Płońszczanin na rynku muzycznym - Come Closer już jest!

Kolejny singiel Alana
W sieci jest już dostępny najnowszy singiel płońszczanina Alana Cyprysiaka - „Come Closer”. Jak sam określa - to electro-popowy numer na letnie, imprezowe wieczory.

- Kawałek opowiada o zauroczeniu i pożądaniu. Czasem, widząc osobę, w której jesteś zakochany/na, myślisz tylko o tym, by być jak najbliżej niej. By poczuć ją całym/łą sobą i wykorzystać ten moment najlepiej, jak potrafisz. O tym właśnie jest ten utwór - mówi Alan, który nagrał również teledysk (można go obejrzeć na youtubie) do swojego singla. - Zdecydowałem się na video przedstawiające beztroski, wakacyjny klimat, bo wszyscy doskonale wiemy, że największe wybuchy uczuć, zauroczenia, mają miejsce właśnie wtedy - dodaje, zachęcając do zapoznania się z jego utworem. W teledysku zobaczymy przyjaciół Alana oraz tancerkę, również płońszczankę, Dorotę Piasecką, znaną jako Dorotkę Abna Azonto (pisaliśmy o niej w poprzednim numerze), z którą tańczy w klipie, a usłyszymy muzykę skomponowaną przez Potlako Ntabe (STHRN). Tekst jest autorstwa Alana Cyprysiaka, który również był pomysłodawcą teledysku wraz z Chibeza Mvula, z którym współpracuje w labelu Icy Penguin. Piosenka już jest w serwisach streamingowych (Spotify, Tidal, Apple Music, Deezer).

To już trzeci singiel Alana, ale drugi, który pojawi się na płycie, nad którą pracuje. Jak przyznaje - jest z niego bardzo zadowolony i cieszy się z pozytywnego odzewu.

- Nad singlem pracowaliśmy kilka miesięcy. Chcieliśmy, by kawałek prezentował się jak najlepiej. Za każdym razem, wchodząc do studia, przychodziłem z nowymi pomysłami. Nagrywaliśmy je i testowaliśmy razem z Cb-m do momentu, aż uznaliśmy, że kawałek jest gotowy. Był to czasochłonny proces, aczkolwiek warty każdej poświęconej minuty - podkreśla artysta.

Pierwszym singlem Alana, wydanym w październiku 2016 r., była „Noc”. To polskojęzyczny utwór z gatunku electro-pop.  Na swoim koncie płońszczanin ma jeszcze „Soar”, który jest wolnym kawałkiem w klimacie rnb (klip na youtube od kilku tygodni).

- Kocham śpiewać i tworzyć muzykę. Czerpię z tego ogromną przyjemność i satysfakcję. Dźwięki potrafią wywołać we mnie odczucia, których próżno szukać w innych dziedzinach życia - mówi Alan, który jest wierny swojej miłości do muzyki i z nią planuje resztę życia. - W większości moje plany są ściśle i nierozerwalnie związane z muzyką. Cały czas pracuję nad płytą, którą planuję wydać w 2018 r. W międzyczasie czeka mnie ostatni rok w Państwowej Szkole Muzycznej II stopnia im. Fryderyka Chopina w Warszawie oraz koncert dyplomowy - dodaje.

Poza tym Alan podróżuje trochę po Europie i prowadzi bloga, na którym udostępnia m.in. fotorelacje z miejsc, które odwiedził (www.alancyprysiak.wordpress.com).

Małgorzata Wielechowska

foto: okładka: autor Niu Peng