Reklama

Ranił kompana siekierą - krwawy finał zakrapianego spotkania

W poniedziałkową noc (11 stycznia) policjanci z raciąskiego komisariatu zatrzymali 51-letniego mężczyznę, który zaatakował siekierą swojego znajomego.  Poszkodowany z raną ciętą brzucha trafił do szpitala, a 51-latek do policyjnego aresztu.

Policjanci z Komisariatu Policji w Raciążu interweniowali w jednej z miejscowości na terenie gm. Raciąż w związku ze zgłoszeniem, że 47-latek został zaatakowany siekierą.

- Kiedy przyjechali na miejsce, zastali mężczyznę, który miał ranę na brzuchu i tracił sporo krwi - informuje rzecznik prasowy KPP w Płońsku, podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Funkcjonariusze udzielili mu pomocy przedmedycznej do przyjazdu karetki pogotowia, którą później poszkodowany został przewieziony do szpitala.

Rzecznik informuje również, iż obecna na miejscu 44-letnia kobieta, będąca pod wyraźnym wpływem alkoholu, nie potrafiła w jednoznaczny sposób wyjaśnić funkcjonariuszom, co się stało. Wskazała tylko, że 47-latek został zaatakowany przez mieszkającego niedaleko 51-latka, który uciekł. Wciąż zmieniała jednak wersje co do okoliczności zajścia.

- 51-latka policjanci zastali w jego miejscu zamieszkania, gdy  spał - dodaje podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Mężczyzna twierdził, że był wcześniej u swojego sąsiada, ale nic nie zrobił, a jego znajomego musiała uderzyć wspomniana kobieta. Obie osoby, zostały zatrzymane do wyjaśnienia w policyjnym areszcie. W toku dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, że to 51-latek ranił siekierą młodszego sąsiada. Do awantury między mężczyznami doszło w trakcie spotkania suto zakrapianego alkoholem. Przyczyną konfliktu była owa 44-letnia kobieta, która notabene razem z nimi spożywała napoje procentowe. 51-letni agresor usłyszał zarzut uszkodzenia ciała, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru i zakaz zbliżania do pokrzywdzonego. (ko); foto: archiwum

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do