
To już jeden z ostatnich weekendów z rozgrywkami piłkarskimi. Koniec sezonu zbliża się nieubłaganie, ale dla kibiców pustki nie będzie – wszak będzie płynne przejście do mistrzostw świata.
A co w najbliższy weekend. Dużo propozycji meczów rozgrywanych na naszych boiskach tym razem nie ma, ale za to czekają nas emocje w aż dwóch spotkaniach derbowych. W dodatku rozkład jest taki, że można obejrzeć obydwa spotkania.
Wyjazdowa okręgówka
Nasze zespoły w okręgówce zagrają spotkania wyjazdowe, ale z szansami na zdobycze punktowe.
Sona Nowe Miasto, opromieniona znakomitym ostatnim występem i rozgromieniem Mazowsza Jednorożec 8:3 jedzie na mecz z Ostrovią. Rywale są jedną lokatę wyżej w tabeli i mają trzy punkty więcej. Można więc powalczyć o punkty. Jesienią to Sona okazała się lepsza, wygrywając 2:0. Mecz w sobotę, 2 czerwca, o godzinie 17.
Również w sobotę, tyle że o godzinę później, swój mecz rozegrają zawodnicy Wkry. Sochocinianie zagrają z ostatnią w tabeli Wieczfnianką i siłą rzeczy powinni powalczyć o punkty. Tym bardziej, że ostatnio przełamali złą serię i zainkasowali trzy punkty, pokonując Wkrę Bieżuń. Jesienią Wkra wygrała 3:1.
Derby w A klasie…
W rozgrywkach A klasy kibice mogą liczyć tylko na jeden mecz na naszych boiskach, ale za to emocjonujący, derbowy.
Spotkania derbowe to coś, co piłkarscy kibice lubią najbardziej. W sobotę (o godzinie 18) w derbach powiatu na szczeblu A klasy PAF Płońsk podejmie Jutrzenkę Unieck. Gospodarze, wiadomo, kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa i są już pewni awansu do okręgówki. Jutrzenka zaś ma ostatnio bardzo dobrą serię, z trzema kolejnymi meczami bez przegranej. Faworyt jest oczywisty, ale… to przecież derby.
A w niedzielę (g. 15) na boisku w Rzekuniu wybiegną na murawę drużyny miejscowej Rzekunianki i Korony Karolinowo. Rywale to groźny zespół środka tabeli, szczególnie na własnym boisku. Ich dorobek w rundzie wiosennej jest imponujący – Rzekuń to istna twierdza nie do zdobycia: cztery wygrane bez straty choćby jednego gola. Budzi respekt, ale… każda seria ma swój kres. Może to właśnie Korona ją przerwie, rewanżując się jednocześnie za jesienną porażkę 0:4?
… i derby w B klasie
I to już finał rozgrywek B klasy. Co prawda nie zobaczymy już słoszewskiego Gladiatora (walkower za mecz z rezerwami Nadnarwianki), ale drugie danie powinno to wynagrodzić.
Na boisku w Guminie bowiem derbowy pojedynek gospodarzy w Orlętami Baboszewo. Walka rozgorzeje z pewnością na dobre, bo to pojedynek nie tylko o prestiż. Gumino ma wszak trzy punkty więcej od Orląt, ale jesienią to baboszewianie wygrali 3:0. Jeśli zatem wygrają i tym razem przeskoczą GKS w tabeli. Derby w Guminie odbędą się w sobotę, 2 czerwca, o godzinie 16. A potem kibice mogą przejechać na kolejne derby do Płońska.
Ciężkie rywalki
Obydwie drużyny grające w mazowieckiej III lidze kobiet co prawda zagrają na własnych boiskach, ale o punkty będzie niezwykle trudno. Oba spotkania w niedzielę, 3 czerwca.
Najpierw, o godzinie 11, na stadionie w Płońsku DAF zagra z najtrudniejszym z rywali – liderem Tygrysem Huta Młyńska. Wyzwanie duże, choć dla nutki optymizmu warto pamiętać, że jesienią DAF na wyjeździe przegrał z faworyzowanymi rywalkami zaledwie 1:2.
A o godzinie 16 w Baboszewie, Orlęta podejmą trzeci zespół ligi – Królewskich z Płocka, który ma zaledwie jeden punkt mniej od liderującego Tygrysa. I tylko z nim wiosną przegrał, pozostałe spotkania rozstrzygając na swoją korzyść. Baboszewianki jednak, przy dobrym dniu, potrafią być groźne dla najlepszych. Może teraz właśnie będzie taki dzień? Jesienią płocczanki wygrały 2:0.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie