
Pierwsza kolejka rundy wiosennej w lidze okręgowej nie przyniosła żadnego zwycięstwa naszej drużyny.
Po pierwszej wiosennej kolejce wielu zmian w tabeli okręgówki nie odnotowaliśmy. Lideruje nadal Opia Opinogóra, która o jeden punkt wyprzedza żuromińską Wkrę.
Nasza trójka również nie zmieniła swoich lokat. Sona Nowe Miasto zajmuje trzecią lokatę, a tabelę zamykają: GKS Comfort-Therm Gumino i mająca jeden punkt mniej Wkra Sochocin.
Rywal nie pozwolił wygrać Sonie
Wygrana w zaległym z jesieni spotkaniu z GKS Strzegowo, pozwoliła podopiecznym Bartosza Kaczora obronić trzecią lokatę, a by tę pozycję ugruntować Sona zagrała (w sobotę 16 marca) w Nowym Mieście z Ostrovią Ostrów Maz. Rywal miał dwanaście punktów mniej, a jesienią uległ Sonie 1:2.
Przed tym pojedynkiem, zwracaliśmy jednak uwagę na fakt, że goście bardzo dobrze spisują się w meczach wyjazdowych. Jesienią Ostrovia poza własnym boiskiem przegrała zaledwie dwa - z siedmiu - spotkań.
W sobotę tę swoją zaletę Ostrovia potwierdziła. Była bardzo trudnym rywalem, i Sona tym razem nie zdołała zdominować gry.
Dlatego podopieczni Bartosza Kaczora nie stworzyli wielu groźnych sytuacji. Mimo to, pełna pula była bliska, bo to oni zdołali wyjść na prowadzenie. Do siatki - w 58 minucie - ładnie trafił Szymon Pawlak, ale Ostrovia kompletu punktów absolutnie oddać nie zamierzała.
Ostatecznie było remisowe 1:1, bo goście wyrównali w 78 minucie.
Sona utrzymała trzecią lokatę, a w następnej kolejce (mecz w niedzielę 24 marca, g. 11) jedzie na pierwszy wiosenny wyjazd do Długosiodła. Jesienią podopieczni Bartosza Kaczora pokonali Wymakracz 4:2 i teraz też będą faworytami - rywal bowiem zajmuje trzecie miejsce od końca.
Wiosną Wymakracz także zagrał już dwukrotnie. 1:1 zremisował na wyjeździe z Konopianką, a w ostatniej kolejce 0:4 przegrał na wyjeździe z Mazurem Ojrzeń.
16.03. Sona Nowe Miasto - Ostrovia Ostrów Maz. 1:1 (0:0)
bramka: Pawlak (58, asysta Kraszewski).
Sona: Sebastian Nowiński - Vladlen Luzhyn, Mariusz Unierzyski, Maciej Załęcki, Mateusz Śliwiński, Bartosz Kaczor (57, Daniel Tolak), Wiktor Młudzikowski (77, Michał Michalski), Jakub Piliński, Rafał Kraszewski (67, Jakub Kamiński), Jan Kunisz, Szymon Pawlak.
Gumino sprawiło dużą niespodziankę
Przedostatni w tabeli okręgówki GKS Comfort-Therm Gumino wiosnę inaugurował na własnym boisku sobotnim (16 marca) meczem z Koroną Szydłowo, która z dziewięcioma punktami więcej plasowała się niemal w środku stawki.
W przerwie zimowej Gumino przeszło dużą rewolucję kadrową i skład na sobotni mecz był... mocno eksperymentalny. Mimo więc tego, że na ławkę trenerską po kilku latach powrócił, mający dobry wpływ mentalny na drużynę, Dawid Kręt - to goście byli faworytem. I to zdecydowanym.
Ale Korona w sobotę zawiodła, rozgrywając słabe spotkanie. Gumino zaś zdołało to w pełni wykorzystać, choć nie tylko szczęściu i ambicji trzeba to przypisać. Gospodarze bowiem zdołali zdobyć dwie bramki, co przypadkiem nie było.
Na prowadzenie podopieczni Dawida Kręta zaskakująco wyszli już w 4 minucie, kiedy efektowny indywidualny rajd - zakończony pewnym płaskim uderzeniem - przeprowadził Damian Cytloch.
Co prawda szybko - w 12 i 14 minucie - faworyt odwrócił wynik, ale gospodarze zaskoczyli Koronę również na początku drugiej części gry. Do wyrównania doprowadził - w 54 minucie - strzałem z bliskiej odległości Jakub Palmowski, który wykorzystał sytuacyjne podanie Mariusza Krzemińskiego.
Od tego momentu Korona już zupełnie straciła koncepcję gry, a mając korzystny wynik zawodnicy Gumina, z jeszcze większą determinacją grali w defensywie. To wystarczyło i niespodzianka stała się faktem.
Pierwszy wiosenny mecz wyjazdowy, podopieczni Dawida Kręta zagrają (w sobotę 23 marca, g. 14) z mającą sześć punktów więcej Konopianką Konopki. Jesienią Gumino wygrało 3:2, a rywale wiosną zremisowali (1:1) z Wymakraczem Długosiodło i przegrali (1:2) z żuromińską Wkrą.
16.03. GKS Comfort-Therm Gumino - Korona Szydłowo 2:2 (1:2)
bramki: Cytloch (4, akcja indywidualna), Palmowski (54, asysta Krzemiński).
Gumino: Patryk Kwaśniewski - Jakub Pałac, Damian Makowski, Hubert Sadowski, Damian Żółtowski, Łukasz Garlej, Michał Stanisławski, Damian Cytloch, Jakub Kosewski, Piotr Mielczarek (46, Jakub Palmowski), Mariusz Krzemiński.
Prowadzenie, kołyska... a potem tylko gorzej
W pierwszej - prawdziwie wiosennej - kolejce podopieczni Mateusza Pałki także - tak jak z Kryształem Glinojeck - zagrali przed własną publicznością. Rywal ponownie był bardzo trudny, bo do Sochocina przyjechał piąty w tabeli GKS Strzegowo.
Jesienią, mimo wielu okazji sochocinian, rywal wygrał pewnie 3:0 - rewanż nastąpił w niedzielę, 17 marca.
Ostatecznie strzegowianie także wygrali różnicą trzech goli, choć początek spotkania - a nawet cała pierwsza część gry - zupełnie na to nie wskazywały.
To bowiem podopieczni Mateusza Pałki lepiej rozpoczęli niedzielny (17 marca) mecz, prowadząc już po dziesięciu minutach, kiedy akcję Tomasza Końca skutecznie wykończył Mateusz Żulewski. Radość była duża, bo po tym golu drużyna zaprezentowała tradycyjną kołyskę - Arturowi Matli bowiem, dzień wcześniej, urodził się syn Miłosz. Tu filmik z golem i kołyską - https://fb.watch/qSXEaQplEV/.
Goście do wyrównania doprowadzili w 17 minucie i remisowym 1:1 zakończyła się ta wyrównana pierwsza połowa. Druga część gry zaczęła się od gola gości, zdobytego bezpośrednio z rzutu rożnego już w 46 minucie. To było decydujące, bo sochocinianie - mimo chęci i kilku prób - nie byli w stanie doprowadzić do wyrównania, a w końcówce rywale zdobyli (w 87 i 90 minucie) jeszcze dwie bramki i wygrali 4:1.
Pierwszy wiosenny mecz wyjazdowy, podopieczni Mateusza Pałki zagrają z Ostrovią, która dobrze (1:1) zaprezentowała się w minioną sobotę w Nowym Mieście. Rywal plasuje się w środku ligowej stawki, a w rundzie jesiennej pokonał Wkrę 2:1.
17.03. Wkra Sochocin - GKS Strzegowo 1:4 (1:1)
bramka: Żulewski (10, asysta Koniec).
Wkra: Kamil Grzelak (46, Filip Brzeziński) - Radosław Jakubiak, Kacper Jakubowski (88, Igor Malinowski), Artur Żelasko (78, Przemysław Walczak), Wiktor Biliński (66, Damian Kozłowski), Tomasz Koniec, Mateusz Pałka, Kacper Smoliński (80, Daniel Biernat), Jakub Dominiak, Artur Matla, Mateusz Żulewski (68, Łukasz Szabrański).
Pozostałe wyniki meczów XVI (16-17.03.) kolejki ligi okręgowej: * Wkra Radzanów - Opia Opinogóra 0:2 * Rzekunianka Rzekuń - ULKS Ołdaki 0:0 * Kurpik Kadzidło - Kryształ Glinojeck 1:2 * Mazur Ojrzeń - Wymakracz Długosiodło 4:0 * Konopianka Konopki - Wkra Żuromin 1:2.
W następnej XVII kolejce (23-24.03.) ligi okręgowej zagrają: * Wkra Żuromin - Mazur Ojrzeń * GKS Strzegowo - Kurpik Kadzidło * Kryształ Glinojeck - Rzekunianka Rzekuń * ULKS Ołdaki - Wkra Radzanów * Opia Opinogóra - Korona Szydłowo * Konopianka Konopki - GKS Comfort-Therm Gumino (Morawy, sobota 23.03., g. 14) * Ostrovia Ostrów Maz. - Wkra Sochocin (Ostrów Maz., sobota 23.03., g. 15) * Wymakracz Długosiodło - Sona Nowe Miasto (Długosiodło, niedziela 24.03., g. 11).
tabela: www.90minut.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie