
Jedna, druga, trzecia… dziesiąta. Ile trzeba mieć dobrych okazji, by zdobywać gole i wygrać? Gladiator był w niedzielę mega nieskuteczny, więc po prostu przegrał.
Na pierwszym meczu tego sezonu B klasy w Słoszewie, Gladiator zagrał z rezerwami żuromińskiej Wkry. Oba zespoły na inaugurację przegrały, więc motywacja po obu stronach była duża. I „zagotowało się” już od początku, a w pierwszych minutach Gladiator mógł (a raczej powinien) prowadzić. Jak się potem okazało, nieskuteczność słoszewian to był tego dnia wyróżnik podstawowy. A żurominianie nie zamierzali jedynie przyglądać się, jak gospodarze marnują idealne okazje. Szczęśliwie – w 10 minucie – objęli prowadzenie, a potem po prostu rywali wypunktowali. Jeszcze w 24 minucie wydawało się, że wszystko potoczy się inaczej, bo wreszcie udało się pokonać bramkarza żurominian, a gola zdobył Patryk Kapczyński. Potem jednak już było źle. Naprawdę gospodarze mieli nawet kilkanaście dobrych okazji, ale zawodzili w decydujących momentach. Niewykorzystane sytuacje się mszczą – głosi piłkarska prawda. I tak też było w niedzielnym spotkaniu. Żurominianie jeszcze przed przerwą zdobyli drugiego gola, po zmianie stron dorzucili trzeciego i mecz zakończył się wygraną Wkry 3:1.
Gladiator Słoszewo - Wkra II Żuromin 1:3 (1:2)
bramka: Kapczyński (24, akcja indywidualna).
Gladiator: Grzegorz Olszewski – Damian Ezman (62, Dawid Kopeć), Robert Rutkowski, Krzysztof Gałązka, Ignacy Olszewski, Kamil Jóźwiak (60, Tomasz Wychucki), Tomasz Kaczyński, Mateusz Klimkowski (46, Mateusz Lewandowski), Kamil Bednarski (75, Mariusz Krzemiński), Szymon Pawlak, Patryk Kapczyński (83, Krystian Kowalski).
Wyniki pozostałych spotkań II kolejki B klasy: * Opia Opinogóra - Żak Szreńsk 6:0 * Tamka Dzierzgowo - Wkra Radzanów 2:5 * Olimp Ciechanów - Orzyc II Chorzele 1:8 * Gryf Kownaty Żędowe – wolny termin * GKS Gumino - Orlęta Baboszewo 3:3.
foto: Artur Kołodziejczyk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie