Mazowiecka Liga Seniorów: 50 punkt i 50 bramka płońskiej Tęczy

Jubileuszowo w Maszewie

Nie ma zwycięstwa, trzeba się cieszyć jubileuszami

Tęcza nie wygrała w sobotę z Amatorem Maszewo, choć była zdecydowanie lepsza i miała wiele sytuacji podbramkowych. Gospodarze oddali w sumie dwa celne strzały na bramkę Tęczy i zdołali zremisować 1:1.

Z wyjazdowego remisu nie ma co się jednak zanadto smucić, bo wszak nadal jako jedyny zespół w lidze Tęcza jest niepokonana wiosną. Po drugie zaś w ostatnich spotkaniach w Maszewie, Amator zdołał pokonać płockie Mazowsze i także 1:1 zremisować z Naprzodem Zielonki.

Nie ma więc zwycięstwa, ale małe radości jednak są. W Maszewie Tęcza bowiem grała „jubileuszowo”. Remis zagwarantował bowiem 50 punkt w sezonie, a gol Łukasza Barankiewicza także był jubileuszowy - pięćdziesiąty.

Swoją drogą, stracony gol był trzynastym w sezonie.

Podlasie na trzecie miejsce

Potknięcie Tęczy wykorzystało płockie Mazowsze, któremu trzy punkty w meczu z Orłem Goleszyn (6:1) pozwoliły na częściowe odrobienie strat - teraz Tęcza nad wiceliderem ma sześć punktów przewagi.

Ale nad newralgicznym, trzecim miejscem (przypomnijmy, że awansują dwie drużyny) w tabeli płońszczanie nadal mają 11 punktów przewagi. W Siedlcach bowiem - 1:3 - przegrał Naprzód Zielonki, co pozwoliło na trzecią lokatę awansować Podlasiu Sokołów Podlaski (wygrana 2:0 z Iskrą Krasne).

Specyficzne boisko w Maszewie

W spotkaniu z Maszewem w składzie Tęczy zabrakło oczywiście, pauzującego za czerwoną kartkę otrzymaną w Ciechanowie (kara dotyczy także jeszcze spotkania z Pogonią Siedlce), Andrzeja Karpińskiego.

Drugą z niedogodności, jaka spotkała lidera, było specyficzne boisko (zdecydowanie za mały jego rozmiar).

Grający trener płońskiej ekipy Robert Jadczak zdecydował się więc na nowatorskie - w tej rundzie - ustawienie swojej drużyny. Tęcza zagrała tylko trójką obrońców, stawiając na zagęszczenie środka pola i ofensywę.

Mecz rozpoczął się od ataków płońszczan. Już w 3 minucie, po wrzutce Huberta Lewandowskiego, w dogodnej sytuacji znalazł się Sławomir Daniszewski, ale z kilku metrów nie trafił czysto w piłkę i przeniósł ją nad poprzeczką. Cztery minuty później groźnie uderzał Przemysław Skorupa, po zgraniu piłki głową przez Łukasza Barankiewicza, ale futbolówka minęła bramkę gospodarzy. Przez pierwsze 10 minut spotkania gra toczyła się praktycznie cały czas w okolicach pola karnego rywala, a o przewadze naszej ekipy świadczy fakt, że w tym okresie płońszczanie wykonywali sześć rzutów rożnych, z których jednak nie potrafili zrobić użytku.

W 15 minucie kiks popełnił obrońca gospodarzy. Wybijając piłkę  uderzył w naszego zawodnika, futbolówka trafiła do Jarosława Unierzyskiego, a ten potężnie huknął z „szesnastki”, ale minimalnie niecelnie. Chwilę później bohater poprzedniej akcji dośrodkował z rzutu rożnego, piłka trafiła do wbiegającego w pole karne Michała Boguckiego, ale ten przeniósł ją mocnym strzałem nad poprzeczką.

W 19 minucie pierwsze zagrożenie pod naszą bramką stworzył Amator. Piłka uderzona z rzutu wolnego, niesiona silnym wiatrem sprawiła sporo problemu naszemu bramkarzowi, ale Maciej Wiśniewski zdołał ją nogami wybić na rzut rożny.

W 25 minucie rajd lewą stroną boiska przeprowadził Przemysław Skorupa i wrzucił piłkę w pole karne. Tam znalazł się Łukasz Barankiewicz i uderzył głową, ale bramkarz przeciwników instynktownie obronił.

Kilka minut później, po starciu z zawodnikiem gospodarzy boisko, z rozciętą głową, opuścić musiał kapitan „tęczowych”, Hubert Lewandowski, a w jego miejsce wszedł Marcin Bogucki.

W 33 minucie Tęcza wreszcie zdobyła gola. Sławomir Gołębiewski zdołał utrzymać się z piłką przy bocznej linii boiska, zagrał w pole karne do Łukasza Barankiewicza, a ten precyzyjnie uderzył na bramkę, nie dając szans na skuteczną interwencję bramkarzowi gospodarzy.

Niestety tylko kilka minut Tęcza cieszyła się z prowadzenia. W 40 minucie zawodnik gospodarzy, nie atakowany przez nikogo, dostał się w okolice naszej „szesnastki” i uderzył na bramkę. Piłka, ku zdziwieniu wszystkich zawodników, skozłowała na nierównej murawie, odbiła się od rąk Macieja Wiśniewskiego, uderzyła w wewnętrzną część poprzeczki i... zatrzepotała w siatce. Ale w sumie nie ma co się dziwić - tak może wpaść tylko 13 bramka stracona przez Tęczę w tym sezonie.

Był to drugi - i ostatni w tym meczu - celny strzał gospodarzy na bramkę.

Tęcza w drugiej połowie miała bardzo wiele sytuacji do tego, by rozstrzygnąć losy tego spotkania. Nie miała jednak szczęścia. Albo inaczej - zawiodła skuteczność.

A goli mogło paść nawet kilka. Już chwilę po wznowieniu gry, piłkę zmierzającą pod poprzeczkę - po precyzyjnym uderzeniu Sławomira Gołębiewskiego z rzutu wolnego - wybronił bramkarz Amatora. W 56 minucie piłkę z rzutu rożnego wrzucił Jarosław Unierzyski, a ta trafiła do Radosława Cytlocha, który potężnie huknął z dziesięciu metrów nad poprzeczką bramki gospodarzy. Trzy minuty później jedyną groźną akcję w drugiej części meczu przeprowadził Amator, ale po wrzutce z prawej strony na wysokości zadania stanął Maciej Wiśniewski. W odpowiedzi akcję przeprowadziła Tęcza, a Marcin Bogucki z kilku metrów uderzył na bramkę gospodarzy - piłka trafiła jednak  w głowę obrońcy.

W 73 minucie Tęcza przeprowadziła bardzo ładną akcję. Piłka trafiła na prawą stronę do Michała Boguckiego, a ten zagrał w pole karne do Łukasza Barankiewicza. „Baranek” przyjął piłkę na klatkę piersiową i uderzył na bramkę, ale golkiper gospodarzy zdołał odbić ją na rzut rożny. Szczęście do gospodarzy uśmiechnęło się znów w 83 minucie spotkania. Na rajd prawą stroną zdecydował się Przemysław Skorupa, zagrał w pole karne do „Baranka”, ale ten ponownie w idealnej sytuacji uderzył zbyt blisko środka bramki. Golkiper gospodarzy zdołał odbić piłkę przed siebie, dopadł do niej Marcin Bogucki, ale jego strzał wylądował na poprzeczce.

Zwycięską bramkę Tęcza mogła nawet zdobyć już w doliczonym czasie gry, ale po podaniu z głębi pola Marcina Boguckiego, sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Przemysław Skorupa.

Piotr Gołębiewski, Artur Kołodziejczyk

sobota, 21.04.
Amator Maszewo - Tęcza 34 Płońsk 1:1 (1:1)

bramka: Barankiewicz (33, asysta Gołębiewski).
Tęcza: Maciej Wiśniewski - Tomasz Michalak, Radosław Cytloch, Robert Jadczak, Przemysław Skorupa, Sławomir Gołębiewski, Jarosław Unierzyski, Hubert Lewandowski (31, Marcin Bogucki), Michał Bogucki, Sławomir Daniszewski (71, Emil Kuciński), Łukasz Barankiewicz.

Pozostałe wyniki XXI kolejki MLS: * Wkra Żuromin - Kasztelan Sierpc 0:1 * Orkan Sochaczew - Błękitni Gąbin 0:0 * Iskra Krasne - Podlasie Sokołów Podlaski 0:2 * Orzeł Goleszyn - Mazowsze Płock 1:6 * Pogoń Siedlce - Naprzód Zielonki 3:1 * Victoria Sulejówek - Huragan Wołomin 0:2 * MKS Ciechanów - Kryształ Glinojeck 1:1.

W następnej XXII kolejce (28-29.04) zagrają: * Tęcza 34 Płońsk - Pogoń Siedlce (jesienią 3:1) - Płońsk, niedziela 29.04., g. 17 * Kasztelan Sierpc - MKS Ciechanów (1:1) * Kryształ Glinojeck - Victoria Sulejówek (1:1) * Huragan Wołomin - Amator Maszewo (3:0) * Naprzód Zielonki - Orzeł Goleszyn (4:2) * Mazowsze Płock - Iskra Krasne (6:1) * Podlasie Sokołów Podlaski - Orkan Sochaczew (0:1) * Błękitni Gąbin - Wkra Żuromin (1:2).

W następnej XXIII kolejce (1.05.) zagrają: * Orzeł Goleszyn - Tęcza 34 Płońsk (jesienią 3:6) - Goleszyn, wtorek, 1.05., g. 15.30 * Błękitni Gąbin - Kasztelan Sierpc (0:3) * Wkra Żuromin - Podlasie Sokołów Podlaski (0:2) * Orkan Sochaczew - Mazowsze Płock (3:0) * Iskra Krasne - Naprzód Zielonki (3:1) * Pogoń Siedlce - Huragan Wołomin (2:3) * Amator Maszewo - Kryształ Glinojeck (3:0) * Victoria Sulejówek - MKS Ciechanów (0:2).

W następnej XXIV kolejce (5-6.05.) zagrają: * Tęcza 34 Płońsk - Iskra Krasne (jesienią 2:0) - Płońsk, sobota, 5.05., g. 17 * Kasztelan - Victoria Sulejówek (3:1) * MKS Ciechanów - Amator Maszewo (3:2) * Kryształ Glinojeck - Pogoń Siedlce (0:0) * Huragan Wołomin - Orzeł Goleszyn (2:2) * Naprzód Zielonki - Orkan Sochaczew (1:1) * Mazowsze Płock - Wkra Żuromin (1:2) * Podlasie Sokołów Podlaski - Błękitni Gąbin (0:0).

Tabela MLS

foto: Piotr Gołębiewski

Więcej zdjęć w galerii