
Oszuści wyłudzili od 79-letniej mieszkanki Płońska 40 tysięcy złotych. Kobieta była przekonana, że pomaga wnukowi , który spowodował wypadek i potrzebuje pieniędzy, by nie trafić do więzienia. Policja po raz kolejny apeluje do seniorów o ostrożność i rozwagę w kontaktach z obcymi osobami.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 6 lutego - do 79-letniej płońszczanki na numer telefonu stacjonarnego zadzwonił mężczyzna podający się za jej wnuka.
- Głos dzwoniącego wydawał się seniorce podobny do głosu członka rodziny, dlatego nie miała wątpliwości, z kim rozmawia - informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Rzekomy wnuk prosił starszą panią o pomoc, gdyż spowodował wypadek drogowy i potrzebował pieniędzy, by uniknąć więzienia. Kolejną osobą, z którą rozmawiała 79-latka, był fałszywy policjant ruchu drogowego. Oszust powiedział seniorce, że za spowodowanie wypadku jej wnukowi grozi 5 lat więzienia i potrzebne jest 90 tys. zł. kaucji.
Jak dodaje rzecznik, starsza kobieta nie miała takiej kwoty, a po przeliczeniu oszczędności przekazała, że ma tylko 40 tys. zł. Fałszywy policjant dopytywał jeszcze, czy kobieta ma w domu jakieś kosztowności lub wyroby ze złota. Zastrzegł też, że wnuk seniorki będzie zatrzymany w komendzie do godz. 19, więc do tego czasu ma się ona z nikim nie kontaktować.
- 79-latka postępując zgodnie z instrukcjami, zapakowała swoje oszczędności do pudełka i czekała, aż ktoś się po nie zgłosi. Do jej mieszkania przyjechał mężczyzna, który odebrał przygotowaną paczkę z pieniędzmi - informuje rzecznik. - Wieczorem, gdy seniorka zadzwoniła do swojego wnuka, dowiedziała się, że żadnego wypadku nie było i padła ofiarą oszustów.
Policja przypomina, że oszuści wciąż modyfikują metody swojego działania. W trakcie rozmów telefonicznych celowo wprowadzają nerwową atmosferę, by uśpić czujność pokrzywdzonych. Nie pozwalają też się rozłączyć, by nie można było zadzwonić do członków rodziny i upewnić się, że tak naprawdę nic się nie stało.
- Omawiajmy z bliskimi nietypowe sytuacje i uświadamiajmy seniorów, jakie czyhają na nich zagrożenia - radzi rzecznik. -Ustalmy schemat działania w przypadku, gdy zadzwoni do nich ktoś z prośbą lub żądaniem przekazania pieniędzy. Czasami zwykła rozmowa może ich uchronić od przykrych w skutkach zdarzeń. Apelujemy też do seniorów o zachowanie rozsądku i rozwagi w kontaktach z osobami, co do których nie mamy stuprocentowej pewności, że mają wobec nas czyste intencje. (ko); foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie