
W niedzielnych (16 maja) meczach B klasy nasze dwie (Jutrzenka Unieck miała wolny termin) drużyny grały na wyjazdach. I obie (GKS Comfort-Therm Gumino oraz Gladiator Słoszewo) wracają z nich z trzema punktami.
Lider osłabiony, ale plan wykonany
Po trzech wiosennych wygranych lider B klasy GKS Comfort-Therm Gumino pojechał (w niedzielę, 16 maja) na mecz z rezerwami Żbika Nasielsk - drużyny, która znajduje się na przedostatnim miejscu w tabeli i wiosną nie zdobyła jeszcze ani jednego punktu.
Faworyt mógł być zatem tylko jeden, ale Gumino zmaga się ostatnio z licznymi chorobami i kontuzjami, zatem teoretyczne przewagi pozostały tylko na papierze. I ostatecznie o punkty nie było łatwo - do przerwy opór stawiali gospodarze i było 2:2, a po zmianie stron grę bardzo mocno utrudniał „wodny” stan murawy po rzęsistej ulewie.
Ostatecznie jednak lider przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę i wygrał - po raz czwarty wiosną - 4:2.
Na prowadzenie Gumino wyszło w 8 minucie, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Bartosza Gołaszewskiego do siatki trafił Adam Starczewski. Na wyrównującego gola gospodarzy z 10 minuty szybko (13 minuta) odpowiedział bramka po indywidualnej akcji Bartosz Gołaszewski. Żbik trafił ponownie w 32 minucie i do przerwy było remisowe 2:2.
Druga połowa zaczęła się z kilkunastominutowym opóźnieniem, a stan murawy po dużej ulewie uniemożliwił obu zespołom składną grę. W takich warunkach wszystko mogło się zdarzyć, a ostatecznie pojedynek w „piłce wodnej” wygrali podopieczni Dawida Kręta.
Na prowadzenie Gumino wyszło w 68 minucie, kiedy z rzutu wolnego uderzył Wojciech Bluszcz, a skuteczną dobitką popisał się Bartosz Gołaszewski. Wynik na 4:2 został ustalony w ostatniej minucie, kiedy - po faulu na Igorze Sobolewskim - rzut karny na gola zamienił Damian Makowski.
Trzy punkty w Nasielsku oraz straty poniesione przez Tamkę Dzierzgowo (remis) oraz Gryf Kownaty Żędowe (porażka) dają liderowi już siedem punktów przewagi. Droga Gumina do A klasy staje się zatem coraz bliższa.
A w najbliższej kolejce czekają nas kolejne derbowe emocje. W sobotę (22 maja, g. 11) na boisku w Karolinowie GKS Gumino podejmie Jutrzenkę Unieck. Jesienią emocje były do ostatnich sekund, a Gumino ostatecznie wygrało 2:1.
16.05. Żbik II Nasielsk - GKS Gumino 2:4 (2:2)
bramki: Starczewski (8, asysta Gołaszewski), Gołaszewski (13, akcja indywidualna), Gołaszewski (68, asysta Bluszcz), Makowski (90, rzut karny po faulu na Sobolewskim).
Gumino: Piotr Klękowicz - Adam Starczewski, Damian Makowski, Hubert Sadowski, Mateusz Jeziak, Michał Stanisławski, Damian Cytloch (88, Igor Sobolewski), Adrian Więcław, Patryk Wilczewski, Bartosz Gołaszewski, Wojciech Bluszcz.
Efektowny powrót Gladiatora
Po wolnym terminie w poprzedniej kolejce do gry powrócił Gladiator. W niedzielę (16 maja) podopieczni Roberta Dobiasza pojechali do ostatniej drużyny w tabeli - Żaka Szreńsk, która przegrała wiosną wszystkie spotkania.
I przegrała kolejne, a słoszewianie nie mieli większego problemu w odniesieniu wysokiego zwycięstwa.
Dominacja podopiecznych Roberta Dobiasza nie podlegała żadnej dyskusji, a jedyną niewiadomą pozostały tylko ostateczne rozmiary ich zwycięstwa. Ostatecznie skończyło się na 5:1.
Już w 4 minucie prowadzenie zapewniło uderzenie z dystansu Łukasza Kucharzaka, a jeszcze do przerwy słoszewianie zdobyli dwa gole. Oba na swoim koncie zapisał Szymon Pawlak, który najpierw (w 16 minucie) wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Łukasza Kucharzaka, a w 24 minucie podanie Kamila Bednarskiego.
W drugiej części gry Szymon Pawlak nadal nękał obronę Żaka. W 50 minucie napastnik słoszewian zagrywał wzdłuż bramki, ale pewnego gola Kamilowi Bednarskiego „zabrał” obrońca gospodarzy, którzy przecinając podanie zaliczył trafienie samobójcze.
Szreńsk honorową bramkę zdobył po rzucie rożnym w 76 minucie, a wynik na 5:1 dla Gladiatora ustalił - po podaniu Artura Żelasko - Alan Szulc, który ładnie uderzył pod poprzeczkę w 80 minucie.
Warto też wspomnieć przygodę z rzutami karnymi Damiana Gocajny. Bramkarz słoszewian miał najpierw szansę na gola, kiedy w 57 minucie sędzia podyktował jedenastkę po faulu na Kamilu Bednarskim. „Panenka” Gocajny zakończyła się jednak przelobowaniem poprzeczki. Rehabilitacja nastąpiła w 90 minucie, kiedy Damian Gocajna obronił rzut karny gospodarzy.
A w najbliższą sobotę (22 maja, g. 17) Gladiator wróci na własne boisko i zagra z Olimpem Ciechanów - drużyną, która z jednym punktem straty jest bezpośrednim sąsiadem słoszewian w ligowej tabeli. Jesienią w Ciechanowie było remisowe 2:2.
16.05. Żak Szreńsk - Gladiator Słoszewo 1:5 (0:3)
bramki: Kucharzak (4, akcja indywidualna), Pawlak (16, asysta Kucharzak), Pawlak (24, asysta Bednarski), samobójczy (50, asysta Pawlak), Szulc (80, asysta Żelasko).
czerwona kartka: Lewandowski (89).
Gladiator: Damian Gocajna - Damian Kozłowski, Robert Rutkowski, Dawid Kopeć, Mateusz Lewandowski, Tomasz Kaczyński (59, Rafał Kosewski), Kamil Bednarski (59, Alan Szulc), Łukasz Kucharzak, Artur Żelasko, Kamil Jóźwiak (63, Bartosz Chrząszewski), Szymon Pawlak (82, Krystian Kowalski).
Pozostałe wyniki XVIII (15-16 maja) kolejki B klasy: * Wkra Cieksyn - Tamka Dzierzgowo 5:5 * Olimp Ciechanów - Gryf Kownaty Żędowe 3:1 * Wkra II Żuromin i Jutrzenka Unieck - wolny termin.
W XIX (22-23 maja) kolejce zagrają: * Gryf Kownaty Żędowe - Żbik II Nasielsk * Gladiator Słoszewo - Olimp Ciechanów (Słoszewo, sobota 22.05., g. 17) * GKS Gumino - Jutrzenka Unieck (Karolinowo, sobota 22.05., g. 11) * Tamka Dzierzgowo - Wkra II Żuromin * Żak Szreńsk, Wkra Cieksyn - wolny termin.
foto: Robert Skwarski
tabela: www.90minut.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie