Powiew optymizmu w Sochocinie

Po wysokiej porażce (0:8) na inaugurację wiosny z liderującą Makowianką, wielu już skazywało sochocińską Wkrę na spadek z okręgówki. W sobotę, 23 marca, powiało jednak optymizmem. Wkra zdemolowała (6:0) swoją imienniczkę z Bieżunia i wysłała mocny sygnał, że będzie walczyć.

Wszystko co dobre dla sochocinian zaczęło się bardzo szybko, bo już w 6 minucie. Na bramkę gości uderzył Tomasz Koniec, a piłkę odbitą od słupka do siatki dobił Patryk Giranowski. Potem długo to spotkanie było wyrównane, a sytuację rozstrzygnął niespełna kwadrans między 57 a 71 minutą, kiedy niesamowity czas gospodarzy przyniósł aż trzy gole.

Najpierw Krzysztof Dzięgielewski idealnie dośrodkował z rzutu rożnego, a głową do siatki bieżunian skutecznie uderzył Aleksander Eibl. Kilka minut później po akcji Dawida Nawrockiego uderzał Dzięgielewski, a odbitą przez bramkarza piłkę do siatki dobił Mateusz Żulewski. A w 71 minucie kapitan sochocinian – Krzysztof Dzięgielewski nie zadowolił się już asystami i pięknie uderzył po kontrze rozegranej z Mariuszem Radeckim. Było 4:0 i rozbici goście ochoty na walkę już nie mieli.

A gospodarze chcieli koniecznie wygrać jak najbardziej efektownie, co im się ostatecznie udało. W końcówce dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Sebastian Jadczak, który najpierw głową wykończył ładne dośrodkowanie Damiana Mielczarka, a potem skutecznie przymierzył z rzutu karnego.

Nie da się ukryć, że sobotni wynik sochocinian jest dla wszystkich zaskoczeniem. Nastroje się mocno zmieniły i powiało optymizmem. Bo i gra była dużo, dużo lepsza. Swoje najlepsze czasy przypomniał  Krzysztof Dzięgielewski, ale przede wszystkim Wkra zyskała „kierownicę”, bo tak należy uznać grę w środku pola nowego zawodnika - Aleksandra Eibla. Czy to będzie reżyser na miarę udanej walki o utrzymanie - trudno wyrokować, ale jeśli pozostali zawodnicy spisywać się będą tak jak w sobotnim spotkaniu, to z pewnością sochocinian nie można tak łatwo „spisywać na straty”. (ak)

foto: Artur Kołodziejczyk

Wkra Sochocin - Wkra Bieżuń 6:0 (1:0)

bramki: Giranowski (6, asysta Koniec), Eibl (57, asysta Dzięgielewski), Żulewski (65, asysta Dzięgielewski), Dzięgielewski (71, asysta Radecki), Jadczak (84, asysta Mielczarek), Jadczak (86, karny po faulu na Kraszewskim).

Wkra: Karol Pasturczyk - Radosław Jakubiak, Sebastian Jadczak, Tomasz Koniec (54, Mateusz Pałka), Damian Kozłowski, Dawid Nawrocki (70, Rafał Kraszewski), Aleksander Eibl, Mariusz Radecki (83, Michał Stanisławski), Patryk Giranowski (46, Damian Mielczarek), Krzysztof Dzięgielewski (72, Rafał Gołębiewski), Mateusz Żulewski (75, Alan Szulc).

Pozostałe wyniki sobotnich meczów ligi okręgowej: * Orzyc Chorzele - KS CK Troszyn 1:3 * Iskra Krasne - Mazowsze Jednorożec 1:0 * Tęcza Ojrzeń - GKS Strzegowo 5:0 * Kryształ Glinojeck - Żbik Nasielsk 1:2 * PAF Płońsk - Korona Szydłowo 1:0.

W niedzielę zagrają: Ostrovia Ostrów Maz. - Nadnarwianka Pułtusk * Sona Nowe Miasto - Makowianka Maków Maz. (Nowe Miasto, 24 marca godz. 11).