
Jak już informowaliśmy, po sprzedaży gminnego terenu w Poświętnem, okazało się, że właściciele kilku posesji w Strachówku mogą być pozbawieni dojazdu.
Podczas czwartkowej sesji gminy Płońsk, 17 maja wójt Aleksander Jarosławski poinformował, że problem będzie rozwiązany.Gmina Płońsk sprzedała w przetargu 10-hektarowy teren niedoszłego targowiska w Poświętnem przy trasie do Nowego Miasta. Teren podzielony na cztery działki, kupiło trzech nabywców (dwie firmy, działające na terenie Płońska i mieszkanka Pruszkowa) za łączną kwotę ponad 1,8 mln zł z podatkiem VAT.
Gmina zleciła geodecie wytyczenie granic sprzedanych działek, wówczas okazało się, że część gminnej drogi, prowadzącej do kilku posesji w Strachówku, znajduje się w granicach sprzedanego terenu. A trzeba zaznaczyć, że droga w obecnym kształcie funkcjonuje od kilkudziesięciu lat - po wytyczeniu granic okazało się, że mieszkańcom pozostanie wąski pasek (2,5-3 m).
Wójt Aleksander Jarosławski przyznał, że gdyby wcześniej znane były rozbieżności między mapami a rzeczywistością, gmina sprzedałaby po prostu o kilka arów mniej. Wójt obiecywał jednak, iż gmina będzie prowadziła rozmowy z nowymi właścicielami, by odsprzedali po kilka arów terenu (w cenie, jaką zapłacili gminie).
Podczas czwartkowej sesji gminy Płońsk, 17 maja, wójt Aleksander Jarosławski poinformował, że podpisany już został akt notarialny z jednym z trzech nabywców terenu w Poświętnem. Nabywca ten wyraził wolę sprzedaży terenu pod drogę i w akcie notarialnym jest zapis, że gmina ma prawo pierwokupu pasa o szerokości 3 metrów. Drugi z nowych właścicieli również nie ma nic przeciwko temu, a w przypadku trzeciej działki nie ma potrzeby wykupu gruntu (znajduje się poza drogą). (ko)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie