Reklama

Przed weekendem z podwójnymi derbami, walka na całego i komplet wygranych naszych w A klasie!

W następnej kolejce kibiców czekają niesamowite emocje, związane z podwójnymi derbami powiatu płońskiego. Orlęta Baboszewo podejmą Koronę Karolinowo, a GKS Comfort-Therm Gumino zagra z Wkrą Sochocin. Będzie się działo, bo w sobotę (2 października) wszystkie nasze drużyny wygrały i przystąpią do tych prestiżowych meczów w dobrych nastrojach!

 

Sochocin ucieszył się w doliczonym czasie gry

Wkra wygrała ostatnio derbowe starcie w Baboszewie z Orlętami, była jednym z trzech wpółliderów A klasy, miała zagrać ponownie na własnym boisku i miała aż 11 punktów więcej od sobotniego (2 października) rywala. W dodatku FC 2012 Różan, na wyjeździe nie zdobył jeszcze choćby jednego punktu.

Faworyt w tym spotkaniu - i to zdecydowany - był więc tylko jeden. Ewentualne potknięcie w takim spotkaniu, byłoby dla podopiecznych Mateusza Pałki niespodziewaną stratą punktów.

I mimo dobrego początku oraz olbrzymiej przewagi w drugiej części gry sochocinian, goście byli bliscy sprawienia niespodzianki.

Wkra bardzo szybko objęła prowadzenie, kiedy w 6 minucie gry podanie Tomasza Końca na gola zamienił Łukasz Brzeszkiewicz. Wydawało się, że faworyt znakomicie „ułożył” sobie to spotkanie i pewnie będzie zmierzał po trzy punkty. Goście jednak przed przerwą zaprezentowali się naprawdę dobrze, a dodatkowo zdołali doprowadzić do wyrównania - gola, w 22 minucie, zdobywając po rzucie karnym.

Po zmianie stron dominowali już tylko podopieczni Mateusza Pałki. Przewaga była duża, a sytuacje podbramkowe liczne. Wydawało się jednak, że tego dnia dobra gra nie będzie miała znaczenia, bo bramka gości - nawet w wymarzonych okazjach - była jak zaczarowana. Na szczęście sochocinianie nie zrazili się dotychczasowymi pudłami i próbowali do końca. Opłacało się, bo zwycięski gol padł już w trzeciej z doliczonych minut gry. Łukasz Nowacki akcję skrzydłem zakończył dośrodkowaniem w pole karne, a wreszcie skutecznych wykończeniem popisał się Artur Matla.

A w najbliższą niedzielę (10 października, g. 16) będziemy świadkami derbowego boju dwóch najlepiej na chwilę obecną punktujących naszych drużyn w A klasie. Emocje starcia GKS Comfort-Therm Gumino z sochocińską Wkrą są raczej gwarantowane, bo obie drużyny to ścisła czołówka ligi.

2.10. Wkra Sochocin - FC 2012 Różan 2:1 (1:1)

bramki: Brzeszkiewicz (6, asysta Koniec), Matla (93, asysta Nowacki).

Wkra: Michał Paradowski - Radosław Jakubiak (77, Adrian Grabowski), Michał Macias, Przemysław Walczak, Łukasz Nowacki (95, Łukasz Szabrański), Tomasz Koniec, Mateusz Pałka, Łukasz Brzeszkiewicz (71, Krzysztof Dzięgielewski), Dawid Nawrocki, Kamil Blicharski (46, Artur Matla; 95, Bartosz Szostak), Mateusz Żulewski (89, Mateusz Konieczek).

 

Cenna wygrana Gumina w Pokrzywnicy

Po powrocie na zwycięską ścieżkę (4:2 z ULKS Ołdaki), GKS Comfort-Therm Gumino - mając zaledwie trzy punkty straty do prowadzącej trójki - pojechał na mecz z GKS Pokrzywnica. Rywal był niemal w identycznej sytuacji i mając jeden punkt więcej znajdował się w tabeli tuż nad Guminem. I miał serię trzech kolejnych wygranych.

Tę serię Pokrzywnicy, Gumino w sobotę (2 października) przerwało, pokonując gospodarzy 2:1. I to jest bardzo cenne zwycięstwo podopiecznych Dawida Kręta, bo rywal okazał się naprawdę bardzo trudny i jego dobra passa nie była przypadkowa.

Tym bardziej zawodników z Gumina ta wygrana musi cieszyć. Przy obu golach asystował Kamil Krawczyk, a jego podania na gole zamienili: Rafał Łaciński (26 minuta) i Patryk Wilczewski w 55 minucie. Ta druga bramka okazała się zwycięska, po tym jak gospodarze wyrównali pięć minut wcześniej. Pokrzywnica do samego końca dążyła do wyrównania, ale to podopieczni Dawida Kręta ucieszyli się po ostatnim gwizdku sędziego.

A teraz Gumino z pewnością będzie chciało zrobić „skok” na najwyższe miejsca. Okazją ku temu będzie derbowe starcie z jednym z trzech liderów ligi - sochocińską Wkrą. Derby podopieczni Dawida Kręta zagrają na własnym boisku, a ten niezwykle ciekawie zapowiadający się mecz zostanie rozegrany w niedzielę (10 października) o godzinie 16.

2.10. GKS Pokrzywnica - GKS Gumino 1:2 (0:1)

bramki: Łaciński (26, asysta Krawczyk), Wilczewski (55, asysta Krawczyk).

Gumino: Adrian Urzykowski - Emil Szostak, Dominik Konwerski, Damian Makowski, Damian Żółtowski, Mateusz Polniak (90, Michał Stanisławski), Damian Konwerski, Kamil Krawczyk (80, Adrian Więcław), Jakub Pałac (15, Damian Cytloch; 60, Wojciech Bluszcz), Patryk Wilczewski (75, Adrian Krokwa), Rafał Łaciński (80, Tomasz Cwalina).

 

Boisko w Karolinowie „odczarowane”!

Wyjazdowa wygrana, remis u siebie i ponownie zwycięstwo na wyjeździe - tak udanie grała ostatnio Korona Karolinowo, której dobra passa pozwoliła na awans w ligowej tabeli na szóste miejsce. By kontynuować marsz do ścisłej czołówki, podopiecznym Cezarego Kwiatkowskiego potrzebna była wygrana w sobotnim (2 października) meczu z Opią Opinogóra.

Dodatkową motywacją do walki o zwycięstwo, była też chęć „odczarowania” wreszcie własnego boiska, gdzie Korona nie mogła wygrać aż od 1 maja.

Sobotni rywal nie był jednak łatwy, bo miał na swoim koncie trzy punkty mniej od Korony, i wygrał ostatnie dwa spotkania - w tym z liderującą sochocińska Wkrą. Opia swoją wartość potwierdziła też w Karolinowie, prowadząc w tym spotkaniu do 58 minuty.

Końcówka jednak była w wykonaniu gospodarzy niezwykle skuteczna. Wyrównanie przyniosło długie zagranie Jakuba Zakrzewskiego, które zaskakującym uderzeniem głową wykończył Piotr Nowicki. A potem już determinacja gospodarzy w walkę o trzy punkty i „odczarowanie” własnego boiska było maksymalne. A co najważniejsze, udane. W 76 minucie ładnie uderzył Mateusz Lewandowski, a zwycięskie dzieło zwieńczył w 89 minucie - zaskakującym strzałem z dystansu - Mateusz Nowak. Tu (https://fb.watch/8pxASVwEtH/) filmik z tym golem ustalającym wynik tego spotkania na 3:1.

Po tej wygranej drużyna z Karolinowa jest już piąta, a teraz Koronę czeka - pierwszy dla tej drużyny w tym sezonie - mecz derbowy. Podopieczni Cezarego Kwiatkowskiego, w sobotę (9 października, g. 15) zagrają w Baboszewie z Orlętami, które po ostatnich problemach wygrali na wyjeździe z Bartnikiem i będą z pewnością chcieli się zrewanżować za porażkę w wiosennych derbach.

2.10. Korona Karolinowo - Opia Opinogóra 3:1 (0:1)

bramki: Nowicki (58, asysta Zakrzewski), Lewandowski (76, akcja indywidualna), Nowak (89, asysta Ziółkowski).

Korona: Damian Kowalski - Maciej Zadroga, Kamil Baryga, Jakub Zakrzewski, Michał Kamiński (88, Jakub Ziółkowski), Piotr Prusak (55, Karol Brzeszkiewicz), Hubert Bulak  (85, Kacper Grzeliński), Mateusz Nowak, Mateusz Lewandowski (86, Aleksander Rutkowski), Piotr Nowicki, Maciej Pilśnik.

 

Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo Orląt!

Nie ma co ukrywać, ale początek nowego sezonu - również z przyczyn licznych kontuzji - jest dla Orląt mało udany. Baboszewianie w pierwszych sześciu spotkaniach, dwa z nich wygrali i zanotowali cztery porażki.

Po ostatnich przegranych derbach z sochocińską Wkrą, podopieczni Grzegorza Ziółkowskiego udali się w sobotę (2 października) do Myszyńca. Miejscowy Bartnik miał o jeden punkt więcej i też przegrał (1:4 w Opinogórze) w minionej kolejce.

Orlęta w tym sezonie z wyjazdów nie przywiozły choćby jednego punktu, w dodatku nie mogły zagrać w podstawowym składzie. Mówiąc szczerze, przed potyczką z Bartnikiem wielu optymistów raczej nie było. Najważniejsze jednak, że wiara w sukces nie opuściła zawodników, którzy naprawdę zrobili wiele, by wrócić do Baboszewa w dobrych humorach.

Już w 5 minucie Kamil Gajewski na gola zamienił podanie Patryka Zajączkowskiego, który jak się ostatecznie okazało zaliczył w tym spotkaniu trzy asysty i bramkę. Po kolejnych siedmiu minutach Orlęta - po ładnym uderzeniu Dominika Archipienko - prowadziły już 2:0. Baboszewianie grali dobrze i sprawiali gospodarzom wiele problemów - szczególnie po akcjach skrzydłem Pawła Bogdańskiego. Zamiast jednak rozstrzygnąć losy spotkania już do przerwy, podopieczni Grzegorza Ziółkowskiego mocno skomplikowali sobie sytuację, tracąc niespodziewanie dwa gole (w 33 i 42 minucie).

Sinusoida zdarzeń trwała też po zmianie stron. W 54 minucie swoją dobrą grę ładną bramką (uderzenie zewnętrzną częścią stopy po tzw. długim rogu) spuentował Paweł Bogdański i znowu wydawało się, że Orlęta są na dobrej drodze ku zwycięstwu. Sześć minut później było jednak ponownie remisowo i przez ostatnie pół godziny walka o trzy punkty zaczęła się od nowa. Rozstrzygnięcie przyniosły dosłownie ostatnie akcje. W 89 minucie rzut karny wywalczył Piotr Zjadewicz, a jedenastkę na gola zamienił Kamil Gajewski. Nie mający już nic do stracenia gospodarze rzucili się do ataku, co wykorzystali baboszewianie ustalając wynik spotkania na 5:3. A strzelanie w Myszyńcu zakończyła ta sama dwójka, co rozpoczęła - zamieniając się jedynie rolami. Tym razem asystował Kamil Gajewski, a gola zdobył Patryk Zajączkowski.

Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo z pewnością dobrze nastroi Orlęta przed prestiżowym starciem z Koroną Karolinowo. Ten zapowiadający się niezwykle ciekawie derbowy mecz zostanie rozegrany w Baboszewie, w sobotę 9 października o godz. 15. Przed tym spotkaniem Korona jest na piątym miejscu, a Orlęta - mając cztery punkty mniej - na siódmym.

2.10. Bartnik Myszyniec - Orlęta Baboszewo 3:5 (2:2)

bramki: Gajewski (5, asysta Zajączkowski), Archipienko (12, asysta Zajączkowski),Bogdański (54, asysta Zajączkowski), Gajewski (89, rzut karny po faulu na Zjadewiczu), Zajączkowski (90, asysta Gajewski).

Orlęta: Robert Goszczycki - Mateusz Matusiak, Maciej Lewandowski, Krystian Obrębski, Paweł Opatowski (67, Dawid Najechalski), Mikołaj Obrębski, Dominik Archipienko, Kamil Gajewski, Piotr Zjadewicz, Paweł Bogdański, Patryk Zajączkowski.

 

Pozostałe wyniki VII (2-3 października) kolejki A klasy: * ULKS Ołdaki - Wkra Radzanów 2:3 * Tęcza Ojrzeń - GUKS Krasnosielc (nie odbył się) * Pełta Karniewo - Orzeł Sypniewo 2:0.

W VIII (9-10 października) kolejce zagrają: * Wkra Radzanów - Orzeł Sypniewo * GUKS Krasnosielc - Pełta Karniewo * Opia Opinogóra - Tęcza Ojrzeń * FC 2013 Różan - Bartnik Myszyniec * Orlęta Baboszewo - Korona Karolinowo (Baboszewo, sobota 9.10., g. 15) * GKS Gumino - Wkra Sochocin (Gumino, niedziela 10.10., g. 16) * ULKS Ołdaki - GKS Pokrzywnica.

Artur Kołodziejczyk; foto: Robert Skwarski

tabela: www.90minut.pl

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do