PAF z przełamaniem i trzema punktami po dobrym meczu

Brak zwycięstwa w nowym sezonie na piątoligowych boiskach Płońskiej Akademii Futbolu jest już na szczęście przeszłością - podopieczni Kamil Kobylińskiego pokonali w sobotę (3 września) Huragan Wołomin 2:1, rozgrywając bardzo dobre spotkanie.

Nie ma co ukrywać, że dwie kolejne porażki (1:6 z warszawskim Okęciem i 1:2 z Amatorem Maszewo) wprowadziły w Płońsku minorowe nastroje. Jedynym sposobem by je poprawić, była walka o punkty - a przynajmniej lepsza gra - w sobotnim (3 września) spotkaniu z Huraganem Wołomin. Rywal w poprzedniej kolejce pauzował, a wcześniej 1:2 uległ Żbikowi Nasielsk i wysoko (9:1) pokonał żuromińską Wkrę.

Nutkę optymizmu już przed spotkaniem wprowadziło uzupełnienie kadry, bo do dyspozycji trenera Kamila Kobylińskiego ponownie jest Dawid Krulikowski, a skład wzmocniła też dwójka zawodników z Warszawy: Paweł Tamowski (rocznik 2000) i Piotr Wieszczyk (rocznik 2004).

Po meczu też było radośnie, bo płońscy zawodnicy zagrali swój najlepszy w tym sezonie mecz. Niezbyt pewnie gospodarze czuli się zaledwie w kilku pierwszych minutach, ale po uzyskaniu prowadzenia w 14 minucie - wyraźnie podbudowani psychicznie - reprezentanci PAF spisywali się bardzo dobrze. Agresywność, intensywność, współpraca między formacjami i przeprowadzane na dużej szybkości (i z wiarą) akcje ofensywne - trzeba przyznać, że mogło to się wszystko bardzo podobać.

A gol padł po bardzo ładnej, indywidualnej akcji Szymona Zawadzkiego, który idealnie wyłożył piłkę do Damian Duszyńskiego, a ten nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce. Tu filmik z tym golem - https://fb.watch/fkFKi2iySl/.

Sympatycy płońskiej drużyny martwili się jedynie, czy uda się taką grę utrzymać w drugiej połowie. Obawy okazały się niesłuszne. Po zmianie stron ambitna walka o pierwsze zwycięstwo się nie skończyła, a co najważniejsze - okazała się skuteczna.

Akcja dająca drugą bramkę rozpoczęła się od wygranego pojedynku główkowego w środku pola Adam Szcześniaka i zagrania do Mateusza Rutkowskiego. Ten uruchomił na skrzydle Aleksa Wasilczenko, który pewnie przymierzył „po długim słupku”.

Nerwowo było jedynie w ostatnich minutach, bo Huragan zdołał zdobyć kontaktowego gola, ale ostatecznie to PAF wygrał całkowicie zasłużenie.

Mając na koncie cztery punkty po czterech kolejkach, podopieczni Kamila Kobylińskiego już z większym spokojem zagrają zatem trudny, wyjazdowy mecz z MKS Ciechanów (niedziela 11 września, g. 15). Dobrze znany z poprzedniego sezonu rywal, w minionej kolejce miał wolny termin, a we wcześniejszych spotkaniach zaliczył jedno zwycięstwo (3:1 na wyjeździe ze Żbikiem Nasielsk) i dwukrotnie przegrał (1:4 z Polonią II Warszawa u siebie i 2:3 na wyjeździe z żuromińską Wkrą).

3.09. PAF Płońsk - Huragan Wołomin 2:1 (1:0)

bramki: Duszyński (14, asysta Zawadzki), Aleks Wasilczenko (asysta Rutkowski).

PAF: Łukasz Aniserowicz - Adam Wasilczenko (80, Ernest Kamiński), Piotr Hercel, Michał Kowalski, Mateusz Wiśniewski (75, Dawid Krulikowski), Wiktor Wodzyński (58, Adam Szcześniak), Kordian Makowski (70, Piotr Wieszczyk), Szymon Zawadzki, Sebastian Czajkowski (55, Aleks Wasilczenko), Mateusz Rutkowski (80, Mateusz Dzięgielewski), Damian Duszyński (60, Paweł Tamowski).

Pozostałe wyniki IV kolejki (3-4.09.) V ligi: * Unia Warszawa - KTS Weszło Warszawa 0:2 * Polonia II Warszawa - Makowianka Maków Maz. 5:0 * Żbik Nasielsk - Sokół Serock 3:5 * Wkra Żuromin - Drukarz Warszawa 2:5 * Skra Drobin - Amator Maszewo 2:4 * Nadnarwianka Pułtusk - Okęcie Warszawa 2:3 * MKS Ciechanów - wolny termin.

W następnej V kolejce (10-11.09.) V ligi zagrają: * Okęcie Warszawa - Unia Warszawa * Amator Maszewo - Nadnarwianka Pułtusk * Huragan Wołomin - Skra Drobin * MKS Ciechanów - PAF Płońsk (Ciechanów, niedziela 11.09., g. 15) * Sokół Serock - Wkra Żuromin * Makowianka Maków Maz. - Żbik Nasielsk * KTS Weszło Warszawa - Polonia II Warszawa.

tekst i foto: Artur Kołodziejczyk

tabela - www.90minut.pl