Reklama

Kradną, co się da - czy to już powrót plagi z przeszłości?

Po niedawnych udanych policyjnych akcjach zatrzymania złodziei oraz licznych sygnałów z terenu - postanowiliśmy sprawdzić, czy w ostatnim czasie nie mamy przypadkiem do czynienia z coraz większą ilością plądrowanych nieruchomości, co było niezwykle dużą plagą około dwadzieścia lat temu.

Od początku roku płońska policja przyjęła kilkanaście zawiadomień o kradzieżach z włamaniem - do mieszkań, domów, budynków gospodarczych i domków letniskowych na terenie powiatu płońskiego. Łupem złodziei padły różne rzeczy.

- W styczniu otrzymaliśmy między innymi zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do nowo budowanego domu w miejscowości Drożdżyn (gm. Sochocin) - informuje rzecznik prasowy KPP w Płońsku, kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Sprawcy ukradli z wnętrza budynku 24 paczki ze styropianem.

W Miszewie Wielkim (gm. Nowe Miasto) złodzieje włamali się do metalowego garażu, z którego ukradli kosiarkę spalinową, podkaszarkę, sprzęt wędkarski oraz elektronarzędzia.

Z kolei w Przyborowicach Górnych (gm. Załuski) sprawca z pomieszczenia gospodarczego ukradł kosiarkę spalinową, opony samochodowe na alufelgach i spawarkę.

Policja otrzymała również zgłoszenie o kradzieżach z włamaniem do niezamieszkałego budynku w miejscowości Szczytniki (gm. Załuski) oraz do domku letniskowego w Przyborowicach Górnych (gm. Załuski).

- Właściciele tych budynków nie byli w stanie określić, kiedy doszło do włamań z uwagi na długi czas ich nieobecności w tych miejscach - dodaje rzecznik. - W Szczytnikach sprawcy ukradli m.in. węgiel, metalowe i aluminiowe grzejniki, rury do instalacji grzewczej i podręczne narzędzia, natomiast w Przyborowicach Górnych lodówkę, podgrzewacz do wody, kosiarkę i podkaszarkę, rower i narzędzia ogrodnicze.

Na początku lutego płońska policja odnotowała zgłoszenie o trzech włamaniach na terenie działek letniskowych w Starej Wronie (gm. Joniec). Na jednej z działek, z garażu, skradzione zostały narzędzia ogrodnicze, grill, dwa kanistry z benzyną i uszkodzone zostały drzwi do domku. Z garażu na sąsiedniej działce sprawcy ukradli piłę spalinową, a na następnej - z domku letniskowego zabrali kuchenkę gazową, butlę gazową, podgrzewacz do wody i butelki z alkoholem.

W połowie lutego - w Karolinowie (gm. Załuski) i Sobieskach (gm. Joniec) - z garaży sprawcy ukradli m.in. agregaty prądotwórcze, glebogryzarki oraz elektronarzędzia i narzędzia ogrodnicze.

W Proboszczewicach (gm. Joniec) z budynku gospodarczego skradzione zostały elektronarzędzia, prostownik i aluminiowa drabina.

W Płońsku doszło do kradzieży z włamaniem do mieszkania. Złodzieje, po podważeniu drzwi balkonowych, dostali się do wnętrza, splądrowali pomieszczenia i ukradli biżuterię.

Natomiast w Kondrajcu (gm. Sochocin) z budynku gospodarczego skradziona została, zdemontowana z samochodu, skrzynia biegów, opony z felgami oraz metalowy wózek.

Niedawno, o czym już informowaliśmy, policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do niezamieszkanego domu w miejscowości Wilamy (gm. Załuski). Sprawcy wyważyli dwa okna, a po dostaniu się do wnętrza budynku ukradli telewizor, butlę gazową z reduktorem oraz szlifierkę kątową, natomiast z budynku gospodarczego znajdującego się na posesji ukradli 2 koła od samolotu i 4 koła samochodowe. Podejrzewany o włamanie w Wilamach 48-letni mieszkaniec tej gminy, a według informacji policji, mężczyzna jest również podejrzany za kilka kradzieży z włamaniem do garaży i domów na terenie działek letniskowych w miejscowości Stara Wrona.

Wcześniej pisaliśmy też o zatrzymaniu podejrzanych o kradzieże 56-letniego mieszkańca gm. Załuski oraz jego 32-letniego syna. Tu nasz materiał w tej sprawie - https://plonszczak.pl/artykul/razem-kradli-razem-wpadli/1410846.

W ostatnim czasie płońscy policjanci odnotowali też kilka zgłoszeń dotyczących tzw. kradzieży kieszonkowych, do których doszło na targowisku miejskim w Płońsku.

Jak informuje płońska policja, ofiarą kieszonkowców padły kobiety. Sprawcy wykorzystując ich chwilową nieuwagę, zajęcie zakupami, ukradli z torebek przewieszonych przez ramię portfele z dokumentami i pieniędzmi.

- Pamiętajmy, że nasze bezpieczeństwo w dużym stopniu zależy od nas samych, w tym przypadku od właściwego zabezpieczenia naszego mienia - informuje kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Gdy wychodzimy z domu, pamiętajmy o zamykaniu okien, balkonów i drzwi. Warto zastanowić się nad zamontowaniem nowoczesnych zabezpieczeń np. systemu antywłamaniowego, dodatkowych zamków, rolet antywłamaniowe lub kraty w szczególności w dolnych partiach budynków. Dla włamywacza cenny jest czas, a pokonanie dodatkowej przeszkody może go skutecznie zniechęcić. Ważne jest też odpowiednie oświetlenie w szczególności wejść, okien tarasowych i bram garażowych. W przypadku domków letniskowych dobrze byłoby rozważyć np. zamontowanie fotopułapki lub alarmu. Jeżeli już staliśmy się ofiarą włamywacza, nie wchodźmy do mieszkania/piwnicy/garażu i natychmiast poinformujmy o tym fakcie policję. Jeżeli już wejdziemy do środka i zorientujemy się, że był tam złodziej, postarajmy się niczego nie dotykać i wyjdźmy na zewnątrz. Nasza obecność w pomieszczeniu i sprawdzanie tego, co zginęło, może pozacierać ślady, jakie pozostawił na miejscu przestępca. Nie utrudniajmy pracy policjantom. (ko); foto: archiwum (rys. Dariusz Wilk)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do