
W ostatnich dniach mamy wiele pytań od Czytelników, jak się ma sytuacja w powiecie płońskim do tzw. trzeciej fali epidemii.
Poniżej przedstawiamy więc analizę statystyczną w naszym powiecie.
Hipotetyczne „świecenie” na czerwono
Najważniejszy wniosek z analizy statystyk z ostatnich tygodni dotyczy hipotetycznego założenia, co do epidemiologicznej przyszłości.
Nie wiemy jakie będą najbliższe decyzje rządu dotyczące strategii walki z trzecią falą - jedną z możliwości jest regionalizacja działań, łącznie z powrotem do działań epidemiologicznych w granicach powiatów.
Jeśli ostatecznie taka strategia zostanie wybrana, to pewnie byłaby ona na kształt i podobieństwo jesiennego podziału na tzw. kolorowe strefy (pamiętacie - zielona, żółta, czerwona), w których obowiązywałyby różne typy obostrzeń.
Jesienią najbardziej zagrożoną (z największymi obostrzeniami) strefą była czerwona. Wówczas przyjętym wskaźnikiem kwalifikującym do tej strefy była średnia (w ciągu ostatnich 14 dni) 12 zarażonych na 10 tysięcy mieszkańców. W powiecie płońskim mamy około 87 tysięcy mieszkańców, więc nasz „limit” wynosił między 104 a 108 przypadków.
Jeśli poziom kwalifikowania do stref zostałby powtórzony z jesieni, to istnieje niebezpieczeństwo, że powiat płoński byłby zakwalifikowany do najbardziej zagrożonych stref, z najpoważniejszymi obostrzeniami.
W całym lutym średni wskaźnik dzienny wykrytych zakażeń w powiecie płońskim wyniósł bowiem 16,89. Dla porównania w styczniu było to 9,61, a w grudniu - 13,35. W kulminacyjnym - listopad - momencie drugiej fali w powiecie płońskim wykrywanych było średnio dziennie aż 46,87 przypadków zakażeń.
Wzrost w ostatnich tygodniach
Niepokojący jest fakt dużego wzrostu w ostatnich tygodniach.
Styczeń w powiecie płońskim był stabilny. Pierwszy jego pełny tydzień (4-10.01.) to 67 przypadków (wskaźnik 9,57), kolejny (11-17.01.) - 65 (wskaźnik 9,29); trzeci (18-24.01.) - 51 (wskaźnik 7,29), czwarty - 73 (wskaźnik 10,43).
Podobny - do stycznia - był też pierwszy tydzień lutego, kiedy odnotowano 61 (wskaźnik 8,71) przypadków zakażeń.
Wzrosty liczby wykrytych zakażeń w powiecie płońskim zaczęły się od drugiego tygodnia lutego (8-14.02.), kiedy odnotowano 101 przypadków (wskaźnik 14,43). W kolejnym tygodniu (15-21.02.) te dane pozostały już na tym większym poziomie - 102 przypadki (wskaźnik 14,57).
Ostatni tydzień lutego to kolejny niepokojący wzrost - ponad 100 procent więcej od poprzednich (także już wzrostowych) dwóch tygodni. W dniach 22-28 lutego odnotowano aż 209 pozytywnych badań na obecność koronawirusa wśród mieszkańców powiatu płońskiego. Daje to już bardzo duży wskaźnik zakażeń na 10 tysięcy mieszkańców - 29,86 (przy 12 w jesiennej strefie czerwonej).
Dane z pierwszych dni marca, w porównaniu do tych samych dni ostatniego dnia lutego, nie są lepsze. Jeśli zatem rząd powróci do regionalizacji epidemiologicznej w oparciu o powiaty i zasady wskaźnikowe z jesieni, to nasz ewidentnie zaświeci na czerwono.
Luty na porównywalnych poziomie października
A jak kształtuje się liczba zakażeń w powiecie płońskim w porównaniu do fali jesiennej?
W lutym odnotowano u nas 473 przypadki zakażeń. Jest to bardzo podobny poziom do sytuacji początku jesiennego wzrostu, kiedy w trzech ostatnich tygodniach października mieliśmy w powiecie płońskim 437 wykrytych przypadków zakażonych osób.
Najgorszym pod tym względem miesiącem był - tak jak w całym kraju - listopad, kiedy w powiecie płońskim odnotowano 1406 pozytywnych wyników badań na obecność koronawirusa.
W grudniu było dużo, dużo lepiej - 414, a w styczniu jeszcze zdecydowanie mniej - 298.
Łącznie, od początku epidemii do końca lutego, w powiecie płońskim odnotowano 3106 przypadków dodatnich wyników badań na obecność koronawirusa.
Jeśli chodzi o zgony powiązane z Covid-19, to od początku epidemii zmarło 102 mieszkańców powiatu płońskiego.
Od marca ub.r. do końca października były tylko trzy przypadki zgonów, w listopadzie - 34, w grudniu - 31, w styczniu - 17 i także 17 w lutym. (ak); foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie