Michał Jaszczur mistrzem Polski Płoński ginekolog Michał Jaszczur nie schodzi z podium. Tym razem z Zakopanego przywiózł dwa medale: złoty i srebrny.
W ubiegłym tygodniu (6-10 września) trwały XV Igrzyska Lekarskie 2017 w Zakopanem. Oczywiście nie mogło na nich zabraknąć naszego - słynnego m.in. dzięki sportowym sukcesom - lekarza Michała Jaszczura. Swoją formą i pozytywnym nastawieniem, ale też ciężką pracą, znów udowodnił, że wysiłek popłaca. Z największej lekarskiej imprezy sportowej, w której uczestniczyło około 700 osób, wrócił do Płońska z kolejnymi sukcesami!
- Zdobyłem tytuł mistrza Polski w biegu sztafetowym 4 x100 metrów razem z kolegami ze studiów. W biegu na 400 metrów uzyskałem srebrny medal i tytuł wicemistrza - mówi ginekolog. Przyznaje, że dzień przed startem był trochę nerwowy. - Po opublikowaniu list startowych na 400 metrów okazało się, że przyjechałem z piątym czasem - konkurencja strasznie mocna. Ale wieczorem była szybka „psychoterapia” trenerów Roberta Adamskiego i Konrada Porkuszewskiego: miałem biec swoje, bez oglądania się na rywali, luźno... - mówi dziś z uśmiechem Michał Jaszczur. Jak się okazało, taktyka odniosła skutek.
- Na 320 metrze uciekł mi tylko sprinter z Torunia, Patryk Wasilewski, ale spokojnie dobiegłem na drugim miejscu. Po biegu około 45 minut przerwy i zostaliśmy wyczytani do startu w najbardziej emocjonującej konkurencji - sztafecie sprinterskiej 4 x 100 metrów. Biegłem w trzeciej zmianie. Moja sztafeta, utworzona z kolegów ze studiów z Bydgoszczy, wygrała zawody, a my cieszyliśmy się z mistrzostwa Polski - opowiada lekarz.
W czym tkwi sukces płońskiego ginekologa?
- Michał jest tytanem pracy i przejawia motywację nastolatka, co mnie nieustająco zadziwia. Być może dlatego, że biegać zaczął stosunkowo późno - mówi Robert Adamski.
Ginekolog może pochwalić się również wieloma innymi sukcesami. Przypomnijmy choćby ubiegłoroczne XIV Igrzyska Lekarskie, podczas których zdobył tytuły wicemistrza Polski w biegu na dystansie 400 metrów oraz w sztafecie 4 x 100 metrów.
Lekarz nie spoczywa na laurach, nie planuje żadnych przerw w treningach, a rozpoczyna cykl przygotowań do sezonu halowego. Trzymamy kciuki!
Komentarze opinie