
O tym, że cena wywozu jednej tony śmieci wzrosła od 1 stycznia pięciokrotnie, wiedzą już chyba wszyscy. Gospodarstwa na wsi też muszą płacić więcej - za jeden 120-litrowy pojemnik ok. 15 złotych (13 zł plus VAT) miesięcznie. Propozycję zawarcia takiej umowy w każdym razie dostali mieszkańcy sołectwa Woźniki, w którym leży Młyńsk. Byłoby to nawet do przełknięcia, gdyby nie punkt 2 i 3 informacji PGK w Płońsku (monopolisty w naszym rejonie?), w którym to prezes spółki twierdzi, że trzeba płacić także za nie wystawione, czyli nie zabrane przez PGK, śmieci.
I tu pojawiły się „schody”, bo w naszym sołectwie mieszkają osoby, które nie zapełniają całego pojemnika przez miesiąc, np. samotne starsze panie, czy mieszkańcy sezonowi. Niepełnego pojemnika też nie warto wystawiać, bo w tym samym piśmie PGK informuje, że i w tym przypadku trzeba płacić jak za pełny.
Słowem - pat. Wielu mieszkańców nie chce podpisać umów z PGK, choć plotka głosi, że mogą być za to odbierane dopłaty unijne (czy też ich część). Ludzie mogą wprawdzie sami wywozić odpady do Dalanówka, ale nie można wykluczyć, że zaczną one znów lądować w lasach i rowach. Trudno zrozumieć dlaczego spółka wywożąca śmieci nie chce się zgodzić na pobieranie opłat tylko za realnie wywiezione odpady. Co to za problem? Jeśli taką trudność sprawia pracownikom PGK notowanie z której posesji odebrano śmieci, niech ponumerują pojemniki i zaznaczają sobie który numer został odebrany…
(osadniczka)
PS. Ile mogą ważyć śmieci w takim 120-litrowym pojemniku? Nie sądzę, żeby więcej niż 25-30 kg a i tak chyba zawyżyłam wagę. Przecież wyrzucamy tam głównie plastiki i szkło, ludzie na wsi segregują śmieci od zawsze. Tymczasem za pojemnik wywiezionych śmieci trzeba zapłacić ok. 15 złotych przy cenie 75 zł za tonę. A jak było do 31 grudnia? Płaciliśmy 9 zł za pojemnik przy cenie za tonę 15,71 zł!!! Pozostawię to bez komentarza…
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie