Reklama
Dwie nowe karetki poświęcone
Płoński szpital ma już dwie nowe karetki, które zastąpią najbardziej wysłużone ambulanse. W czwartek, 22 sierpnia zostały poświęcone i zaprezentowane.
- To ważna chwila, ponieważ zasilamy szpital w dwie nowe karetki, które zdecydowaliśmy się zakupić w trybie ratalnym. Raty będziemy się starali pokrywać ze środków samorządowych na zakup sprzętu - z powiatu i gmin – powiedział dyrektor płońskiego szpitala, Paweł Obermeyer.
Powiat płoński przeznaczył na powyższy cel kwotę 200 tys. zł.
- Cieszę się, że powiat płoński mógł dołożyć cegiełkę, a nawet cegłę, do zakupu dwóch pięknych, nowoczesnych karetek - mówiła starosta Elżbieta Wiśniewska, dodając, że ma nadzieję, iż pozostałe samorządy również do nowych ambulansów się dołożą, ponieważ karetki będą służyć mieszkańcom całego powiatu i nie tylko.
Zakup nowych ambulansów wraz z nowoczesnym wyposażeniem, które zastąpią najbardziej wysłużone pojazdy, to koszt około 700 tys. zł. Szpital będzie płacił raty w wysokości ok. 15 tys. zł miesięcznie.
Karetki zostały poświęcone w czwartek przez proboszcza płońskiej parafii św. Maksymiliana ks. Zbigniewa Sajewskiego.
Obecnie płoński szpital dysponuje pięcioma zespołami ratownictwa medycznego: dwoma w Płońsku i po jednym w Raciążu, Nowym Mieście i Glinojecku.
Dyrektor Paweł Obermeyer podczas czwartkowej uroczystości mówił, że otrzymał informację z ministerstwa zdrowia o dofinansowaniu zakupu kolejnych dwóch karetek - 400 tys. zł na jedną karetkę i jeśli wszystko się uda, do końca roku płoński szpital będzie miał łącznie cztery nowe ambulanse.
tekst i foto: Katarzyna Olszewska
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo plonszczak.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Kiedy ta elyta pracuje??!!!! Wczoraj lans na ulicy Szkolnej dzisiaj przy karetkach. A na rozpatrzenie sprawy w urzędzie czeka się tygodniami bo wszyscy tacy zajęci.... Jak widać na co idą nasze podatki... bez tej szopki karetki też będę jeździć.
Nie ma takiej opcji, aby nie poświęcony pojazd "pomocy zdrowia" (w domyśle hehe służby zdrowia) wyjechał w trasę. Zamiast zająć się leczeniem to lepiej poszpanować w terenie.
Święcenia powinny odbywać się w fabryce przez fabrycznego księdza który się na tym zna. A tu po co ta szopka.