Reklama

Mieszkańcy nie chcą produkcji smarów i olejów w Bońkach - cd.

13/11/2007 23:43

Rozprawa inwestycyjna

Mieszkańcy Bońk w gminie Płońsk nie zgadzają się, by w ich miejscowości produkowano oleje i smary. Sprawa ciągnie się od dawna a we wtorek, 6 listopada odbyła się rozprawa administracyjna z udziałem mieszkańców, inwestora i urzędników różnych instytucji.

Wtorkowa rozprawa

We wtorek, 6 listopada w Urzędzie Gminy w Płońsku odbyła się rozprawa administracyjna w sprawie planowanej w Bońkach produkcji. Wzięli w niej udział: mieszkańcy, inwestor, urzędnicy gminy oraz przedstawiciele inspekcji sanitarnej i starostwa, instytucji które opiniowały dotyczący inwestycji raport oddziaływania na środowisko.

Zarówno sanepid jak i starostwo wydały decyzje pozytywnie opiniujące ten dokument. Są one nieprawomocne, bowiem sąsiadujący z terenem pod inwestycję mieszkańcy wnieśli odwołania. Na rozprawie nie było niestety autora raportu, do którego mieszkańcy mają wiele zastrzeżeń, między innymi to, że określa tylko teren planowany pod inwestycję. Zarzucali również przedsiębiorcy, że na terenie obiektów w Bońkach coś składuje, a towar jest przywożony w nocy, nie w dzień, co zresztą sfilmowali.

Przedsiębiorca powiedział mieszkańcom, że procedura dotyczy uruchomienia produkcji, a on kupił obiekty magazynowe, więc może je użytkować. Po to je kupił, płaci podatki i mieszkańcy nie zmuszą go, by swój teren zamknął i poszedł.

Obecny na rozprawie radny gminy Płońsk, Marcin Grąbczewski mówił, że mieszkańcy Bońk i Bród będą przeciwni, bo inwestycja „by ich wykończyła”. Szanują pieniądze inwestora, ale chcą spokojnie żyć i mieszkać we własnych domach. Zdaniem radnego gmina powinna poinformować inwestora o sprzeciwie mieszkańców przed rozpoczęciem procedury. Powiedział również, że mieszkańcy osiedla Piaski w Płońsku cieszą się, że po pożarze zakładu zaprzestano tam produkcji olejów i smaru.

Podczas wtorkowego spotkania kompromisu nie wypracowano. Mieszkańcy mówili, że na inwestycję się nie zgadzają, a inwestor nie zamierza rezygnować. Piłeczka jest teraz po stronie gminy, która po uprawomocnieniu się decyzji inspekcji sanitarnej i starostwa wyda decyzję środowiskową. Od decyzji gminy zależy czy inwestor będzie mógł ubiegać się o pozwolenie na budowę - ostatni etap procedury, czy też nie. Do sprawy wrócimy.

Historia w pigułce

O proteście mieszkańców Bońk i Bród już pisaliśmy. Nieruchomość Bońkach po firmie, która produkowała okna, w komorniczej licytacji kupił płoński przedsiębiorca, który na bazie istniejących obiektów chce uruchomić produkcję olejów i smarów oraz skup złomu. Inwestor rozpoczął formalności związane ze zmianą przeznaczenia obiektów pod planowaną inwestycję wiosną 2005 roku. Stroną w postępowaniu administracyjnym było kilkunastu właścicieli sąsiadujących działek, którzy nie zgadzali się na taką inwestycję.

Formalności w sprawie wydania inwestorowi decyzji o warunkach zabudowy trwały długo. Pierwszą decyzję gmina Płońsk wydała wiosną ubiegłego roku. Wskutek odwołania Samorządowe Kolegium Odwoławcze decyzję gminy, ustalającą warunki zabudowy, uchyliło i zwróciło sprawę do ponownego rozpatrzenia. Uchyliło również drugą decyzję, ale trzecią utrzymało w mocy.

Latem tego roku inwestor rozpoczął drugi etap - wystąpił do gminy o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację inwestycji i gmina wszczęła postępowanie administracyjne. Ale mieszkańcy Bońk, zarówno sąsiadujący z terenem pod inwestycję, jak i mieszkający dalej, a także mieszkańcy Bród, są tej inwestycji od początku przeciwni. Uważają, że produkcja olejów i smarów będzie stanowić zagrożenie dla ich zdrowia, obniży również wartość  ich działek. Mieszkańcy nie mają zaufania do inwestora, a ich zdaniem gmina powinna być bardziej wnikliwa i liczyć się z opinią społeczeństwa, które jest inwestycji przeciwne. Zebrali więc podpisy pod protestem w tej sprawie.

Katarzyna Olszewska

foto: Katarzyna Olszewska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do