Biły pioruny Burze, które przetoczyły się nad powiatem płońskim w poniedziałek, 10 lipca okazały się groźne. Pioruny uderzyły w dwa budynki i transformator.
Przed godziną 21 wskutek uderzenia pioruna zapalił się należący do mieszkanki Warszawy murowany budynek mieszkalno - letniskowy w Zdziarce w gminie Czerwińsk. Paliło się wnętrze garażu i dach budynku. Dom był zamknięty, strażacy po odłączeniu prądu, wyważyli drzwi garażu, by móc prowadzić akcję gaśniczą. Po przygaszeniu pożaru okazało się, że trzeba rozebrać część konstrukcji dachu, by dogasić zarzewia ognia. W trakcie akcji gaśniczej dotarła na miejsce osoba, opiekująca się budynkiem, która miała klucze. Akcję strażakom utrudniały niesprawne hydranty. Działania ratownicze trwały 5 godzin i uczestniczyły w nich – oprócz strażaków zawodowych z Płońska, jednostki OSP: Naruszewo, Raszewo Włościańskie, Chociszewo, Czerwińsk i Dzierzążnia. Zniszczeniu uległa część dachu, instalacja elektryczna i wodna, wyposażenie garażu, zalane zostały pomieszczenia budynku.
Tuż po godzinie 21 piorun uderzył w dom w Beszynie (gm. Naruszewo). Stopiło się przyłącze elektryczne do licznika w domu. Nikomu nic się nie stało, a na miejsce wezwano pogotowie energetyczne.
Tego samego dnia wskutek uderzenia pioruna zrobiło się zwarcie w transformatorze w Koliszewie (gm. Sochocin). W Radzyminie (gm. Naruszewo) silny wiatr złamał energetyczny słup.
Strażacy usuwali w poniedziałek połamane przez wiatr drzewa z dróg w Radzyminku i Radzyminie (gm. Naruszewo); Kownatach (gm. Płońsk), na dziesiątce w Płońsku, Skarboszewie (gm. Naruszewo).
Dzień później strażacy zabezpieczali naderwany przez wiatr dach na budynku gospodarczym w Nowym Radzikowie (gm. Czerwińsk), a także uszkodzony fragment dachu na płońskim starostwie.
Komentarze opinie