
Sobota (8 maja) przyniosła spore emocje w meczach naszych drużyn rywalizujących w okręgówce. Płońska Akademia Futbolu po raz pierwszy wiosną zapunktowała na wyjeździe, ale wydarzeniem kolejki było derbowe starcie Sony z Błękitnymi. Walki i emocji nie brakowało, a minimalnie lepsza okazała się drużyna z Nowego Miasta.
Wyrównany bój ze wskazaniem na Sonę
Do sobotniego (8 maja) pojedynku derbowego drużyny przystępowały ze skrajnie innych pozycji. Sona to czołowa drużyna ligi okręgowej, Błękitni byli na czternastym miejscu mając do zespołu z Nowego Miasta jedenaście punktów mniej.
Jesienią grano „na wodzie”, a zwycięska bramkę dla Sony - już w doliczonym czasie gry - zdobył Szymon Sokołowski. Teraz pogoda była bardziej przyjazna do rozegrania fajnego meczu.
I ostatecznie na poziom tego spotkania narzekać nie można - było mnóstwo walki, dużo indywidualnych starć, zaangażowanie, gole i zmienny scenariusz wydarzeń. Ponad 12-minutowy skrót z derbowego meczu można obejrzeć na naszym profilu fb - https://fb.watch/5nIGwm8eqQ/
Po pierwszym gwizdku sędziego z większą werwą zaczęła Sona, ale wszystko zmieniło się bardzo szybko. W 9 minucie swobodnie w polu karnym poczynał sobie Nazar Litun, a akcję zakończył idealnie „wykładając” piłkę Łukaszowi Szelągiewiczowi, który pewnie to wykorzystał. Błękitni objęli prowadzenie i przez kolejne kilkanaście minut całkowicie zdominowali gospodarzy. Raciążanie kontrolowali grę i byli bardzo groźni w ofensywie. Drugiego gola jednak ostatecznie nie zdobyli (najbliżej był Nazar Litun, który minimalnie chybił po uderzeniu głową) i mogą mocno tego żałować. Nie sfinalizowali bowiem swojego najlepszego momentu w sobotnim spotkaniu, a potem już Sona zdołała dobrze neutralizować ofensywne poczynania gości.
Psychologicznie zawodnicy z Nowego Miasta „powrócili do gry” w 26 minucie, kiedy idealnie „na długi słupek” z rzutu rożnego dośrodkował Maciej Załęcki, a na 1:1 strzałem głową trafił Łukasz Młudzikowski. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza część gry, choć w 29 minucie Sona była bliska prowadzenia po pięknym uderzeniu Rafała Kraszewskiego - piłka trafiła jednak w słupek.
Po zmianie stron już takiej zmienności wydarzeń nie było. Efektownych akcji brakowało, a na boisku obserwowaliśmy intensywny mecz walki.
Decydujący moment spotkania nastąpił w 79 minucie, kiedy sędzia odgwizdał faul w polu karnym na Patryku Skórczyńskim, a pewnie z jedenastu metrów przymierzył Maciej Załęcki.
Ostatecznie ten gol ustalił wynik na 2:1 dla Sony, choć ostatnie minuty gospodarze mocno się bronili po tym jak Igor Siek - na sześć minut przed końcem - musiał opuścić boisko po czerwonej (dwie żółte) kartce.
Zwycięstwo pozwoliło podopiecznym Bartosza Kaczora umocnić się na czwartym miejscu w tabeli, a w najbliższej kolejce Sona o kolejne punkty powalczy w Ojrzeniu - mecz z Tęczą w sobotę, 15 maja, o godzinie 13. Jesienią w Nowym Mieście było wiele emocji i goli, a Sona wygrała 6:4.
A w środę, 19 maja (g. 18) Sona nadrobi ligowej zaległości i podejmie (w zaległym meczu) w Nowym Mieście Koronę Szydłowo.
Błękitni zaś o powrót - po trzech kolejnych porażkach - na zwycięską ścieżkę powalczą w niedzielę (16 maja, g. 15) z piątą w tabeli Konopianką, z którą jesienią raciążanie zremisowali 0:0.
8.05. Sona Nowe Miasto - Błękitni Raciąż 2:1 (1:1)
bramki: Ł. Szelągiewicz (9, asysta Litun), Młudzikowski (26, asysta Załęcki), Załęcki (79, rzut karny po faulu na Skórczyńskim).
czerwona kartka: Siek (84).
Sona: Piotr Russek - Igor Siek, Maciej Załęcki, Łukasz Zalewski, Łukasz Młudzikowski, Mateusz Szcześniak, Sebastian Małecki, Michał Jarosławski (66, Patryk Skórczyński), Rafał Kraszewski (68, Szymon Sokołowski), Bartosz Kaczor (55, Norbert Decyk), Łukasz Barankiewicz (24, Maciej Białorudzki).
Błękitni: Kamil Kalinowski - Maciej Karwowski, Jarosław Żebrowski, Daniel Kocięda (86, Adam Wiśniewski), Jarosław Brzemiński, Nazar Litun, Mateusz Jakubowski, Mariusz Ezman (55, Mariusz Borzykowski), Paweł Borzykowski (59, Jacek Kopciński), Łukasz Szelągiewicz, Damian Szelągiewicz (72, Kamil Kocięda).
Pierwszy wyjazdowy punkt cieszy, ale...
Tegoroczna wiosna, jak na razie, dla Płońskiej Akademii Futbolu nie jest szczególnie udana. Cztery porażki i zaledwie jedno zwycięstwo - tak wyglądał dorobek podopiecznych Kamila Kobylińskiego w dotychczasowych meczach rundy rewanżowej.
Wielu optymistów przed wyjazdowym meczem z Iskrą Krasne raczej więc nie było. Tym bardziej, że płońszczanie w meczach poza własnym boiskiem w tym sezonie jeszcze ani razu nie wygrali, a wiosną nie zdobyli nawet punktu.
Jesienią płońszczanie pokonali Iskrę 2:1, ale rywale którzy w poprzedniej rundzie punktowali słabo, wiosną wygrali już cztery spotkania i są już tuż za plecami PAF w ligowej tabeli.
Do przerwy wydawało się, że wszystkie te pesymistyczne wskaźniki znajdą potwierdzenie - Iskra zdobyła dwa gole, a na domiar złego płońszczanie grali po prostu słabo.
Na szczęście podopieczni Kamila Kobylińskiego zupełnie inaczej zaprezentowali się po zmianie stron. Było duże zaangażowanie, walka i pomysł na grę ofensywną. Efekty przyszły natychmiastowo. Najpierw po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kordiana Makowskiego głową gola zdobył Kamil Wiśniewski, a potem - po zagraniu ze skrzydła Damian Żółtowskiego - do remisu doprowadził Kordian Makowski.
Ostatecznie - choć okazje miały oba zespoły - zakończyło się remisowym 2:2, a płońszczanie najbardziej żałują sytuacji po której do siatki rywali trafił Mykola Didorenko, ale sędzia odgwizdał kontrowersyjnego spalonego.
W najbliższą sobotę (15 maja, g. 16) podopieczni Kamila Kobylińskiego zagrają Płońsku, a tu czują się zdecydowanie lepiej. Rywalem będzie Ostrovia, która ma cztery więcej od PAF a wiosną spisuje się w kratkę - potrafiła np. pokonać ostrołęcką Narwię, by przegrać u siebie w ostatniej kolejce z GKS Strzegowo.
8.05. Iskra Krasne - PAF Płońsk 2:2 (2:0)
bramki: K. Wiśniewski (47, asysta Makowski), Makowski (63, asysta Żółtowski).
PAF: Mateusz Lewandowski - Piotr Hercel, Mykola Didorenko, Adam Szcześniak, Kamil Wiśniewski (74, Ernest Kamiński), Dominik Pełka, Kacper Karwowski, Łukasz Motak (60, Damian Żółtowski), Kordian Makowski, Konrad Osiński (28, Mateusz Wiśniewski), Dawid Masiak.
Pozostałe wyniki XXIV (8-9 maja) kolejki ligi okręgowej: * Żbik Nasielsk - Konopianka Konopki 2:0 * KS Wąsewo - MKS Ciechanów 0:5 * Wkra Bieżuń - Narew 1962 Ostrołęka 0:1 * Korona Szydłowo - GKS Pokrzywnica 3:0 * Ostrovia Ostrów Maz. - GKS Strzegowo 0:4 * Tęcza Ojrzeń - Kryształ Glinojeck 2:2.
W XXV (15-16 maja) kolejce zagrają: * Kryształ Glinojeck - Iskra Krasne * PAF Płońsk - Ostrovia Ostrów Maz. (Płońsk, sobota 15.05., g. 16) * Tęcza Ojrzeń - Sona Nowe Miasto (Ojrzeń, sobota 15.05., g. 13) * GKS Strzegowo - Korona Szydłowo * GKS Pokrzywnica - Wkra Bieżuń * Narew 1962 Ostrołęka - KS Wąsewo * MKS Ciechanów - Żbik Nasielsk * Konopianka Konopki - Błękitni Raciąż (Morawy, niedziela 16.05., g. 15).
Artur Kołodziejczyk; foto: Robert Skwarski
tabela: www.90minut.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie