
W sali obrad Urzędu Miasta w Płońsku, we wtorek 29 maja, odbył się finisaż wystawy ze zbiorów Muzeum Niepodległości w Warszawie „Ignacy Jan Paderewski (1860-1941) - Polak, Europejczyk, Mąż stanu i Artysta”.
Prelekcję okolicznościową wygłosił Jan Engelgard, kurator wystawy. Wystawa poświęcona jest życiu, twórczości i działalności politycznej tego wielkiego Polaka. Na tablicach prezentowany jest ikonograficzny ilustrujący triumf Paderewskiego i liczne spotkania z wielkimi tego świat w takich krajach jak Wielka Brytania, USA, Francja, Belgia, Rosja. Ignacy Jan Paderewski – jeden z najwybitniejszych Polaków – żył w czasach dla Europy i dla Polski bardzo burzliwych. Geniusz fortepianu, sławny na całym świecie, przyjaciel koronowanych głów, polityków i artystów, nigdy nie zapomniał o swojej Ojczyźnie – Polsce. Czynnie zaangażował się w politykę mającą na celu odrodzenie Polski. Pozyskał dla sprawy polskiej przywódców świata zachodniego, w tym przede wszystkim prezydenta Stanów Zjednoczonych – Thomasa Woodrow Wilsona. Rok 1919 był jego triumfem – został premierem odrodzonej po 123 latach niewoli Polski i jako jej delegat złożył podpis pod Traktatem Wersalskim. Do końca życia był szanowany i uwielbiany na całym świecie. Ta wystawa przedstawia jego życie jako artysty i polityka.
Podczas finisażu zgromadzeni goście mogli wysłuchać koncertu fortepianowego w wykonaniu Anny Dąbrowy (dyplomantki w klasie fortepianu Anny Koźniewskiej) z Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia w Płońsku, która wykonała m.in. Etiudę b-moll op.104 nr 1 i Nokturn cis-moll op. 27 nr 1 Fryderyka Chopina.
Podczas wystawy można było również obejrzeć ekspozycje kolekcjonerskie: „Broń biała – moja pasja” Grzegorza Kopra i „Historia zaklęta w ryngrafach zaklęta” Andrzeja Pietrasika. Uczniowie szkół płońskich, którzy uczestniczyli w finisażu przygotowali patriotyczne plakaty, które zostały zaprezentowane na zakończenie części oficjalnej.
tekst i foto: Katarzyna Kołodziejczyk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie