Reklama

Powrót na zwycięską ścieżkę Sony, a Gumino i Wkra niemal na końcu tabeli

Po dwóch fatalnych - z zerowym dorobkiem punktowej całej naszej trójki - ligowych kolejkach okręgówki, miniony weekend dał wreszcie jakieś zdobycze. Ale tylko w wykonaniu Sony Nowe Miasto, bo Wkra Sochocin i GKS Comfort-Therm Gumino nadal kontynuują zła serię.

Na dwie kolejki przed końcem rundy jesiennej Sona Nowe Miasto awansowała na czwarte miejsce w tabeli i do liderującej żuromińskiej Wkry ma osiem punktów straty.

GKS Comfort-Therm Gumino oraz Wkra Sochocin - niestety - wyprzedzają już tylko ostatni Mazur Ojrzeń, nad którym mają zaledwie punkt przewagi.

Efektowny powrót

Kiedy jest się niepokonanym niemal przez rok, a potem doznaje się dwóch kolejnych porażek - można stracić pewność swojej aktualnej dyspozycji. W takiej sytuacji znalazła się Sona, która bardzo chciała wrócić na zwycięską ścieżkę.

Sobotnie (4 listopada) zadanie dla podopiecznych Bartosza Kaczora nie wydawało się łatwe, bo po pierwsze - do Nowego Miasta przyjechały nieźle spisujące się, siódme w tabeli, Ołdaki, a po drugie - drużyna musiała zagrać bez Macieja Załęckiego, Łukasza Barankiewicza, Łukasza Zalewskiego i Łukasza Młudzikowskiego, a Mariuszowi Unierzyskiemu uraz pozwolił na grę tylko przez 27 minut.

Przebieg pierwszej części gry, kiedy to przewagę w polu mieli goście, tylko potwierdzał duże obawy w realność spełnienia przedmeczowych zamierzeń.

Los jednak tego dnia Sonie sprzyjał. Zawodnicy Ołdak byli nieskuteczni w ostatniej fazie swych akcji, a w 23 minucie dodatkowo popełnili błąd faulując w polu karnym Rafała Kraszewskiego. Jedenastkę pewnie wykorzystał Mariusz Unierzyski, i to drużyna z Nowego Miasta objęła prowadzenie.

A kiedy w 40 minucie, po drugiej żółtej, czerwoną kartkę obejrzał jeden z zawodników gości, sytuacja zrobiła się naprawdę fajna.

W drugiej części gry o szczęściu już mówić nie można - Sona w pełni wykorzystała sprzyjającą sytuację, i po prostu wypunktowała grających w osłabieniu gości. Już sześć minut po przerwie resztki nadziei odebrał rywalom Szymon Pawlak, który uderzył z dystansu i było 2:0.

Ostatecznie zakończyło się efektownym 4:0. W 69 minucie w polu karnym Wiktorowi Młudzikowskiemu piłkę na strzał wystawił Jan Kunisz, a piłka odbita od słupka, ostatecznie została złapana przez bramkarza już za linią bramkową. Rezultat - w 77 minucie - ustalił Jan Kunisz, którego ładnym podaniem na czystą pozycję wyprowadził Kamil Roman.

Tu filmik ze wszystkimi bramkami Sony - https://fb.watch/o7JMCfXgxy/.

To cenne mentalnie zwycięstwo, bo ostatnie kolejki dla podopiecznych Bartosza Kaczora będą z pewnością ciężką przeprawą.

Już w najbliższą sobotę (11 listopada, g. 13.30) Sona zagra bowiem z mającym identyczny dorobek punktowy Kryształem Glinojeck, a jesień skończy meczem u siebie ze znajdującym się na trzecim miejscu GKS Strzegowo, który ma nad drużyną z Nowego Miasta jeden punkt przewagi.

4.11. Sona Nowe Miasto - ULKS Ołdaki 4:0 (1:0)

bramki: Unierzyski (23, rzut karny po faulu na Kraszewskim), Pawlak (51, akcja indywidualna), W. Młudzikowski (69, asysta Kunisz), Kunisz (77, asysta Roman).

Sona: Sebastian Nowiński - Konrad Wiktorowicz (85, Bartosz Gadomski), Mariusz Unierzyski (27, Kamil Roman), Mateusz Szcześniak, Igor Siek, Vladlen Luzhyn, Wiktor Młudzikowski (82, Mateusz Lewandowski), Bartosz Kaczor (78, Michał Michalski), Rafał Kraszewski (60, Jakub Kamiński), Jakub Piliński (75, Szymon Sokołowski), Szymon Pawlak (67, Jan Kunisz).

 

Wicelider za silny dla Wkry

Trzy kolejne porażki postawiły Wkrę w bardzo trudnej sytuacji, bo nad ostatnim w tabeli Wymakraczem sochocinianie mieli już zaledwie trzy punkty przewagi, a przed sobą niezwykle trudną końcówkę rundy.

Trójmecz z wyżej notowanymi zespołami rozpoczęło niedzielne (5 listopada) spotkanie z wiceliderującą Opią Opinogóra. Niestety, sochocinianie nie byli w stanie sprawić niespodzianki - Opia była po prostu lepsza i ostatecznie, po golach zdobytych w 35, 51, 82 i 90 minucie wygrała 4:1.

Wkra nie grała źle, robiła co mogła, ale zadanie okazało się na ten moment za trudne. Z pozytywów sympatykom gospodarzy pozostały dwa akcenty. Jeden to obroniony w 81 minucie rzut karny przez Filipa Brzezińskiego, a drugi to już niesamowita piłkarska historia.

Jej bohaterem stał się 16-letni Jakub Dominiak, który przy dosłownie pierwszym kopnięciu piłki w seniorach, zdobył kapitalną bramkę.

Była 75 minuta meczu, kiedy sędzia gwizdnął rzut wolny, a jeszcze przed jego wykonaniem na boisko wszedł właśnie absolutny debiutant - Jakub Dominiak, który kilka dni temu świętował szesnaste urodziny. Grający trener Mateusz Pałka powiedział tylko „młodemu” - ustaw dobrze piłkę. No i nie tylko ustawił, ale... huknął nie do obrony. Nieprzypadkowo, bo na treningach robi to podobno regularnie. Brawo - czekamy na kolejne gole Kuby, którego talent potwierdza jego wieloletni trener w drużynach młodzieżowych - Krzysztof Dzięgielewski.

A tu filmik z bramką debiutanta - https://fb.watch/o7KjudixU7/.

Po tej porażce, podopieczni Mateusza Pałki spadli na przedostatnie miejsce w tabeli, a w najbliższą sobotę (11 listopada, g. 13) zagrają trudne wyjazdowe spotkanie z siódmym w tabeli ULKS Ołdaki.

Na finał jesieni zaś sochocinianie podejmą na własnym stadionie drużynę z piątej lokaty - Kryształ Glinojeck.

5.11. Wkra Sochocin - Opia Opinogóra 1:4 (0:1)

bramka: Dominiak (75, rzut wolny po faulu na Kozłowskim).

Wkra: Kamil Grzelak (63, Filip Brzeziński) - Mateusz Pałka (89, Wiktor Biliński), Przemysław Walczak, Artur Żelasko, Jakub Szadkowski (46, Mateusz Żulewski), Michał Bombała, Tomasz Koniec, Dawid Nawrocki (74, Jakub Dominiak), Szymon Urzykowski, Mateusz Kozarzewski (63, Hubert Kozłowski), Artur Matla.

 

To już piąta kolejna porażka Gumina

Po czterech kolejnych porażkach Gumino nie tylko spadło do dolnej części tabeli, ale stanęło przed groźbą usunięcia się jeszcze niżej. W niedzielę (5 listopada) podopieczni Michała Lemanowicza pojechali bowiem na mecz do Długosiodła, a miejscowy Wymakracz był ostatni i miał zaledwie trzypunktową stratę.

Ewentualna porażka oznaczała najgorszy scenariusz i niestety tak się stało. Gumino zagrało słabo i przegrało wysoko 0:6, po golach Wymakracza z 34, 44, 50, 52, 65 i 81 minuty.

A teraz Gumino zagra (w sobotę 11 listopada, g. 10) u siebie z mającą cztery punkty więcej Wkrą Radzanów. Mecz niezwykle ważny, bo o jakąkolwiek zdobycz na koniec jesiennej rundy będzie już ciężko - drużynę czeka bowiem wyjazdowe spotkanie z liderującą Wkrą Żuromin.

5.11. Wymakracz Długosiodło - GKS Comfort-Therm Gumino 6:0 (2:0)

Gumino: Filip Nasr - Jakub Pałac (58, Damian Żółtowski), Damian Makowski, Mateusz Polniak, Hubert Sadowski, Michał Stanisławski (58, Maciej Stawski), Artur Lewicki, Kacper Karwowski (90, Łukasz Garlej), Damian Konwerski, Damian Cytloch, Jakub Witkowski.

Pozostałe wyniki XIII kolejki (4-5.11.) ligi okręgowej: * Wkra Żuromin - Ostrovia Ostrów Maz. 4:2 * Konopianka Konopki - GKS Strzegowo 2:4 * Mazur Ojrzeń - Kryształ Glinojeck 1:2 * Kurpik Kadzidło - Korona Szydłowo 2:5 * Rzekunianka Rzekuń - Wkra Radzanów 7:0.

W XIV kolejce (11-12.11.) zagrają: * Korona Szydłowo - Rzekunianka Rzekuń * Opia Opinogóra - Kurpik Kadzidło * GKS Strzegowo - Mazur Ojrzeń * Ostrovia Ostrów Maz. - Konopianka Konopki * Wymakracz Długosiodło - Wkra Żuromin * GKS Comfort-Therm Gumino - Wkra Radzanów (Gumino, sobota 11.11., g. 10) * ULKS Ołdaki - Wkra Sochocin (Ołdaki, sobota 11.11., g. 13) * Kryształ Glinojeck - Sona Nowe Miasto (Glinojeck, sobota 11.11., g. 13.30).

tabela: www.90minut.pl

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do