Piękny koncert zaduszkowy "Pamięć za serce"

Aż coś ściskało w gardle

Niezwykle wzruszający to był koncert. Kilkudziesięcioosobowa grupa dzieci i młodzieży, w II Płońskich Zaduszkach Muzycznych, oddała hołd kolejnym powszechnie znanym i szanowanym płońszczanom. Niedzielny koncert w wykonaniu uczniów płońskiej Szkoły Muzyki i Tańca „Nutka” był wielkim i ważnym wydarzeniem, nie tylko muzycznym.

II Płońskie Zaduszki Muzyczne już za nami. Pierwszy z koncertów w hołdzie powszechnie znanym i szanowanym płońszczanom odbył się rok temu w kościele parafii św. Maksymiliana Kolbego w Płońsku. Proboszcz tej parafii, ks. dziekan Mirosław Tabaka przystał wówczas na realizację pomysłu dyrektor Szkoły Muzyki i Tańca „Nutka” Marzeny Kunickiej, a sam zaproponował tytuł muzycznych zaduszek - „Pamięć za serce”. Koncert był wspaniały, tytuł pozostał, a pomysł doczekał się kontynuacji.

II Płońskie Zaduszki Muzyczne tym razem odbyły się w drugiej z płońskich świątyń w niedzielę 11 listopada. Młodzi artyści ze Szkoły Muzyki i Tańca „Nutka” skorzystali z gościny proboszcza parafii św. Michała Archanioła, ks. Edmunda Makowskiego, który już po zakończeniu koncertu nie krył fascynacji przesłaniem i jakością występu.

Ideą muzycznych zaduszek jest oddanie hołdu i wspomnienie znanych i szanowanych płońszczan, których już wśród nas nie ma. A chyba najważniejszy, w tym niezwykle patriotycznym i wychowawczym przedsięwzięciu, jest fakt, iż hołd ten oddają młodzi płońszczanie.

„Nutka” przy koncercie współpracuje nie tylko z instytucjami kulturalnymi (współorganizatorami są: Miejska Biblioteka Publiczna, Miejskie Centrum Kultury), urzędami (honorowy patronat burmistrza Płońska) czy parafiami. Koncert - przygotowując i prezentując wspomnienia - współtworzą wszystkie płońskie szkoły.

Przypomnienie sylwetek znanych płońszczan z multimedialną prezentacją zdjęć (materiały historyczne opracowywane są przy współpracy z Pracownią Dokumentacji Dziejów Miasta), refleksyjne miejsca koncertu, jakimi są świątynie i pięknie wykonywane przez dzieci i młodzież utwory muzyczne - wszystko to stanowi znakomitą mieszankę wieczorów wspomnień, jakimi są Płońskie Zaduszki Muzyczne.

Słuchacze w niedzielny wieczór nie kryli ani zadumy i refleksji, ani wzruszenia, ani podziwu dla wykonawców. Pociekła niejedna łza, a wykonawcom dziękowano owacją na stojąco. A 11 listopada młodzież oddała hołd: Janowi Feliksowi Majorkiewiczowi, dr Wincentemu Fiećko, Czesławowi Markiewiczowi, Jadwidze Kleniewskiej, Franciszkowi Kruszewskiemu i Józefowi Otłowskiemu (ich sylwetki - wraz z fotoreportażem z koncertu i nazwiskami wszystkich występujących - opublikujemy w następnym numerze Płońszczaka). Wspominano również zamordowanych przez Sowietów w Katyniu, zamordowanych przez hitlerowców na Piaskach, poległych harcerzy i płońskich Żydów.

Wszyscy organizatorzy, dziękując wykonawcom mówili, że Płońskie Zaduszki Muzyczne powinny już na stałe zagościć w kalendarzu płońskich wydarzeń kulturalnych. Po pierwsze, bo są pięknymi koncertami, po drugie bowiem „Pamięć za serce” należy się jeszcze tak licznej grupie płońszczan, iż po prostu trzeba to kontynuować.

Przypomnijmy, iż w ubiegłym roku hołd oddano: ks. Tadeuszowi Goleniewskiemu, ks. Romualdowi Jaworskiemu, Lechowi Gajewskiemu, Waleremu Jędrzejewiczowi, Krzysztofowi Karulakowi, Henrykowi Mikołajewskiemu, Jerzemu Pawłowskiemu, Marianowi Poborskiemu, Leonowi Rutkowskiemu, Piotrowi Sękowskiemu, Danucie Szytenchelm-Pawłowskiej, Teresie Tyskiej, Kamilowi Ważyńskiemu, Władysławowi Wieczorkiewiczowi, Edwardowi Wieczorkowi, Konstantemu Wiszniewskiemu, a wspominano również Jana Pawła II.

Za rok z pewnością będą wspominane kolejne postaci z dziejów naszego miasta. Bo nikt z tych, którzy uczestniczyli w koncercie nie wyobraża sobie, by ta jedna z najpiękniejszych płońskich idei nie była kontynuowana.

Artur Kołodziejczyk

foto: Artur Kołodziejczyk

Więcej zdjęć w Galerii