
Pomóżmy Łukaszowi
Wiele osób zapewne zna Łukasza Cichockiego. Trzy lata temu ludzie dobrej woli pomogli mu w zakupie wózka z napędem elektrycznym. Obecnie Łukasz nie może z niego korzystać, gdyż uszkodziły się akumulatory. Łukaszowi potrzebna jest nasza pomoc.
Łukasz Cichocki z Płońska, który jest niepełnosprawny od urodzenia, już wielokrotnie był bohaterem artykułów. Urodził się z dziecięcym porażeniem mózgowym, ma niedowład nóg i rąk, trochę porażoną mowę.
Jeździ na wózku, maluje nogami, a po internecie podróżuje za pomocą specjalnego przyrządu. Interesuje się wieloma dziedzinami, między innymi psychologią, motoryzacją, lubi muzykę, morze. W jego życia ważna jest wiara w Boga. Jest optymistą i ma wielu przyjaciół. Komputer ułatwia mu życie, dzięki niemu może kontaktować się z innymi ludźmi, załatwiać różne sprawy. Trzy lata temu Łukaszowi potrzebny był nowy wózek. Akcja zbierania na ten cel pieniędzy przyniosła takie efekty, że udało się kupić nie tylko wózek z napędem elektrycznym, ale i komputer dla Łukasza.
Teraz potrzebne są akumulatory do tego wózka. Nowe, oryginalne kosztują około 1400 zł. Dla Łukasza to duża kwota, ale dla nas wszystkich przecież nie. Trzy lata temu udało się zebrać na wózek dla Łukasza dużo większą kwotę, niż potrzebna jest teraz.
- Jestem osobą niepełnosprawną od 30 lat, czyli od początku swojego życia - dzieli się swoimi refleksjami Łukasz Cichocki. - Moje niepełnosprawne życie, które spędzam na wózku, jest dla mnie bardzo kosztowne, choć nie sprawia mi to żadnej przyjemności, wręcz przeciwnie. Cierpię nie tylko w sensie fizycznym, ale również i duchowym. Wiele osób pomogło mi w zakupie wózka. Na dzień dzisiejszy nie mogę z niego korzystać, ponieważ doszło do poważnych uszkodzeń akumulatorów. Ten wózek umożliwiał mi poruszanie się po ulicach mojego miasta. Utrata takiej możliwości jest dla mnie ogromnym utrudnieniem. Koszt nowych akumulatorów to 1400 zł, niestety nie stać mnie na tak duży wydatek. Dlatego zwracam się z uprzejmą prośbą do każdego z was o nawet najmniejszą pomoc finansową związaną z zakupem tych akumulatorów, za co byłbym niezmiernie wdzięczny. Sytuacja zmusza mnie tego, by poprosić o pomoc, i nie czuję się z tego powodu rewelacyjnie. Mimo zła, jakie rozpanoszyło się na świecie, głęboko wierzę w dobroć drugiego człowieka. Za każdą pomoc już teraz dziękuję.
Łukasz to naprawdę fajny i wartościowy facet, trzeba mu pomóc, by mógł żyć normalnie.
Pieniądze można wpłacać na konto Łukasza Cichockiego: Nr 37 1020 1592 0000 2202 0028 7789. (ko)
foto: zbiory prywatne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie