
Jak informowaliśmy, Powiatowy Urząd Pracy w Płońsku wystąpił do Urzędu Miasta w Płońsku o zwrot refundacji, przekazanych miastu na zatrudnienie czterech bezrobotnych płońszczan. Zatrudnienie czterech osób w ramach prac interwencyjnych i robót publicznych, na mocy umowy między urzędem pracy a miastem, miało miejsce w ubiegłym roku.
Zdaniem dyrekcji Powiatowego Urzędu Pracy, w czterech przypadkach pracownicy zatrudnieni przez urząd miasta zostali wysłani do pracy w miejskiej spółce Zarząd Dróg i Mostów, a umowy takiej możliwości nie przewidywały. Spółka prawa handlowego, jaką jest miejski ZDiM, sama musi wystąpić o taką formę zatrudnienia do PUP.
Zdaniem urzędu pracy, miasto nie dotrzymało warunków zawartych umów, więc wskutek nieprawidłowości szefowa PUP, Teresa Banasiak zwróciła się do urzędu miasta o zwrot przekazanej refundacji, dotyczącej czterech osób w kwocie ponad 10 tys. zł, w terminie do końca kwietnia.
Do końca kwietnia miasto nie zwróciło pieniędzy, jakich zażądał Powiatowy Urząd Pracy. Oddać ich zresztą nie zamierza, bo jak mówi sekretarz Urzędu Miasta w Płońsku, Andrzej Kamasa, miasto nie widzi podstaw prawnych, by zwrotu dokonać.
Teresa Banasiak - dyrektor PUP poinformowała, że termin zwrotu przedłużony został o 14 dni, jeśli w tym czasie miasto tego nie dokona, urząd pracy wystąpi na drogę sądową. (ko)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie