
Niby remontowe zamieszanie, ale gdy ekipa kończyła wieczorem robotę, to troszkę dopadała mnie melancholia. Odkąd rodzice wrócili do siebie, czułam się w domu Zuzanny trochę samotnie, mimo że Adaś codziennie wpadał… Przyzwyczaiłam się już chyba do ich obecności, a nawet do tych wszystkich kłótni, zamieszania, no i codziennych obiadków. I nawet nie wiem, co się u nich dzieje, czy się w końcu pogodzili, bo obydwoje o to przeze mnie pytani, odpowiadali, że to nie jest moja sprawa i o co tak w ogóle mi chodzi.
Powinnam ugotować jakiś obiad - myślałam, starając się obudzić w sobie zapał do prasowania, z mizernym zresztą skutkiem, bo prasowanie nie należało do moich ulubionych zajęć. Rozgrzeszyłam się zaraz z tego gotowania, bo kuchnia była praktycznie wyłączona z użytku i włączyłam telewizor, żeby rozproszyć ciszę. Dyskutowało dwóch polityków, jeden z opcji rządzącej, drugi z opozycji. Posłucham sobie trochę – pomyślałam, zabierając się do prasowania pościeli. Po kwadransie straciłam cierpliwość i do poszwy i do dyskusji polityków. Z czym do ludzi? Z tymi gadkami, który jest mądrzejszy i który mówi prawdę i że wszystko, co robili jedni i robią drudzy, to dla dobra ludzi? Rzeczywiście… Przełączyłam na inny kanał. No i zamienił stryjek siekierkę na kijek. Leciała jakaś telenowela, zakryta prawda, czy jakoś tak… Aktorzy - niby tacy prawdziwi ludzie, byli w swoich rolach tak przekonujący i naturalni, że mogły rozboleć zęby. Na innym kanale jakiś detektyw śledził jakiegoś gościa, którego żona miała podejrzenia, że ten gość ją zdradza, w zamierzeniu to też taki paradokument, że to niby wydarzyło się naprawdę. Na kolejnym kanale leciał program o pani z miasta i pani ze wsi, które zamieniały się rolami na jakiś czas. Kto to w ogóle wymyślił, że jak ktoś jest ze wsi, to jest leniwym brudasem bez łazienki i pieniędzy?! I jak być to może, że w telewizyjnym programie pani z miasta nazywana jest damą, a ta ze wsi - wieśniaczką?! Jak ktoś jest zamożny i z miasta, niekoniecznie musi być zaraz damą…Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie