Reklama

Królewscy strażacy - ku przestrodze - wspominają wielki leśny pożar

Dziś, 23 kwietnia, przypada rocznica ubiegłorocznego wielkiego pożaru w Cieksynie w powiecie nowodworskim, na granicy z powiatem płońskim. Rok po tych dramatycznych wydarzeniach, sytuacja w lasach jest bardzo groźna - strażacy OSP Królewo (gm. Joniec) wspominają i apelują, by pamiętać jak susza może być wielkim zagrożeniem.

23 kwietnia 2019 roku był bardzo dramatyczny. W Cieksynie, i okolicach, w powiecie nowodworskim, na granicy z powiatem płońskim paliło się kilkadziesiąt hektarów lasu, a pożar rozprzestrzeniany przez silny wiatr, zagroził też domkom letniskowym i mieszkalnym.

W akcji uczestniczyła ponad setka strażaków, w tym oprócz strażaków z powiatów nowodworskiego, legionowskiego, pułtuskiego i ciechanowskiego, strażacy z płońskiej PSP oraz z 11 jednostek OSP z terenu powiatu płońskiego, a także  okoliczni mieszkańcy. W akcji gaśniczej użyto również samolotów gaśniczych.

Spłonęło około 40 hektarów lasu i wiele domków letniskowych, a wspomnienie tego pożaru do dziś stanowi wyznacznik wielkiego zagrożenia.

- To był wielki żywioł - mówi prezes OSP Królewo (gm. Joniec) Roman Wiktorowicz - i jednocześnie wielka praca nie tylko zawodowych strażaków, ale także druhów z Ochotniczych Straży Pożarnych. Na naszym terenie jest mnóstwo lasów, a dodatkowo tysiące domostw i domków letniskowych. Apelujemy do wszystkich o rozsądek i ostrożność, bo obecnie w lasach zagrożenie pożarowe jest bardzo duże. A wspominając ten straszny ubiegłoroczny pożar warto podziękować wszystkim strażakom, którzy do maksymalnego wyczerpania walczyli z ogniem. (ak)

foto: zbiory OSP Królewo

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do