
Zamordowany
Zwłoki 31-letniego mężczyzny znaleziono w środę, 9 stycznia, na terenie niezamieszkałej posesji przy ulicy Wiejskiej w Płońsku. Mężczyzna został zamordowany, na jego ciele znajdowało się kilkanaście ran kłutych, zadanych ostrym narzędziem.
W środę, 9 stycznia, około godziny 13.30 dyżurny płońskiej komendy policji otrzymał telefon z informacją, że na terenie niezamieszkałej posesji przy ulicy Wiejskiej znajdują się zwłoki mężczyzny. Informacja się potwierdziła. W budynku gospodarczym na posadzce znaleziono ciało 31-letniego mężczyzny. Miał kilkanaście ran kłutych klatki piersiowej i brzucha, zadanych ostrym narzędziem.
Płońska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie tego zabójstwa. Z informacji prokuratora Macieja Antosiewicza wynika, że zamordowany mężczyzna był mieszkańcem Płońska, ale prowadził wędrowny tryb życia i z obecnych ustaleń wynika, że często przebywał na terenie opuszczonej posesji, gdzie znaleziono jego ciało. Trwa wyjaśnianie, kiedy mężczyzna został zamordowany, przez kogo i jaki był motyw zabójstwa. Dochodzenie ma też wyjaśnić w jaki sposób mężczyzna, który zadzwonił na policję, wszedł w posiadanie informacji o zwłokach w niezamieszkałym budynku.
Prokurator Antosiewicz poinformował, że w związku z tą sprawą zatrzymano dotychczas czterech mężczyzn - mieszkańców Płońska. Jeden z zatrzymanych mężczyzn został wypuszczony, trzech pozostałych, decyzją sądu - na wniosek prokuratury zostało tymczasowo aresztowanych pod zarzutem niezawiadomienia organów ścigania o popełnionym przestępstwie. Są to mieszkańcy Płońska w wieku 40, 45 i 57 lat. Zaprzeczają, że mieli związek z zabójstwem.
Z uwagi na dobro śledztwa organy ścigania nie chcą mówić o szczegółach zdarzenia. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że znaleziony mężczyzna leżał na boku. Po identyfikacji okazało się, że był to 31-letni Adam G. Był ubrany w spodnie i kurtkę, założoną na gołe ciało. Inne części garderoby znaleziono na terenie posesji. Zbrodnia mogła być popełniona w innym miejscu niż to, w którym znaleziono ciało. Z nieoficjalnych informacji wynika bowiem, że ujawniono ślady krwi przed posesją. Zabezpieczono również dwa noże. Jeden, prawdopodobnie narzędzie zbrodni, na terenie posesji; drugi poza posesją.
Niezamieszkała posesja, gdzie doszło do tragedii, jest usytuowana na końcu ulicy Wiejskiej. Fakt, że często przychodzili tu różni ludzie, jest znany okolicznym mieszkańcom. Nie tak dawno, bo w połowie listopada 2007 roku, zaprószono w budynku ogień. Z informacji okolicznych mieszkańców wynika, że Adam G. pochodził z Arcelina, miał wynajmować mieszkanie w Płońsku, ale często był widywany przy ulicy Wiejskiej, w okolicy niezamieszkałej posesji. Nie wiedzą, z czego się utrzymywał, ludzie twierdzą, że ze zbierania złomu. Widywano go również w towarzystwie młodej kobiety. Mieszkańcy mówią, że na teren posesji przychodzili różni ludzie i „różne rzeczy się tu już w przeszłości działy”. Zamordowany mężczyzna był w związku z kobietą, której zwłoki znaleziono jesienią ubiegłego roku w budynku przy ulicy Zduńskiej (w tej sprawie prokuratura prowadzi śledztwo, mające wyjaśnić, co było przyczyną zgonu). Aresztowani mężczyźni nie są spokrewnieni z tą kobietą.
Katarzyna Olszewska
foto: Anna Ziółkowska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie