Reklama

Okręgówkowy trójmecz przed własnymi kibicami - zwycięskie radości w Nowym Mieście i Guminie

Po inauguracyjnych wyjazdach, cała nasza trójka rywalizująca w lidze okręgowej zagrała na własnych boiskach. Wykorzystała to Sona Nowe Miasto i GKS Comfort-Therm Gumino - sochocińska Wkra nie dała rady.

Przypomnijmy, że w inauguracyjnej kolejce, z naszej trójki wygrała tylko Sona. Teraz dołożyła drugie zwycięstwo i jest w czołówce. Gumino zwycięsko ucieszyło się w sobotę 19 sierpnia, a sochocińska Wkra na pierwsze punkty musi nadal czekać.

Łukaszowa sobota w Nowym Mieście

Sona nowy sezon zaczęła od wyjazdowej wygranej (2:1) z Ostrovią, a na inaugurację rozgrywek na własnym stadionie podejmowała Wymakracz Długosiodło - drużynę, która w minionym sezonie walczyła o utrzymanie, a w pierwszej kolejce rundy jesiennej 1:3 przegrała z Mazurem Ojrzeń.

W poprzednim sezonie, w meczach tych drużyn padło wiele bramek. Jesienny pojedynek w Długosiodle Sona wygrała 5:4, a wiosną w Nowym Mieście już wyraźnie 4:0.

Teraz na gole kibice też nie mogli narzekać, bo w sobotę (19 sierpnia) padło ich aż sześć. Więcej - cztery - strzelili gospodarze i wygrali pewnie 4:2 - tu filmik ze wszystkimi golami podopiecznych Bartosza Kaczora https://fb.watch/mzoiKGh7af/.

Dużą ciekawostką pozostaje fakt, że bramki dla Sony strzelali wyłącznie Łukasze - dwie Barankiewicz, a po jednej Młudzikowski i Zalewski. I o dziwo, był to komplet Łukaszów występujących w tym spotkaniu. Z tego powodu, tak z przymrużeniem oka, łatwiej zrozumieć brak szczęścia przy ładnych strzałach z dystansu Załęckiego, Pilińskiego i Szcześniaka - wszak to... Maciej, Jakub i Mateusz.

Ogólnie trzeba przyznać, że podopieczni Bartosza Kaczora wygrali zasłużenie, choć dwukrotnie pozwolili gościom zdobyć kontaktowe gole i ostatecznie wynik nie był pewny do ostatnich sekund.

A propos ostatnich sekund - one też były szczególne, bo takie rzeczy potrafią się „zadziać" tylko w urodziny. A te w sobotę obchodził Łukasz Zalewski. Była to dosłownie ostatnia akcja meczu, dosłownie jedyna ofensywna akcja stopera, po której został sfaulowany, a potem sam wykorzystał jedenastkę.

Warto też podkreślić, że ładnymi akcjami po których padły bramki popisali się dwaj nowi, młodzi zawodnicy - Jakub Kamiński i Jan Kunisz.

A teraz Sonę czeka bardzo trudne zadanie w wyjazdowym (niedziela 27 sierpnia, g. 15) meczu z niedawnym piątoligowcem Wkrą Żuromin. Rywale także mają za sobą dobry start, z dwoma wygranymi: 4:2 z Konopianką i 2:0 z Mazurem Ojrzeń.

Tak - nie zapeszając - trzeba zaznaczyć, że jeśli Sona nie przegra w Żurominie będzie mogła świętować jubileusz - to byłby bowiem 20 kolejny ligowy mecz bez porażki.

19.08. Sona Nowe Miasto - Wymakracz Długosiodło 4:2 (2:0)

bramki: Barankiewicz (39, rzut karny po zagraniu ręką), Barankiewicz (41, asysta Kamiński), Młudzikowski (70, rzut wolny po zagraniu ręką), Zalewski (95, rzut karny po faulu na nim samym).

Sona: Sebastian Nowiński - Igor Siek (70, Vladlen Luzhyn), Mariusz Unierzyski, Łukasz Zalewski, Łukasz Młudzikowski, Mateusz Szcześniak, Maciej Załęcki (88, Michał Michalski), Jakub Kamiński (82, Jan Kunisz), Jakub Piliński (69, Konrad Wiktorowicz), Bartosz Kaczor (74, Kamil Roman), Łukasz Barankiewicz (46, Szymon Pawlak; 66, Rafał Kraszewski).

 

Pierwsza radość Gumina

Po wyjazdowej porażce w pierwszej kolejce z faworyzowaną Koroną Szydłowo, Gumino zainaugurowało sezon na własnym boisku sobotnim (19 sierpnia) meczem z Konopianką Konopki, która nie zdołała wywalczyć punktów (porażka 2:3) w wyjazdowym starciu z żuromińską Wkrą.

Z nowych zawodników trener Michał Lemanowicz mógł skorzystać z bramkarza Huberta Sadeckiego, napastnika Wiktora Kacprzaka, pomocnika Artura Lewickiego i stopera Adama Myszkowskiego - wyjazd urlopowy nadal nie pozwolił zadebiutować wyczekiwanemu napastnikowi Jakubowi Witkowskiemu.

Na szczęście brak snajpera w sobotę (19 sierpnia) nie miał wpływu na zdobywanie bramek, których gospodarze zdobyli aż trzy - o jedną więcej od rywali - i mogli cieszyć się z pierwszych w nowym sezonie trzech punktów. Tu filmik z dwoma bramkami i tą radością - https://fb.watch/mzpqsVXgb5/.

Na udany przebieg tego spotkania z pewnością duży wpływ miał znakomity początek Gumina. Już bowiem w drugiej minucie prostopadłe podanie Patryka Wilczewskiego skutecznie wykończył Kacper Karwowski, a w 39 minucie indywidualną akcję golem spuentował Damian Cytloch.

W drugiej części gry trzy gole padły w zaledwie sześć minut. W 70 i 76 do siatki trafiała Konopianka, ale na szczęście w międzyczasie (w 75 minucie) podanie Kacpra Karwowskiego wykorzystał Damian Cytloch.

Gumino wygrało 3:2 i trzeba to uznać za duży sukces, bo to Konopianka miała „więcej z gry” i sprawiała trochę lepsze wrażenie.

Drugi wyjazdowy mecz podopieczni Michała Lemanowicza zagrają (w sobotę 26 sierpnia, g. 11) z Opią Opinogóra, z którą w minionym tygodniu odpadli z rozgrywek Pucharu Polski - Opia wygrała 5:1.

W poprzednim sezonie zespoły te nie grały ze sobą, bowiem drużyna z Opinogóry rywalizowała na poziomie A klasy. Będzie to z pewnością trudny rywal - Opia bowiem ma za sobą niezwykle udany start nowego sezonu z dwoma wygranymi: 2:1 z Wkrą Radzanów i 3:1 z Koroną Szydłowo.

19.08. GKS Comfort-Therm Gumino - Konopianka Konopki 3:2 (2:0)

bramki: Karwowski (2, asysta Wilczewski), Cytloch (39, akcja indywidualna), Cytloch (75, asysta Karwowski).

Gumino: Hubert Sadecki - Damian Żółtowski, Damian Makowski, Adam Myszkowski, Damian Cytloch, Michał Stanisławski (55, Mateusz Polniak), Kacper Karwowski (88, Łukasz Garlej), Artur Lewicki (75, Adrian Więcław), Patryk Wilczewski, Adam Uniewski (90, Jakub Pałac), Wiktor Kacprzak (55, Damian Konwerski).

 

Wkra, trochę pechowo, bez punktów

Po wyjazdowej porażce 0:3 z GKS Strzegowo, sochocińska Wkra zainaugurowała (w sobotę, 19 sierpnia) nowy sezon na własnym stadionie meczem z Ostrovią. W poprzednim sezonie w meczach tych drużyn dwukrotnie padł remis 1:1.

Teraz też było blisko takiego wyniku, ale ostatecznie Ostrovia - z rzutu karnego - zwycięskiego gola na 2:1 zdobyła na kwadrans przed końcem.

Wcześniej ten mecz miał zmienne fazy. Początek był zdecydowanie dla gospodarzy - Wkra nie pozwalała gościom praktycznie na żadne akcje ofensywne, a sama była groźna pod bramką Ostrovii. Był m.in. słupek po strzale Mateusza Kozarzewskiego i poprzeczka po bezpośrednim uderzeniu z rzutu rożnego Mateusza Pałki. W 16 minucie jednak z dystansu uderzył jeden z zawodników gości, piłka zatrzepotała w siatce i sytuacja mocno się zmieniła.

W grze Wkry pojawiła się niepewność i chaos, a sochocinianie zupełnie zatracili umiejętność przeprowadzania groźnych akcji.

Zmieniło się to w pierwszych fragmentach gry po przerwie, kiedy podopieczni Mateusza Pałki z werwą zabrali się za odrabianie strat. W 50 minucie jeszcze do końca nie wyszło, bo po trafieniu Huberta Kozłowskiego odgwizdany został spalony. Wyrównanie przyszło w 64 minucie, kiedy sędzia ponownie znacząco użył gwizdka - tym razem po faulu w polu karnym na Hubercie Kozłowskim. Pierwszy strzał - Dawida Nawrockiego - z jedenastu metrów obronił bramkarz Ostrovii, ale sędzia boczny uniósł chorągiewkę na znak błędu (przedwczesne wyjście przed linię bramkową) golkipera. Do powtórzonego karnego podszedł Hubert Kozłowski i pewnie zdobył gola. Całą akcję - od faulu po drugiego karnego - można obejrzeć na filmiku - https://fb.watch/mzqM6XiCcZ/.

Bramka ta okazała się jednak tylko pierwszym golem Wkry w nowym sezonie, bo po wspomnianym już karnym dla gości - komplet punktów wywalczyła Ostrovia.

Warto zaznaczyć, że w sobotnim spotkaniu - z ławki na boisku pojawiła się trójka nowych graczy, byłych zawodników Gladiatora: Alan Szulc, Artur Żelasko i Patryk Giranowski.

O pierwsze punkty Wkra powalczy teraz na wyjeździe (w sobotę 26 sierpnia, g. 11) z Wymakraczem Długosiodło, który także jeszcze nie zdobył punktów, przegrywając 1:3 z Mazurem Ojrzeń i 2:4 z Soną Nowe Miasto. (ak); foto: Artur Kołodziejczyk, Maciej Mączyński

19.08. Wkra Sochocin - Ostrovia Ostrów Maz. 1:2 (0:1)

bramka: Kozłowski (64, rzut karny po faulu na nim samym).

Wkra: Kamil Grzelak - Kacper Jakubowski (46, Alan Szulc), Robert Niepytalski (65, Artur Żelasko), Krzysztof Dzięgielewski, Wiktor Biliński, Radosław Woliński (79, Patryk Giranowski), Mateusz Pałka, Tomasz Koniec, Dawid Nawrocki, Mateusz Kozarzewski (46, Hubert Kozłowski), Artur Matla.

Pozostałe wyniki II kolejki (19-20.08.) ligi okręgowej: * Mazur Ojrzeń - Wkra Żuromin 0:2 * Kurpik Kadzidło - GKS Strzegowo 1:5 * Rzekunianka Rzekuń - Kryształ Glinojeck 1:3 * Wkra Radzanów - ULKS Ołdaki 4:1 * Korona Szydłowo - Opia Opinogóra 1:3.

W III kolejce (26-27.08.) zagrają: * ULKS Ołdaki - Korona Szydłowo * Kryształ Glinojeck - Wkra Radzanów * GKS Strzegowo - Rzekunianka Rzekuń * Konopianka Konopki - Mazur Ojrzeń * Ostrovia Ostrów Maz. - Kurpik Kadzidło * Wymakracz Długosiodło - Wkra Sochocin (Długosiodło, sobota 26.08., g. 11) * Opia Opinogóra - GKS Gumino (Opinogóra, sobota 26.08., g. 11) * Wkra Żuromin - Sona Nowe Miasto (Żuromin, niedziela 27.08., g. 15).

tabela: www.90minut.pl

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do