Reklama

Skutki burz - pełne ręce roboty strażaków

14/08/2017 19:14
U nas też groźnie, na szczęście bez tragedii
Burza, która przetoczyła się nad powiatem płońskim w czwartek, 10 sierpnia rano spowodowała wiele szkód - najwięcej w gminie Raciąż, gdzie w kilku miejscowościach uszkodzone zostały dachy budynków. Zerwane zostały linie energetyczne, a strażacy usuwali drzewa z dróg.  Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Czwartek, 3 sierpnia - zalało Płońsk

Nawałnica, która przeszła nad Płońskiem w czwartek, 3 sierpnia zamieniła ulice w rwące potoki, choć ulewa trwała kilkanaście minut. Strach pomyśleć, co byłoby, gdyby potrwała dłużej…

Strażacy wypompowywali wodę z ulicy Przemysłowej, która zamienia się w potok po każdym ulewnym deszczu, a także z garażu miejskiego ratusza, z piwnicy domu przy ulicy Kolejowej. Towarzyszący ulewie silny wiatr dokonał zniszczeń w parku przy jordanku, gdzie strażacy usuwali z alejek połamane konary drzew. Przy ulicy Makowej drzewo przechyliło się na dach budynku, uszkadzając ogrodzenie. Strażacy usunęli konary drzewa z dachu, interweniowali również przy ulicy gen. Z. Berlinga, gdzie także drzewo przechyliło się na dom. Podobna sytuacja miała miejsce na Wyszogrodzkiej.

Strażacy usuwali również konary drzew z ulicy ZWM. Tego samego dnia w Miszewie W. (gm. Nowe Miasto) strażacy usuwali konar drzewa z budynku garażu, a w Miszewie B. (gm. Nowe Miasto) konar z budynku mieszkalnego, a także drzewo z drogi w Sokolnikach Nowych (gm. Baboszewo).

Czwartek, 10 sierpnia - dachy, drzewa, linie energetyczne

Strażacy odnotowali 85 interwencji związanych z usuwaniem skutków czwartkowej (10 sierpnia), porannej nawałnicy, której towarzyszył bardzo silny wiatr i ulewny deszcz.

Najgroźniej było w gminie Raciąż. Wichura uszkodziła dach domu w Sierakowie, domu i dwóch budynków gospodarczych w Chyczewie. W Uniecku wiatr uszkodził szczyt budynku mieszkalnego a także dach, w Kiełbowie dach budynku inwentarskiego, gospodarczego  i domu, w Wępiłach dachy na trzech budynkach, w Witkowie dach na budynku gospodarczym, także dach na budynku gospodarczym w Kinikach.

W Kaczorowach w jednym z gospodarstw wichura zerwała dach z domu, uszkodziła również dachy na kompleksie budynków gospodarczych. W Nowym Młodochowie uszkodzone zostały dachy na dwóch oborach, budynku gospodarczym, budynku magazynowym i silosie. W Gralewie drzewo spadło na silos, w Nowym Młodochowie na dach budynku, w Kaczorowach strażacy usuwali konary z budynku gospodarczego i mieszkalnego.

Skutki burzy odczuły również inne gminy. W Brześciu Nowym (gm. Baboszewo) uszkodzony został dach budynku gospodarczego, w Kępie (gm. Sochocin) szczyt jednego z budynków mieszkalnych, w Błominie Jeże (gm. Dzierzążnia) dach budynku gospodarczego.

W Skołatowie (gm. Dzierzążnia) konar drzewa spadł na dostawcze iveco, przy ulicy Grunwaldzkiej w Płońsku uszkodzona została blacha na dachu. W Dzierzążni nawałnica uszkodziła dach na budynku dyskoteki. Na siódemce w Pawłowie (gm. Baboszewo) drzewo przewróciło się na opla - nikomu nic się nie stało.

W Naruszewie zerwana została linia energetyczna. Podobne zdarzenie miało miejsce w Proboszczewicach (gm. Joniec), Bogucinie (gm. Raciąż) i Słoszewie Kolonii (gm. Płońsk), Komsinie (gm. Czerwińsk). W niektórych miejscowościach przez długi czas nie było prądu.

Strażacy usuwali powalone drzewa i konary z dróg w wielu miejscowościach na terenie powiatu. Wypompowywali wodę z piwnic w Kownatach (gm. Płońsk) i Niepiekłach (gm. Załuski) oraz  z zalanej ulicy Przemysłowej w Płońsku.

Kolejne dni - już tylko drzewa

Dzień później w piątek, 11 sierpnia strażacy usuwali drzewo oparte o dom w Kraszewie Czubakach (gm. Raciąż), wypompowywali też wodę z budynku magazynowego w Baboszewie oraz ulicy Przemysłowej w Płońsku. Usuwali również konary drzew z budynku gospodarczego i garażu w Starym Młodochowie (gm. Raciąż). W Zbyszynie (gm. Baboszewo) zdjęli blaszany garaż, który wiatr przesunął na wolnostojącą piwnicę.

W sobotę, 12 sierpnia strażaków wezwano do Królewa - usuwali drzewo pochylone na budynek mieszkalny.

Ogień na polach

Okres żniw sprzyja pożarom. W ostatnim czasie doszło do kilku takich przypadków. Strażacy apelują o ostrożność.

We wtorek, 1 sierpnia prawdopodobnie wskutek zaprószenia ognia zapaliło się zboże na pniu a potem drewniany budynek gospodarczy w Kucicach (gm. Dzierzążnia). Pożar zagrażał kolejnemu budynkowi. Spłonęło ok. 4 ha pszenicy i pszenżyta, częściowemu zniszczeniu uległ również budynek gospodarczy. Podczas akcji ratowniczej kolizji uległ jelcz jednostki OSP z Kucic. Strażacki wóz jadąc wąską drogą chciał uniknąć zderzenia z ciężarówką i zjechał na miękkie pobocze, a potem zsunął się do rowu.

Dzień później do pożaru doszło w Korytowie (gm. Dzierzążnia). W pracującej na polu prasie zatarło się łożysko, wskutek czego zapaliło się około 40 arów ścierniska.

W czwartek, 3 sierpnia paliły się nieużytki w Kozarzewie (gm. Naruszewo). Tego samego dnia w Szymakach (gm. Płońsk) zapaliła się słoma po kombajnie. Pożar przed przyjazdem strażaków został ugaszony przez opady deszczu.

W sobotę, 5 sierpnia w Jarocinie (gm. Baboszewo) iskra z zatartego łożyska w pracującej na polu prasie spowodowała pożar ścierniska i bel słomy. Paliła się również prasa, ale maszynę ugasił właściciel przed przyjazdem straży. W Radzyminie (gm. Naruszewo) wskutek zaprószenia ognia paliło się ściernisko i słoma po kombajnie.

Tego samego dnia paliły się nieużytki w Parlinie (gm. Czerwińsk).

W poniedziałek, 7 sierpnia zapaliło się zboże w Zaborowie (gm. Naruszewo) - pożar ugasił sam właściciel. W czwartek, 10 sierpnia paliła się słoma po kombajnie w Kucharach Skotnikach (gm. Czerwińsk). Pożar szybko ugaszono.

Katarzyna Olszewska

foto: zbiory OSP Raciąż
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do