Reklama

Jesień już na ostatniej prostej - przed finiszem, niestety kiepski weekend naszych

Do zakończenia rundy jesiennej już tylko kilka kolejek. W sam finisz rundy nasze drużyny w miniony weekend weszły nieudanie. Na dziesięć meczów poniosły aż siedem porażek - wygrały tylko Orlęta i Gladiator, a Błękitni wywalczyli remis.

V LIGA

Pięć meczów bez porażki - na takim dorobku zakończyła się dobra seria Płońskiej Akademii Futbolu. Teraz płońszczan czekają dwa kolejne spotkania na własnym boisku z sąsiadami w ligowej tabeli i to one zdecydują, czy podopieczni Kamila Kobylińskiego zakończą rundę jesienną nad strefą spadkową.

Dwa zwycięstwa i trzy remisy - z takim dorobkiem w pięciu ostatnich kolejkach Płońska Akademia Futbolu przystępowała do sobotniego (21 października) wyjazdowego meczu z warszawskim Drukarzem. Rywal miał cztery punkty więcej, a na własnym boisku przegrał tylko z liderem.

Niestety, skuteczność zdobywania punktów w roli gospodarza Drukarz potwierdził w starciu z PAF. Gospodarze już w dziewiątej minucie wyszli na prowadzenie, a po 38 minutach wygrywali już 4:0. Przed przerwą dośrodkowanie z rzutu rożnego Szymona Zawadzkiego przyniosło gola Radosława Wesołowskiego, co w minimalnym stopniu dawało jeszcze jakąś nadzieję na zmianę sytuacji boiskowej po zmianie stron.

Niestety, tego dnia PAF nie miał szans na punkty, a Drukarz zdobywając kolejne gole (w 61, 84, 88 i 91 minucie) doprowadził do niezwykle efektownego zwycięstwa 8:1.

Podopieczni Kamila Kobylińskiego nadal są nad strefą spadkową, ale mają już tylko dwa punkty przewagi nad kolejnymi zespołami. Jesienny finisz staje się zatem kluczowy.

W czterech ostatnich kolejkach płońszczanie aż trzy spotkania rozegrają na własnym stadionie. Dwaj rywale to bezpośredni sąsiedzi w ligowej tabeli, więc nie trzeba dodawać, jak ważne to będą mecze. PAF w Płońsku zagra teraz kolejno z mającymi po dwa punkty mniej: Huraganem Wołomin (już w najbliższą sobotę 28 października, g. 14) i Okęciem Warszawa oraz na koniec rundy z drużyną środka tabeli - Polonią II Warszawa (aktualnie siedem oczek więcej od płońszczan).

W przedostatniej kolejce podopiecznych Kamila Kobylińskiego czeka zaś niezwykle trudny wyjazd na spotkanie z aktualnym wiceliderem - Makowianką Maków Mazowiecki.

Ewidentnie widać, że najważniejsze są dwa najbliższe mecze z Huraganem i Okęciem.

21.10. Drukarz Warszawa - PAF Płońsk 8:1 (4:1)

bramka: Wesołowski (40, asysta Zawadzki).

PAF: Kacper Podlaski (70, Mateusz Lewandowski) - Kordian Makowski (60, Mateusz Borawski), Dawid Krulikowski, Piotr Hercel, Mateusz Dzięgielewski (60, Radosław Jakubiak), Bartosz Gołaszewski (46, Sebastian Czajkowski), Bartosz Górczyński, Damian Duszyński (70, Konrad Osiński), Mateusz Rutkowski, Szymon Zawadzki (60, Maksymilian Konopka), Radosław Wesołowski.

Pozostałe wyniki XI kolejki (21-22.10.) V ligi: * Narew 1962 Ostrołęka - Huragan Wołomin 2:2 * MKS Przasnysz - MKS Ciechanów 6:0 * Mazur Gostynin - Żbik Nasielsk 3:1 * Wkra Bieżuń - Nadnarwianka Pułtusk 0:11 * Amator Maszewo - Polonia II Warszawa 2:1 * Świt Staroźreby - Makowianka Maków Maz. 1:3 * Unia Warszawa - Okęcie Warszawa 1:0.

W XII kolejce (28-29.10.) zagrają: * Okęcie Warszawa - Drukarz Warszawa * Makowianka Maków Maz. - Unia Warszawa * Polonia II Warszawa - Świt Staroźreby * Nadnarwianka Pułtusk - Amator Maszewo * Żbik Nasielsk - Wkra Bieżuń * MKS Ciechanów - Mazur Gostynin * Narew 1962 Ostrołęka - MKS Przasnysz * PAF Płońsk - Huragan Wołomin (Płońsk, sobota 28.10., g. 14).

tabela: www.90minut.pl

 

LIGA OKRĘGOWA

Takiej kolejki w tym sezonie ligi okręgowej jeszcze nie było. Niestety, porażek doznały wszystkie trzy nasze drużyny.

Po jedenastu kolejkach Sona Nowe Miasto spadła na czwarte miejsce i strata do liderującej żuromińskiej Wkry wzrosła do pięciu punktów.

GKS Comfort-Therm Gumino oraz Wkra Sochocin wyprzedzają już tylko dwa zespoły, mając zaledwie punkt przewagi nad przedostatnim w tabeli Mazurem Ojrzeń i trzy nad ostatnim Wymakraczem Długosiodło.

Koniec pięknej serii Sony

Każda - nawet najlepsza - seria musi się kiedyś skończyć...

Tę znakomitą Sony, przerwała Korona Szydłowo, która w sobotę (21 października) wygrała w Nowym Mieście 3:0.

Imponujący bilans kolejnych ligowych meczów bez porażki ekipy Bartosza Kaczora zatrzymał się więc na 27 spotkaniach. Sona była na boiskach okręgówki niepokonana niemal przez rok (od 5.11.2022 r.), odnosząc przez ten czas 20 zwycięstw i 7 remisów. Wielkie brawa.

A tu filmik z dwoma (z trzech) golami Korony - https://fb.watch/nP-Iyp3YVE/

Sobotni mecz Sonie po prostu nie wyszedł, a rywale prowadzili już od pierwszej minuty co miało potem bardzo duży wpływ na przebieg tego spotkania. Drużyna z Nowego Miasta nie była tego dnia w stanie konstruować niebezpiecznych akcji, a dobrze zorganizowana Korona nie tylko dobrze neutralizowała ofensywne poczynania gospodarzy, ale również była groźna w kontrach. Ostatecznie szydłowianie wygrali zasłużenie, po kolejnych golach zdobytych w 28 i 76 minucie.

A kolejny mecz dla Sony nie będzie łatwy. Drużyna z Nowego Miasta zagra bowiem (w sobotę 28 października, g. 14) z Opią Opinogóra, która ma cztery punkty więcej i jest wiceliderem. Mecz - z powodu zalania boiska w Opinogórze - odbędzie się w Nowym Mieście.

Potem do końca rundy pozostaną już tylko trzy kolejki, w których podopieczni Bartosza Kaczora mierzyć się będą wyłącznie z drużynami plasującymi się w górnej części tabeli. Rywalami kolejno będą: ULKS Ołdaki (obecnie siódme miejsce), Kryształ Glinojeck (piąta lokata) i znajdujący się na trzecim miejscu GKS Strzegowo.

21.10. Sona Nowe Miasto - Korona Szydłowo 0:3 (0:2)

Sona: Sebastian Nowiński - Łukasz Młudzikowski, Łukasz Zalewski, Mariusz Unierzyski (86, Michał Michalski), Igor Siek (46, Vladlen Luzhyn), Wiktor Młudzikowski (54, Bartosz Kaczor), Maciej Załęcki, Jakub Piliński (57, Kamil Roman), Jakub Kamiński (46, Rafał Kraszewski), Szymon Pawlak (54, Jan Kunisz), Łukasz Barankiewicz (79, Konrad Wiktorowicz).

 

Gumino ambitnie goniło remis

Kiedy przez poprzednie kolejki nie zdobywa się choćby punktu w meczach wyjazdowych, na kolejne takie spotkanie z wielkimi nadziejami raczej się nie jedzie. A w sobotę (21 października) GKS Comfort-Therm Gumino musiało po raz kolejny walczyć o punkty poza własnym boiskiem.

Walka nie wydawała się nierealna, bowiem rywalem była Ostrovia Ostrów Maz., która z trzema punktami więcej na koncie miała za sobą bardzo kiepski czas, z czterema kolejnymi porażkami.

Każda z drużyn zatem mogła przerwać swoją złą serię. Zrobiła to niestety Ostrovia, choć trzeba przyznać, że Gumino do końca ambitnie walczyło o dogonienie remisu.

W 54 minucie wydawało się to jednak zadaniem nierealnym, bowiem gospodarze zdobyli wówczas gola na 3:0 (wcześniejsze bramki w 10 i 28 minucie). Podopieczni Michała Lemanowicza pokazali jednak charakter i spróbowali straty odrobić. W 64 i 67 minucie zdobyli (Damian Cytloch, Damian Makowski z karnego) dwa gole i nieoczekiwanie w końcówce było dużo emocji. Gumino nawet wyrównało, ale sędzia wskazał spalonego, i to Ostrovia wygrała 3:2.

Teraz będzie mecz u siebie, ale i rywal dużo groźniejszy. W sobotę (28 października, g. 11) do Gumina przyjedzie bowiem Rzekunianka Rzekuń, która ma dziesięć punktów więcej, zajmuje szóstą lokatę w tabeli i jest od czterech meczów (trzy wygrane i remis) niepokonana.

Po tym spotkaniu Gumino zagra dwa niezwykle ważne spotkania. Najpierw wyjazdowy z zamykającym obecnie tabelę Wymakraczem Długosiodło, a potem u siebie z mającą punkt więcej Wkrą Radzanów. By nie osiąść na dnie ligowej tabeli, nie można tych meczów przegrać, bo na koniec jesiennej rundy czeka drużynę wyjazd do liderującej Wkry Żuromin.

21.10. Ostrovia Ostrów Maz. - GKS Comfort-Therm Gumino 3:2 (2:0)

bramki: Cytloch (64, asysta Karwowski), Makowski (67, rzut karny po faulu na Cytlochu).

Gumino: Jakub Pałac - Damian Żółtowski, Damian Makowski, Adrian Więcław, Michał Stanisławski, Mateusz Polniak, Łukasz Garlej (53, Maciej Stawski), Damian Konwerski, Artur Lewicki, Kacper Karwowski, Damian Cytloch.

 

Derby Wkry nie dla sochocinian

Sobota (21 października) zakończyła się walką o punkty przy sztucznym oświetleniu w Sochocinie. Wkra podejmowała swoją imienniczkę z Radzanowa i była to ważna potyczka. Rywal miał bowiem o dwa punkty mniej i zajmował w tabeli trzecie miejsce od końca. Wydawało się, że to gospodarze są lekkim faworytem tego spotkania, bo przeciwnicy w meczach wyjazdowych zdobyli zaledwie jeden punkt.

Niestety, na koniec to zawodnicy z Radzanowa cieszyli się po pierwszym jesiennym zwycięstwie poza własnym boiskiem. Wywalczyli je w samej końcówce, choć trzeba przyznać, że indywidualnymi błędami wydatnie pomogli im gospodarze.

Wcześniej była to wyrównana potyczka. Do przerwy bezbramkowy remis, potem na gola z 52 minuty gości, sochocinianie odpowiedzieli skutecznym centrostrzałem Huberta Kozłowskiego (tu filmik z tą bramką - https://fb.watch/nP-EAd8bx3/) i na kwadrans przed końcem walka o trzy punkty ponownie stała się otwarta.

 

Wydawało się, że sochocinian są w stanie przechylić szalę na swoją stronę, ale nic z tego. W ostatniej fazie spotkania skuteczni byli już tylko goście, którzy zdobyli jeszcze trzy gole - w 83, 87 i 92 minucie.

W końcówce rundy jesiennej podopieczni Mateusza Pałki nie mają łatwego terminarza. Co prawda w najbliższej kolejce (w niedzielę 29 października, g. 13) zagrają z sąsiadami w ligowej tabeli, ale... Mecz odbędzie się w Szydłowie, a Korona ostatnim spotkaniem w Nowym Mieście pokazała, że chyba jest drużyną z większym potencjałem niż dolna część tabeli.

A potem rywalami sochocinian będą już tylko zespoły z górnej części tabeli. Najpierw wicelider Opia Opinogóra, a potem ULKS Ołdaki (obecnie siódme miejsce) i Kryształ Glinojeck (piąta lokata).

21.10. Wkra Sochocin - Wkra Radzanów 1:4 (0:0)

bramka: H. Kozłowski (75, asysta Pałka).

Wkra: Kamil Grzelak - Kacper Jakubowski (Patryk Giranowski), Przemysław Walczak, Damian Kozłowski, Mateusz Kozarzewski (Jakub Szadkowski), Mateusz Pałka, Dawid Nawrocki, Tomasz Koniec, Szymon Urzykowski, Mateusz Żulewski (Hubert Kozłowski), Artur Matla.

Pozostałe wyniki XI kolejki (21-22.10.) ligi okręgowej: * Wymakracz Długosiodło - GKS Strzegowo 3:4 * Wkra Żuromin - Kryształ Glinojeck 1:1 * Konopianka Konopki - ULKS Ołdaki 3:2 * Mazur Ojrzeń - Opia Opinogóra 3:4 * Kurpik Kadzidło - Rzekunianka Rzekuń 1:3.

W XII kolejce (28-29.10.) zagrają: * Wkra Radzanów - Kurpik Kadzidło * ULKS Ołdaki - Mazur Ojrzeń * Kryształ Glinojeck - Konopianka Konopki * GKS Strzegowo - Wkra Żuromin * Ostrovia Ostrów Maz. - Wymakracz Długosiodło * GKS Comfort-Therm Gumino - Rzekunianka Rzekuń (Gumino, sobota 28.10., g. 11) * Opia Opinogóra - Sona Nowe Miasto (Opinogóra, sobota 28.10., g. 14) * Korona Szydłowo - Wkra Sochocin (Szydłowo, niedziela 29.10., g. 13).

tabela: www.90minut.pl

 

A KLASA

Miniona kolejka A klasy przyniosła w meczach naszych drużyn sporo emocji, ale też - w odróżnieniu od innych lig - również punkty. Komplet zdobył Gladiator, a wyjazdowy remis wywalczyli Błękitni.

W rozgrywkach okręgu ciechanowsko-ostrołęckiego Gladiator Słoszewo obronił pozycję samodzielnego lidera i nadal ma trzy punkty przewagi nad FC 2012 Różan. Korona Karolinowo utrzymuje się na siódmym miejscu, ale szanse na czołówkę w rundzie jesiennej pozostają już tylko matematyczne.

Dziewiąte miejsce w okręgu płockim utrzymują Błękitni Raciąż, którzy nad ostatnią w tabeli Polonią Radzanowo zwiększyli przewagę do siedmiu punktów.

Wicelider mógł być zatrzymany w Karolinowie

Po potknięciu w wyjazdowym meczu ze Świtem Baranowo, Koronę czekał drugi z najtrudniejszych tej jesieni egzaminów - pojedynek z wiceliderem - FC 2012 Różan. Przed tym sobotnim (21 października) spotkaniem wieściliśmy jednak, że ten mecz w Karolinowie może zakończyć się niespodzianką.

I mówiąc najkrócej - tam mogło być. Może nawet powinno, bo Korona strzeliła faworyzowanemu rywalowi aż trzy gole (tu filmik z bramkami Mateusza Nowaka i Maciej Pilśnika - https://fb.watch/nP-GfZIJT-/), a mimo to, nie zdołała nawet zremisować.

Różan co prawda miał przewagę w rozgrywaniu piłki, ale w zdobywaniu goli (padły one w 11, 33, 63, 81 i 91 minucie) dużo pomogli mu zawodnicy gospodarzy. Korona grała zadziwiająco chaotycznie i popełniała mnóstwo indywidualnych błędów w fazie wyprowadzania piłki.

Do zakończenia rundy jesiennej pozostały już tylko trzy kolejki, a Korona dwa z tych spotkań zagra na własnym boisku.

Rywalami w tych dwóch kolejnych spotkaniach będą: GKS Pokrzywnica (w niedzielę 29 października, g. 11) i Bartnik Myszyniec - drużyny, które nie są wyżej od Korony w ligowej tabeli.

Pokrzywnica ma identyczną zdobycz punktową, ale słabiej spisuje się w meczach wyjazdowych - jeden punkt zdobyty w sześciu meczach. Bartnik obecnie jest trzeci od końca i w meczach poza własnym boiskiem wyłącznie ponosił porażki.

Jesień podopieczni Cezarego Kwiatkowskiego zakończą również  rywalizacją z drużyną będącą za ich plecami w ligowej tabeli - na wyjeździe Korona zagra z GKS Łyse, który ma obecnie pięć punktów mniej od zespołu z Karolinowa.

21.10. Korona Karolinowo - FC 2012 Różan 3:5 (1:2)

bramki: Nowak (17, asysta Kłodowski), Pilśnik (57, asysta Krawczyk), Pilśnik (60, asysta Krawczyk).

czerwona kartka: Nowak (76).

Korona: Łukasz Leśniak - Kamil Bednarski (58, Piotr Maik), Hubert Bulak, Jakub Zakrzewski (80, Karol Brzeszkiewicz), Michał Kamiński (66, Wiktor Dylewski), Michał Kłodowski, Piotr Prusak, Mateusz Nowak, Kamil Krawczyk, Maciej Pilśnik (82, Klaudiusz Świeciński), Michał Ernest.

 

Gladiator planowo

Liderujący Gladiator swój mecz rozgrywał w niedzielę (22 października), a rywalem w meczu w Kuczborku był Żak Szreńsk.

Faworyt był oczywisty, bo Żak to przedostatnia drużyna w ligowej tabeli, a różnica punktowa między drużynami wynosiła aż 21 oczek.

To jednak gospodarze mogli wyjść na prowadzenie, ale znakomicie w sytuacji sam na sam wybronił tę sytuację Łukasz Makowski. Potem wcale tak „z górki” też nie było.

Co prawda - po golach Piotra Majchrzaka (z 34) i Piotra Wypyszyńskiego (w 68 minucie) - Gladiator prowadził 2:0, ale Żak także mógł pokusić się o gola, i pewne zwycięstwo słoszewianie zapewnili sobie dopiero skuteczną końcówką.

Podopieczni Pawła Szpojankowskiego, między 86 minutą a końcowym gwizdkiem sędziego, zdobyli jeszcze trzy gole (na listę strzelców wpisali się: Piotr Majchrzak, Tomasz Wychucki i Piotr Wypyszyński) i wygrali ostatecznie 5:1, bo gospodarze zdołali zdobyć honorową bramkę w 89 minucie.

W najbliższych dwóch kolejkach Gladiator bronić będzie pozycji lidera walcząc z drużynami bezpośredniej czołówki. Najpierw (w sobotę 28 października, g. 11) słoszewianie zagrają u siebie z trzecią w tabeli Mławianką II Mława, a potem (na wyjeździe) ze znajdującą się na czwartym miejscu Narwią 1962 II Ostrołęka.

Finał jesieni będzie już łatwiejszy, bo mecz na własnym stadionie z ósmym KS Pniewo nie jawi się na chwilę obecną jako trudna przeprawa.

22.10. Żak Szreńsk - Gladiator Słoszewo 1:5 (0:1)

bramki: Majchrzak (34, asysta M. Wiśniewski), Wypyszyński (68, asysta Majchrzak), Majchrzak (86, asysta Wypyszyński), Wychucki (88, asysta Wypyszyński), Wypyszyński (91, rzut karny po faulu na Wychuckim).

Gladiator: Łukasz Makowski - Jarosław Brzemiński, Michał Kowalski, Aleksander Saleh (75, Mateusz Lewandowski), Kamil Wiśniewski (84, Tomasz Wychucki), Mateusz Wiśniewski (82, Rafał Kosewski), Dawid Dębkowski, Marcin Tomczak, Adrian Małecki (62, Bartosz Chrząszczewski), Piotr Majchrzak, Piotr Wypyszyński.

Pozostałe wyniki X kolejki (21-22.10.) A klasy: * Bartnik Myszyniec - Orzeł Sypniewo 1:2 * Mławianka II Mława - KS Wąsewo 2:0 * Narew 1962 II Ostrołęka - GUKS Krasnosielc - mecz przerwany w 53 minucie z powodu zalania boiska * KS Pniewo - GKS Łyse 4:3 * Świt Baranowo - GKS Pokrzywnica 1:1.

W XI kolejce (28-29.10.) zagrają: * GKS Łyse - Świt Baranowo * GUKS Krasnosielc - KS Pniewo * KS Wąsewo - Narew 1962 II Ostrołęka * Orzeł Sypniewo - Żak Szreńsk * FC 2012 Różan - Bartnik Myszyniec * Gladiator Słoszewo - Mławianka II Mława (Słoszewo, sobota 28.10., g. 11) * Korona Karolinowo - GKS Pokrzywnica (Karolinowo, niedziela 29.10., g. 11).

tabela: www.90minut.pl

Błękitni odrobili aż trzy bramki

Po trzech meczach bez porażki Błękitni - z chęcią przedłużenia serii -pojechali w niedzielę (22 października) na mecz z Lwówianką Lwówek, która - z dorobkiem zaledwie czterech oczek - była przedostatnia i u siebie jeszcze nie zapunktowała.

Po niespełna pół godzinie gry okazało się jednak, że raciążanie będą musieli mocno powalczyć o choćby punkt, bo rywale - po golach z 6, 17 i 29 minucie - prowadzili już wysoko 3:0.

Jeszcze przed przerwą - w 32 minucie - do siatki gospodarzy trafił jednak Michał Lewandowski, i po zmianie stron podopieczni Dawida Kręta ambitnie ruszyli do odrabiania strat. Wygrać ostatecznie się nie udało, ale Błękitni zdołali „dogonić” remis, po golach Pawła Borzykowskiego i Dominika Nawrockiego w 65 i 69 minucie.

Do końca rozgrywek w płockiej A klasie pozostały już tylko dwie kolejki. Teoretycznie Błękitni mają jeden trudny i jeden dużo łatwiejszy mecz.

W tym w najbliższą niedzielę (29 października, g. 11) raciążanie podejmą czwartą drużynę ligi - Huragan Bodzanów, który będzie trudnym rywalem, bo w meczach wyjazdowych przegrał tylko raz (z liderującym Stoczniowcem).

Rundę Błękitni zaś zakończą wyjazdem, ale rywalem będzie Polonia Radzanowo, która z zaledwie trzema punktami na koncie zamyka ligową tabelę.

22.10. Lwówianka Lwówek - Błękitni Raciąż 3:3 (3:1)

bramki: M. Lewandowski (32), Borzykowski (65), Nawrocki (69).

Błękitni: Adrian Janiszewski - Tomasz Lewandowski (60, Nikodem Sznajder), Michał Lewandowski, Kamil Szelągiewicz (75, Jakub Okrzes), Kacper Sobiecki, Paweł Borzykowski, Łukasz Szelągiewicz, Paweł Okrzes (58, Piotr Rogowski), Dominik Nawrocki (72, Kordian Ksybek), Krystian Różański, Mateusz Arceusz (85, Sebastian Ogiński).

Pozostałe wyniki IX kolejki (21-22.10.) A klasy okręgu płockiego: * GKS Góra - Wicher Cieszewo 2:2 * Pogoń Słupia - Orzeł Goleszyn 0:1 * Huragan Bodzanów - Świt II Staroźreby (przełożony na 12.11.) * Polonia Radzanowo - Stoczniowiec Płock 0:8 * Błyskawica Lucień - Zorza Szczawin Kościelny 1:2.

W X kolejce (28-29.10.) zagrają: * Wicher Cieszewo - Zorza Szczawin Kościelny * Stoczniowiec Płock - Błyskawica Lucień * Świt II Staroźreby - Polonia Radzanowo * Orzeł Goleszyn - Lwówianka Lwówek * GKS Góra - Pogoń Słupia * Błękitni Raciąż - Huragan Bodzanów (Raciąż, niedziela 29.10., g. 11).

tabela: www.90minut.pl

 

B KLASA

Po kiepskiej poprzedniej kolejce (jeden remis i dwie porażki) nasza b-klasowa trójka w miniony weekend wcale dużo lepiej się nie spisała. Wygrały tylko Orlęta, ale w grze z ostatnią drużyną w tabeli baboszewianie byli murowanym faworytem.

Na finiszu rundy jesiennej, cała nasza trójka nadal niestety znajduje się w drugiej części tabeli. Z identycznym dorobkiem punktowym, na ósmym i dziewiątym miejscu, znajdują się Orlęta Baboszewo i PAF II Płońsk, ale strata do najlepszej dwójki wynosi już 9 punktów. Jutrzenka Unieck zaś jest przedostatnia i ma tylko dwa punkty więcej od zamykającego tabelę GKS Świercze.

Orlęta „odpaliły” po przerwie

Jak na razie Orlęta nie mogą się pochwalić udanym sezonem, ale sobotnia (21 października) walka o trzy punkty była „obowiązkiem”. Do Baboszewa bowiem przyjechał GKS Świercze, który do tej pory zdobył zaledwie dwa punkty i zamykał ligową tabelę.

I ostatecznie gospodarze sprostali roli zdecydowanego faworyta, choć skuteczność przyszła dopiero od 57 minuty. Do tego momentu był bezbramkowy remis i groźba niemiłej niespodzianki. Ostatecznie zakończyło się radością po efektownym zwycięstwie 6:0. Po dwa gole w tym spotkaniu zdobyli Sebastian Mak i Patryk Zajączkowski, a na listę strzelców wpisali się także: Marcel Charzyński i Hubert Wojkowski.

Teraz będzie jednak trudniej. Nie dość bowiem, że na wyjeździe (w sobotę 28 października, g. 14.45), to jeszcze rywalem będzie lider - Wieczfnianka Wieczfnia, która wygrała sześć kolejnych spotkań.

A na finał jesieni baboszewianie podejmą drugi zespół MKS Ciechanów, który aktualnie znajduje się na trzecim miejscu.

21.10. Orlęta Baboszewo - GKS Świercze 6:0 (0:0)

bramki: Mak (57, asysta Zajączkowski), Charzyński (60, asysta Senkowski), Zajączkowski (74, asysta K. Obrębski), H. Wojkowski (80, asysta K. Obrębski), Mak (84, rzut karny po faulu na Zajączkowskim), Zajączkowski (88, bezpośrednio z rzutu rożnego).

Orlęta: Łukasz Jeziak - Adam Senkowski, Radosław Staniszewski, Marek Karwowski (85, Kamil Ksybek), Paweł Wojkowski, Damian Kurkowski (70, Krystian Obrębski), Łukasz Skibiński (75, Mikołaj Obrębski), Sebastian Mak, Marcel Charzyński, Paweł Bogdański (65, Hubert Wojkowski), Adam Starczewski (55, Patryk Zajączkowski).

 

Cieksyn za silny

Po dwóch niespodziewanych porażkach podopieczni Emila Kucińskiego pojechali w niedzielę (22 października) na trudny mecz do Cieksyna. Miejscowa Wkra bowiem miała za sobą bardzo dobry początek sezonu i była współliderem.

Mecz w pełni potwierdził aktualny potencjał obu zespołów, a gospodarze wygrali pewnie 5:2.

Wkra zdobywanie goli rozpoczęła już w 1 minucie, a kolejne bramki cieksynianie strzelili w 23, 32, 64 i 87 minucie. Rozmiary porażki - dubletem - zmniejszył Mateusz Kozielski, który do siatki rywali trafiał w 41 (karny) i 76 minucie.

Jeszcze niedawno napisalibyśmy, że teraz (w niedzielę 29 października, g. 14.30) powinno być łatwiej, bo do Płońska przyjedzie Tamka Dzierzgowo - drużyna, która jeszcze kilka kolejek temu była w dolnej części tabeli. Ale teraz najbliższy rywal podopiecznych Emila Kucińskiego jest już czwarty i ma za sobą trzy kolejne zwycięstwa.

Jesień zaś płońszczanie zakończą wyjazdowym meczem z sąsiadem z ligowej tabeli, mającym jeden punkt więcej Żbikiem II Nasielsk.

22.10. Wkra Cieksyn - PAF II Płońsk 5:2 (3:1)

bramki: Kozielski (41, rzut karny po zagraniu ręką), Kozielski (76, asysta Zabłocki).

PAF II: Mateusz Piechna - Dominik Krzyżanowski, Dominik Pełka, Mateusz Kozielski, Wojciech Bielicki (63, Aleksander Piekarczyk), Emil Kuciński (35, Kacper Kurzawa), Przemysław Widomski, Mikołaj Żuchliński (67, Kacper Podlaski), Bartosz Zabłocki, Mateusz Borawski (60, Mikołaj Jankowski), Maksymilian Konopka.

 

Bez szans na niespodziankę w Uniecku

Po remisie z ostatnim w tabeli GKS Świercze, skala trudności dla Jutrzenki zmieniła się diametralnie. W sobotę (21 października) do Uniecka przyjechała bowiem Wieczfnianka Wieczfnia - aktualny lider z pięcioma kolejnymi zwycięstwami i kompletem wygranych w meczach wyjazdowych.

I po prostu nie dała żadnych szans Jutrzence. Już do przerwy faworyci prowadzili 4:0, po golach zdobytych w 23, 34, 37 i 42 minucie. Po zmianie stron Wieczfnianka nadal była po prostu lepsza, a bramki z 65, 71 i 79 minuty dały jej efektowną wygraną 7:0.

A teraz (w niedzielę 29 października, g. 11), niestety, wcale nie będzie łatwiej. Raz, że na wyjeździe - dwa, z rywalem, który także jest w ścisłej czołówce. Druga drużyna MKS Ciechanów jest trzecia w tabeli, a w meczach na własnym boisku wyłącznie wygrywała.

O poprawę przedostatniej lokaty podopieczni Sławomira Jóźwiaka być może będą mieli szansę powalczyć za dwa tygodnie, kiedy to na finał jesieni zagrają na własnym boisku z Opią II Opinogóra, która na chwilę obecną ma dwa punkty więcej od drużyny z Uniecka.

21.10. Jutrzenka Unieck - Wieczfnianka Wieczfnia 0:7 (4:0)

Pozostałe wyniki IX kolejki (21-22.10.) B klasy: * Żbik II Nasielsk - Opia II Opinogóra 8:1 * Boruta Kuczbork - MKS II Ciechanów - nie odbył się (goście zrezygnowali z wyjazdu na mecz) * Gryf Kownaty Żędowe - Tamka Dzierzgowo 1:5.

W X kolejce (28-29.10.) zagrają: * GKS Świercze - Gryf Kownaty Żędowe * Opia II Opinogóra - Boruta Kuczbork * Wkra Cieksyn - Żbik II Nasielsk * Wieczfnianka Wieczfnia - Orlęta Baboszewo (Wieczfnia, Wieczfnia, sobota 28.10., g. 14.45) * MKS II Ciechanów - Jutrzenka Unieck (Ciechanów, niedziela 29.10., g. 11) * PAF II Płońsk - Tamka Dzierzgowo (Płońsk, niedziela 29.10., g. 14.30).

tabela: www.90minut.pl

Artur Kołodziejczyk; foto: Artur Kołodziejczyk, Krystian Jobski (GrajzKrystianem)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do