
Takie zimowe wspomnienie sprzed osiemnastu lat.
Poranek 7 marca 2005 roku przywitał nas zimowym „armagedonem”. Było jak w górach - kilkanaście centymetrów śniegu, zasypane chodniki, podjazdy, jezdnie i drogi.
Wspominamy to kilkoma zimowymi kadrami, tak na „wywołanie” szybkiej wiosny.
foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie