Reklama

Formalnie to bramy cmentarzy nie powinny być zamykane?!

Jak wszyscy wiedzą, w piątek (30 października) na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki poinformował, że na kilka dni wszystkie cmentarze zostaną zamknięte.

Jeśli literalnie czytać zapis prawny, to potoczne „zamknięcie” nie powinno oznaczać fizycznego zamykania bram cmentarnych.

W opublikowanych bowiem rozporządzeniu rządu, w punkcie dotyczącym zamknięcia cmentarzy czytamy:

„Od dnia 31 października 2020 roku do dnia 2 listopada 2020 zakazuje się wstępu na teren cmentarzy, z wyjątkiem pogrzebu i czynności z nim związanych”.

Tyle, i aż tyle.

Jest zakaz wstępu, a nie nakaz zamykania.

Intencja oczywiście się nie zmienia - chodzi o uniknięcie wielkich skupisk ludzi w związku z sytuacją epidemiczną. Ale formalnie to jednak różnica i w sposób oczywisty administrator cmentarza nie musi zamykać bram cmentarnych.

W opublikowanym rozporządzeniu nie ma mowy o żadnych konsekwencjach związanych ze złamaniem zakazu, ale jak poczytać opinie specjalistów ryzyko bardzo dużej kary (od 5 do 30 tysięcy złotych) za złamanie zakazu wynikać ma wprost z ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi z 5 grudnia 2008 r.

Zatem wizyta na cmentarzu w tych dniach nie jest wskazana nie tylko ze względów epidemicznych, ale także w związku z ryzykiem dużej kary.

Reasumując - nie powinniśmy w tych dniach chodzić na cmentarze z różnych względów. Ale nie zmienia to faktu, że fizyczne zamknięcie bram cmentarnych nakazem prawnym nie jest.

tekst i foto: Artur Kołodziejczyk

PS. Z sygnałów jakie do nas docierają wynika, że proboszczowie parafii z terenu powiatu płońskiego różnie podeszli do tej sprawy. W większości cmentarze zostały fizycznie zamknięte, choć są i takie, których bramy pozostają otwarte.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do