
Płońscy policjanci zatrzymali 23-latka, który włamał się do dwóch pojazdów i ukradł paliwo. Przed pokrzywdzonym i funkcjonariuszami mężczyzna próbował ukryć się w krzakach, a potem okazało się, że podobnych czynów dokonał również na terenie sąsiednich powiatów, a na miejsce przestępstwa przyjechał skradzionym wcześniej autem.
Zdarzenie miało miejsce w nocy - kilka dni temu. Płońska komenda policji otrzymała zgłoszenie o wtargnięciu złodziei na posesję mieszkańca gm. Nowe Miasto.
- Mężczyznę obudziły hałasy dochodzące z podwórka - informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, kom. Kinga Drężek - Zmysłowska. - Okazało się, że ktoś próbował ukraść paliwo z zaparkowanego na posesji ciężarowego mana. Pokrzywdzony spłoszył złodziei, którzy na miejscu porzucili pojazd - osobowego mercedesa. W pobliżu mana stało pięć plastikowych baniek o pojemności 20 litrów każda, a obok leżał wąż do spuszczania paliwa. Dwa kanistry były już napełnione. Właściciel posesji w pobliskich krzakach zauważył leżącego mężczyznę. Zawiadomił policję. Skierowani na miejsce funkcjonariusze zatrzymali sprawcę usiłowania kradzieży, którym okazał się być 23-latek z pow. legionowskiego.
Zgłaszający poinformował również funkcjonariuszy, że poprzedniej nocy ktoś ukradł z jego ciągnika rolniczego 100 litrów paliwa. Podejrzewał o to zatrzymanego młodego mężczyznę.
23-latek trafił do policyjnej celi. Zebrany w sprawie materiał dowodowy oraz zeznania mężczyzny potwierdziły, że dokonał obydwu czynów. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem i usiłowania kradzieży, za co grozi mu do 10 lat więzienia.
- Policjanci ustalili, że zatrzymany mógł działać również na terenie sąsiednich powiatów - dodaje rzecznik. - Dodatkowo okazało się, że mercedes, którym 23-latek przyjechał został skradziony tej nocy sprzed warsztatu samochodowego na terenie powiatu legionowskiego. Dalsze czynności z 23-latkiem wykonywali policjanci z KP w Jabłonnej. (ko); foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie