Reklama

Powiatowe problemy z odpadami stałymi

20/11/2007 14:15

{mosimage}W środę, 14 listopada w sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego w Płońsku odbyło się forum społeczno-gospodarcze. Uczestnicy spotkania dyskutowali na temat problemu składowania odpadów stałych z terenu powiatu płońskiego.

Jako eksperci poruszanego na forum tematu, w dyskusji brali udział: sekretarz gminy Naruszewo, a także specjalista w dziedzinie ochrony środowiska - Beata Pierścińska, prezes PGK Sp. z o.o. w Płońsku - Dariusz Matuszewski oraz kierownik składu odpadów komunalnych - Katarzyna Konopczyńska.

Problemy

 - Przyjęty 17 października projekt zmian ustawy o odpadach wchodzi w życie od 1 stycznia 2008 roku. Nowa opłata składowiskowa jest równoznaczna z nieuniknionymi podwyżkami cen - mówi Beata Pierścińska. Obecnie opłata składowiskowa, którą płacą firmy komunalne do urzędu marszałkowskiego wynosi 15,71 zł za tonę, od stycznia przyszłego roku wzrośnie ona pięciokrotnie i wynosić będzie 75 złotych. Spowoduje to znaczny wzrost cen dla każdego mieszkańca korzystającego z wywozu śmieci.

Dyskusja podjęta na forum społeczno-gospodarczym, 14 listopada w Płońsku, toczyła się wokół konsekwencji zmiany ustawy oraz sposobów rozwiązania problemu składowania odpadów na terenie powiatu płońskiego. Wzrost kosztów dla mieszkańców wiąże się także z koniecznością przystosowania składów do nowych wymogów, m.in. wyposażenia ich w nowoczesne wagi, piezometry oraz system monitoringu. Konieczne są również budowa sortowni i kompostowanie odpadów, są to dla składów kosztowne inwestycje.

- Moim zdaniem ustawa idzie w kierunku eliminacji małych przedsiębiorstw i pośredników - mówi prezes PGK Dariusz Matuszewski. Problem ze znacznym wzrostem kosztów ma także spółka PGK, której przyszła działalność stoi pod znakiem zapytania. Już teraz likwidowane są małe składy w Baboszewie, Sochocinie, Czerwińsku i Naruszewie, ponieważ nie spełniają wymogów.

Rozwiązania

Sposobem na złagodzenie wzrostu kosztów wywozu i składowania odpadów jest ich odpowiednia segregacja. Trudno jednak zmusić każdego z osobna do segregacji śmieci we własnym domu. Według badań przeprowadzonych na terenie składu w Dalanówku tylko 8% odpadów nadaje się do przerobu na surowce wtórne, pozostałe 92% stanowi tzw. balast. Dzieje się tak, ponieważ ludzie nie sortują odpowiednio śmieci na własnym terenie. Zdaniem Dariusza Matuszewskiego rozwiązaniem problemu dla gmin i jego spółki byłoby stworzenie na terenie powiatu związku międzygminnego.

Podobnego zdania jest także wójt gminy Sochocin, Jerzy Zawadzki. - My musimy jednak robić wszystko, żeby śmieci były jak najtańsze. Jeśli będzie wysoka cena za pojemnik, wtedy te śmieci trafią do lasu, rowu lub gdzie bądź. Więc utwórzmy związek i weźmy pieniądze, które państwo nam oferuje, bo z jednej strony państwo zabiera pieniądze, z drugiej strony daje je na związki - mówi wójt.

Puentą dyskusji niech będzie opinia wójta gminy Raciąż Ryszarda Giszczaka skierowana do prezesa spółki. - Między nami zawsze będzie ten konflikt, że my będziemy chcieli mniej, a pan zawsze będzie chciał więcej i musimy znaleźć kompromis. Forum społeczno-gospodarcze projektu rozwiązania sprawy nie przyniosło, ale kolejny raz uświadomiło rozmówcom, że problem wywozu śmieci z terenu powiatu płońskiego jest poważny i może być długotrwały.

Anna Ziółkowska

foto: Anna Ziółkowska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do