8-latka cała i zdrowa W nocy z niedzieli na poniedziałek kilkudziesięciu funkcjonariuszy poszukiwało 8-letniej dziewczynki. Jak informuje płońska policja, matka dziecka i wujek byli tak pijani, że nie pamiętali gdzie jest dziecko. Na szczęście dziewczynka odnalazła się cała i zdrowa.
- W niedzielę 17 września, około godz. 22.30 do Komisariatu Policji w Raciążu przyszła 65-letnia kobieta, zgłaszając zaginięcie swojej 8-letniej wnuczki - informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, Kinga Drężek-Zmysłowska. - Z jej relacji wynikało, że jak wróciła wieczorem z pracy do domu, dziecka nie było, a matka dziewczynki, która była pijana, nie wiedziała gdzie się ona znajduje. Zgłaszająca początkowo sama szukała wnuczki, jednak bezskutecznie. Dlatego zwróciła się o pomoc do raciąskich policjantów.
Rzecznik dodaje, że pytana przez policjantów o zaginioną dziewczynkę jej 28-letnia matka, która miała w organizmie 2,5 promila alkoholu, wiedziała jedynie tyle, że po godz. 16.30 dziecko wyszło z domu z wujkiem - kuzynem. Po dotarciu do 41-letniego wujka zaginionej policjanci ustalili, że mężczyzna wypił tego dnia sporo alkoholu - w chwili rozpytania miał 3,3 promila w organizmie i pamięta tylko tyle, że był w domu swojej siostrzenicy.
W związku z zaginięciem 8-latki, decyzją komendanta powiatowego ogłoszony został alarm dla płońskich policjantów. W akcję włączyło się kilkudziesięciu funkcjonariuszy.
- Policjanci szukali dziewczynki na terenie całego Raciąża i okolic, dokładnie sprawdzając wszystkie wskazywane przez babcię i matkę dziecka adresy zamieszkania rodziny i znajomych - informuje rzecznik. - Około godz. 2.50 policjanci odnaleźli 8-latkę, która przebywała u znajomych. Jak się okazało, zaprowadził ją tam wujek, twierdząc, że odbierze wieczorem, o czym najwidoczniej zapomniał. Wkrótce sprawa zostanie przekazana do sądu rodzinnego i nieletnich w Płońsku. Przed sądem matka 8-latki odpowie za niewłaściwie sprawowaną opiekę nad dzieckiem.
Komentarze opinie