
W nocy z niedzieli na poniedziałek (1 na 2 grudnia) zapalił się obiekt handlowy przy ulicy Młodzieżowej w Płońsku. Do udziału w akcji skierowano około 100 strażaków. Nadal trwają działania gaśnicze. Płońska policja nie wyklucza, że było to podpalenie - do tej sprawy zatrzymanych zostało dwóch mężczyzn.
Do zdarzenia doszło po godzinie 2 w nocy. Z informacji płońskiej PSP wynika, że najpierw palił się kontener na śmieci, od czego najprawdopodobniej zajęła się elewacja i poddasze obiektu, gdzie zlokalizowane były pomieszczenia konferencyjne.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Do walki z ogniem skierowano około 100 strażaków PSP i OSP. Zniszczeniu uległo poddasze budynku i konstrukcja dachu.
- Pożar gasiło kilkanaście zastępów straży pożarnej, a policjanci zabezpieczali teren przed dostępem osób postronnych i dokonywali ustaleń - informuje rzecznik prasowy KPP w Płońsku, kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - W momencie, gdy wybuchł pożar, w magazynie sklepu znajdowały się cztery pracownice. Kobiety w czasie pracy poczuły dym, same ewakuowały się na zewnątrz i zawiadomiły służby. Nie wymagały pomocy medycznej.
Jak informuje rzecznik - gdy strażacy zakończą swoje działania, czynności będzie wykonywała policyjna grupa operacyjno- dochodzeniowa i prokurator.
- Funkcjonariusze wykonają oględziny i dokumentację fotograficzną - dodaje kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Będziemy ustalali, jak doszło do tego pożaru i jaka była jego przyczyna. Nie wykluczamy, że mogło to być podpalenie. Do tej sprawy zatrzymaliśmy już dwóch mężczyzn, 28-latka i 30-latka mieszkańców Płońska. Wyjaśniamy, czy osoby te miały związek z pożarem. (ko); foto: Maciej Mączyński
Tu filmik z akcji gaśniczej - https://fb.watch/wdefuEbEmI/
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie