Koniec serii w B klasie - tej znakomitej Gladiatora i tej słabszej Jutrzenki

Już nie ma niepokonanych drużyn w B klasie - pierwszych porażek liderzy (Gladiator Słoszewo, Boruta Kuczbork) doznali tego samego dnia - w niedzielę, 10 października. Słoszewianie przerwali więc znakomitą serię. Swoją serię braku zwycięstwa na własnym boiska przerwała też Jutrzenka, która pokonała w niedzielę ostatnią w tabeli Wieczfniankę.

Gladiator zrobił swoje - zdobył trzy gole, ale goście się nie dostosowali...

Niewiarygodna seria pięciu zwycięstw w identycznym stosunku (3:2) Gladiatora została zakończona. Pół żartem, pół serio można powiedzieć, że słoszewianie zrobili swoje by ją kontynuować - czyli w szóstym meczu z rzędu zdobyli trzy gole. Niestety goście - Orzyc Chorzele - się „nie dostosowali” i strzelili pięć.

Niedzielny (10 października) mecz w Słoszewie był tzw. meczem na szczycie B klasy. Gladiator był współliderem, Orzyc zaś zajmował trzecie miejsce, mając trzy punkty mniej.

Podopieczni Roberta Dobiasza zaczęli bardzo dobrze - w 19 minucie w polu karnym faulowany był Bartosz Chrząszczewski, a jedenastkę na gola pewnie zamienił Robert Rutkowski. Okazało się jednak, że to miłe złego początki, bo goście zaprezentowali się naprawdę bardzo dobrze i tego dnia byli po prostu lepsi. Orzyc najpierw (w 34 minucie) wyrównał, a potem zdobył kolejne trzy gole (54, 62 i 63 minuta) i na niewiele mniej niż pół godziny gry prowadził już wyraźnie 4:1. Sprawa trzech punktów była praktycznie rozstrzygnięta, choć nie można odmówić słoszewianom, że nie próbowali. Zdobyli jeszcze dwie bramki, a do siatki rywali - po dwóch podaniach Patryka Giranowskiego - trafili Radosław Woliński i Bartosz Chrząszczewski.

Młody napastnik słoszewian przedłużył tym samym swoją indywidualną, znakomitą serię - dotychczas strzela przynajmniej jednego gola w każdym ze spotkań tego sezonu.

Orzyc odpowiedział jeszcze jedną bramką w 84 minucie, a w doliczonym czasie gry mógł jeszcze wynik podwyższyć, mając rzut karny - znakomitą interwencją popisał się jednak Damian Gocajna.

Po porażkach obu współliderów (Gladiatora i Boruty Kuczbork) na czele tabeli B klasy mamy teraz kolejną dwójkę - ciechanowski Olimp i Orzyc Chorzele. Słoszewianie mają jednak tylko punkt straty i jeden mecz rozegrany mniej od prowadzących drużyn.

Podopieczni Roberta Dobiasza nadal więc mogą walczyć o najwyższe pozycje. By zrobić kolejny krok ku realizacji tego celu słoszewianie w najbliższą sobotę (16 października, g. 15) zagrają na wyjeździe z Wkrą Cieksyn. Rywale spisują się nieźle, są na szóstym miejscu w tabeli i na własnym boisku przegrali tylko jedno spotkanie.

10.10. Gladiator Słoszewo - Orzyc Chorzele 3:5 (1:1)

bramki: Rutkowski (19, rzut karny po faulu na Chrząszczewskim), Woliński (76, asysta Giranowski), Chrząszczewski (87, asysta Giranowski).

Gladiator: Damian Gocajna - Mateusz Lewandowski (81, Marcin Morawski), Robert Rutkowski, Szymon Pawlak, Rafał Kosewski, Tomasz Kaczyński, Łukasz Kucharzak, Artur Żelasko, Alan Szulc (52, Patryk Giranowski), Kamil Bednarski (52, Radosław Woliński), Bartosz Chrząszczewski (87, Mariusz Krzemiński).

Jest pierwsza wygrana Jutrzenki na własnym boisku

Po porażce w poprzednim tygodniu z aktualnym liderem (Olimpem Ciechanów) Jutrzenka po raz czwarty w tym sezonie stanęła przed szansą na pierwszą wygraną na własnym boisku.

Okazja była niepowtarzalna, bowiem w niedzielę (10 października) do Uniecka przyjechała Wieczfnianka, która była na ostatnim miejscu w tabeli bez choćby jednego punktu na swoim koncie.

I tę szansę podopieczni Sławomira Jóźwiaka w pełni wykorzystali, pokonując słabszych rywali pewnie - 5:0. Hat-trickiem w tym spotkaniu popisał się Daniel Słojewski, który zdobył trzy gole (w 5, 47 i 55 minucie), a dwoma bramkami w protokół meczowy wpisał się Łukasz Marciniak, który do siatki rywali trafiał w 36 i 57 minucie.

Jutrzenka odskoczyła zatem trochę od najsłabszej trójki, mając szansę na poprawę swojej dziewiątej lokaty. W najbliższej kolejce będzie jednak o to pewnie trudno, bo drużyna z Uniecka jedzie (w sobotę, 16 października - mecz o g. 14) do niedawnego lidera, Boruty Kuczbork. Rywal, po pierwszej przegranej w tym sezonie będzie z pewnością chciał wrócić na zwycięską ścieżkę i każdy punkt zdobyty ewentualnie w Kuczborku będzie dla Jutrzenki dużą zdobyczą.

10.10. Jutrzenka Unieck - Wieczfnianka Wieczfnia 5:0 (2:0)

bramki: Słojewski (5, akcja indywidualna), Marciniak (36, asysta Tybuchowski), Słojewski (47, asysta Jóźwiak), Słojewski (55, asysta Jóźwiak), Marciniak (57, asysta Słojewski).

Jutrzenka: Michał Szymański - Kamil Puszcz, Adam Osowski, Damian Rogowski, Daniel Tybuchowski, Sebastian Wagner, Sławomir Jóźwiak, Krzysztof Kozłowski, Paweł Osowski, Daniel Słojewski, Łukasz Marciniak.

PAF II podwójnie na wolnym

Drugi zespół Płońskiej Akademii Futbolu mieli w tej kolejce wolny termin. Nawet podwójny, bo w następnej również będą pauzować. Podopieczni Mateusza Rutkowskiego wrócą zatem na boisko dopiero za dwa tygodnie, kiedy na wyjeździe zagrają z drugą drużyną Żbika Nasielsk.

Pozostałe wyniki VIII (9-10 października) kolejki B klasy: * Żbik II Nasielsk - Boruta Kuczbork 3:0 * Żak Szreńsk - Olimp Ciechanów 0:4 * Gryf Kownaty Żędowe - Wkra Cieksyn 4:3 * PAF II Płońsk i Tamka Dzierzgowo - wolne terminy.

W IX (16-17 października) kolejce zagrają: * Tamka Dzierzgowo - Żbik II Nasielsk * Olimp Ciechanów - Gryf Kownaty Żędowe * Wieczfnianka Wieczfnia - Żak Szreńsk * Boruta Kuczbork - Jutrzenka Unieck (Kuczbork, sobota 16.10., g. 14) * Wkra Cieksyn - Gladiator Słoszewo (Cieksyn, sobota 16.10., g. 15) * PAF II Płońsk i Orzyc Chorzele- wolne terminy.

Artur Kołodziejczyk; foto: Robert Skwarski

tabela: www.90minut.pl