Reklama

O starości na wykładzie UTW

Człowiek, wersja dojrzała… Czego ludzie potrzebują na starość? - tak brzmiał temat kolejnego wykładu  płońskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, który w sobotę, 7 kwietnia, w sali wielofunkcyjnej MCK  w Płońsku, poprowadziła dr Magdalena Nowicka.

Rozpoczęła swój wykład od stwierdzenia, że kiedy przychodzi starość można zbierać w końcu owoce swojego życia, zrozumieć jego cel i sens. Opowiadała słuchaczom m.in. o biologicznych, psychologicznych aspektach starości i czym jest szczęście dla osób starszych.

Z biologicznego punktu widzenia okres starości oznacza naturalne i nieodwracalne nagromadzenie się w ciele uszkodzeń wewnątrzkomórkowych oraz utratę równowagi wewnętrznej organizmu. Wzrasta zapadalność na rozmaite choroby somatyczne i psychiczne a z psychologicznego starość wiąże się ze  zmianą ról społecznych oraz ze stopniową utratą osób najbliższych, przyjaciół, znajomych. Ale starość może być pozytywnym etapem życia, w którym człowiek zdobywa nową wiedzę, osiąga stabilizację emocjonalną, realizuje swój potencjał i w konsekwencji osiąga satysfakcję życiową. Innymi słowy: bycie aktywnym sąsiadem, kolegą, członkiem organizacji wolontariackiej to  każdorazowo mniej więcej pięć  dodatkowych lat życia i lepsze  wskaźniki zdrowia psychicznego i fizycznego. Co więcej ograniczenia fizyczne związane ze starością nie stanowią istotnej przeszkody w realizacji tego typu potrzeb.

Magdalena Nowicka przedstawiła wyniki badań  prowadzonych w 2014 r.,  dotyczących komunikacji internetowej  u osób starszych. Okazało się , że aktywne korzystanie z Facebooka  przez grupę 80-latków wykazało wzrost satysfakcji z podejmowanych ról i kontaktów społecznych i to niezależnie od ich poziomu intelektualnego oraz statusu socjoekonomicznego. Okazało się,  że są oni w stanie realizować swoje potrzeby społeczne przy użyciu mediów społecznościowych.

Według Magdaleny Nowickiej  nie powinniśmy demonizować starzenia się, uznawać że w pewnym wieku każdy człowiek ma słabszą  pamięć i trudności z logicznym myśleniem. W okresie starości pamięć emocjonalnej otoczki zdarzeń i pamięć warunkująca wykonywanie czynności  podlegają jedynie niewielkim zmianom, a pamięć długotrwała, nasz magazyn wiedzy gromadzonej przez lata i zapis wydarzeń z przeszłości często pozostają zupełnie niezaburzone. Starość wiąże się również ze znacznie mniejszym poczuciem i wpływem presji czasu.

- Osoby starsze wolą wykonywać czynności powoli i dokładnie, nie potrafią efektywnie spieszyć się. Potrzebują zatem cierpliwości - mówiła Magdalena Nowicka. - Mają silną potrzebę i umiejętność dostrzegania ciągłości czasu. Bezpieczeństwo zapewnia im funkcjonowanie w środowisku przewidywalnym, poukładanym, w którym zdarzenia przebiegają w sposób typowy. Potrzebują ciągłości we wszystkich możliwych sferach np.: stabilności w relacji z lekarzem prowadzącym, ciągłości pokoleniowej. Otóż każdy nowy członek rodziny to spadek ryzyka depresji u najstarszych członków rodziny.

- Stary człowiek potrzebuje śmiać się, płakać, cieszyć i gniewać – jak każdy - mówiła dr Magdalena Nowicka. - Starość to nie okres, w którym człowiek traci jeżeli chodzi o funkcjonowanie fizyczne czy poznawcze, ważne jest życie samo w sobie.

tekst i foto: Katarzyna Kołodziejczyk

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do