
Prezenty od gwiazdy
Sobota, 15 grudnia była dla wychowanków Domu Dziecka w Płońsku dniem wyjątkowym. Wieczorem w drzwiach placówki pojawił się bowiem znany piosenkarz Michał Wiśniewski. Osobiście wręczał wychowankom prezenty i rozdawał autografy.
Wszystko zaczęło się, można powiedzieć, od przypadku. Fundacja Przyjaciółka prowadziła program stypendialny dla gimnazjalistów - wychowanków domów dziecka pn. „Wiem, że warto się uczyć”. Płońska placówka zgłosiła do programu cztery osoby. Fundacja przyznała stypendium jednej z nich - Beacie Jąderko, która chce zostać dobrą fryzjerką i w przyszłości otworzyć własny salon fryzjerski (za wysoką średnią ocen otrzymała jednorazowe stypendium 2,5 tys. zł). Pod koniec października Beata wraz z wychowawczynią Małgorzatą Knaf uczestniczyła w uroczystym wręczeniu stypendiów, które odbyło się w Warszawie.
Gościem specjalnym imprezy był Michał Wiśniewski, z którym podczas wspólnego obiadu przedstawiciele płońskiej placówki rozmawiali. Piosenkarz powiedział wówczas, by przesłali mu maila z wymiarami dzieci, a on załatwi markową odzież. Tak też się stało i w sobotę, 15 grudnia Michał Wiśniewski przyjechał do Domu Dziecka w Płońsku, by wręczyć prezenty - wcześniej był w placówce w Turku. Wszyscy wychowankowie otrzymali paczki z markową, bardzo porządną odzieżą (łącznie było ich 60). Wiśniewski powiedział, że jest teraz „twarzą Avansu”, więc jeśli potrzebny byłby sprzęt typu lodówki czy komputery, to może pomóc.
Widać było, że dzieciaki go wręcz uwielbiają, nie było więc końca autografom i wspólnym fotografiom. Później - podczas spotkania z dyrektorem Mirosławem Korczem i przedstawicielami prasy - Wiśniewski mówił, że prowadzi taką akcję od 10 lat i co roku udaje się mu obdarować kilkadziesiąt placówek. Mówił też otwarcie o swoim życiu, bowiem 2,5 roku spędził w domu dziecka, a potem przez 10 lat przechodził przez kolejne rodziny zastępcze - w sumie było ich 5. Odpowiadając na pytania Wiśniewski powiedział, iż każde dziecko w takiej sytuacji marzy, aby być kochanym.
Katarzyna Olszewska
foto: Katarzyna Olszewska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie