Reklama

Środa z klubowymi mistrzostwami powiatu - pierwszy finalista (PAF Płońsk) już znany

Trzy kolejne spotkania klubowych mistrzostw powiatu płońskiego odbyły się w środę, 29 lipca.

PAF już w finale

Po wygranej „rzutem na taśmę” 2:1 z Gladiatorem w Słoszewie Płońska Akademia Futbolu na swój drugi mecz pojechała w środę (29 lipca) do Baboszewa. Miejscowe Orlęta to zespół występujący ligę niżej od PAF, a w środę dodatkowo nie wystąpiły w najmocniejszym składzie. Faworyt był więc oczywisty, tym bardziej, że płońszczanie nie mogli lekceważąco podejść do tego spotkania - wygrana bowiem zapewniała im zwycięstwo w grupie i awans do turnieju finałowego.

Faworyci, w pierwszej fazie spotkania, nie mieli jednak łatwo. Kontra gospodarzy z 16 minuty zakończyła się bowiem prowadzeniem Orląt. Z głębi pola na skrzydło zagrał Paweł Korycki, Paweł Bogdański dośrodkował w pole karne, a pewnie do siatki płońszczan uderzył Paweł Łączyński. PAF, dość przypadkowo, wyrównał w 27 minucie, kiedy piłkę wywalczył Ernest Kamiński, a niemal do pustej bramki skierował ją Damian Duszyński. Po kilku minutach płońszczanie „przełamali” (gol Ernesta Kamińskiego po akcji Kordiana Makowskiego) skupionych na obronie gospodarzy, a potem już w pełni potwierdzili swoją wyższość. Ostatecznie PAF wygrał aż 8:1, a kolejne gole zdobyli: Kordian Makowski - po 2, ponownie Ernest Kamiński i Damian Duszyński, a także Mateusz Rutkowski i Kacper Karwowski.

W ostatnim meczu tej grupy (w niedzielę 1 sierpnia o g. 18) Orlęta w Baboszewie zagrają z Gladiatorem Słoszewo. Ewentualny zwycięzca będzie musiał czekać na rozstrzygnięcia w innych grupach, bowiem do finału awansuje tylko jedna drużyna z drugich miejsc.

Korona z Błękitnymi na remis

Bardzo blisko finału jest też Korona Karolinowo, która po wcześniejszej wygranej (3:2) z GKS Gumino, zremisowała w środę z Błękitnymi w Raciążu 4:4 (gole dla Korony: Maciej Pilśnik - 2, Michał Kłodowski i Piotr Prusak) i praktycznie już tylko teoretyczno-matematyczne rozważania nie pozwalają jeszcze ogłosić awansu (z pierwszego bądź z drugiego miejsca) podopiecznych Cezarego Kwiatkowskiego.

W ostatnim meczu tej grupy GKS Comfort-Therm Gumino zagra (w sobotę, 31 lipca o g. 18) z Błękitnymi Raciąż i obie drużyny mają jeszcze szansę na wywalczenie awansu do finału, ale potrzebują wygranej.

Trzecia z grup też już w grze

W środę, 28 lipca, odbył się inauguracyjny mecz w trzeciej z grup klubowych mistrzostw powiatu. Na stadionie w Sochocinie, występująca w A klasie Wkra podejmowała czołową drużynę minionego sezonu ligi okręgowej - Sonę Nowe Miasto.

Faworytem była Sona i ostatecznie potwierdziła to na boisku, choć niemal do końca pierwszej części gry spotkanie nie było porywające i długimi fragmentami wyrównane. Drużyna z Nowego Miasta, w ostatnich minutach, przed przerwą zdobyła aż trzy gole i losy spotkania były praktycznie przesądzone. Dwa ładne gole (jeden z rzutu wolnego, drugi po efektownej indywidualnej akcji) zdobył powracający do swojego klubu Michał Ernest, a trzecią bramkę - po znakomitym uderzeniu z dystansu - zdobył Mateusz Szcześniak. Po zmianie stron wielkich emocji nie było, a wynik - po znakomitym uderzeniu spod linii bocznej boiska - ustalił Michał Ernest. Wygrana 4:0 stawia obrońców tytułu mistrzowskiego w znakomitej sytuacji w drodze po awans do turnieju finałowego, który 7 sierpnia odbędzie się na ich boisku.

W ostatnim swoim meczu Sona zagra w Nowym Mieście (w sobotę, 31 lipca o godz. 16) z Jutrzenką Unieck, a na zakończenie rozgrywek pierwszej fazy Jutrzenka w Uniecku (środa, 4 sierpnia) podejmie sochocińską Wkrę.

Dodatkowo szczytny cel - gramy dla Edyty

Tegoroczną edycję klubowych mistrzostw powiatu wyróżnia też szczytny cel. Podczas wszystkich meczów przeprowadzana jest zbiórka na leczenie chorej na mukowiscydozę Edyty Wierzchowskiej z Chrościna (gm. Dzierzążnia). Kibice uzupełniają charytatywne puszki, a numery „biletów-losów” biorą udział w loterii ciekawych nagród, ufundowanych przez sponsorów i kluby.

Jak to z mistrzostwami było?

Przypomnijmy - pomysłodawcą klubowych mistrzostw powiatu w piłce nożnej był Krzysztof Szymański, a ideę w życie wcielił Krystian Jobski, którego stowarzyszenie we współpracy z samorządami (powiatem oraz gminami: Załuski, Baboszewo i Sochocin) w poprzednim roku zorganizowało pierwszą edycję mistrzostw.

Historyczny, pierwszy, puchar klubowych mistrzostw powiatu płońskiego zdobyła Sona Nowe Miasto, która w finale 1:0 (gol z karnego Macieja Białorudzkiego) pokonała sochocińską Wkrę. W meczu o trzecie miejsce baboszewskie Orlęta, po serii rzutów karnych, pokonały Koronę Karolinowo.

Kontynuacja dobrego pomysłu

Klubowe mistrzostwa powiatu, rozgrywane w przerwie między sezonami, okazały się znakomitym pomysłem. To najlepsze z możliwych sparingów, wymagających poważnego zaangażowania w prestiżowych pojedynkach, które w bardzo zbliżonej formie imitują ligowe mecze o punkty. Dodatkowo to duża gratka dla kibiców, którzy mają okazję do obserwowania starć naszych lokalnych drużyn z różnych klas rozgrywkowych.

Fajnie więc, że ta inicjatywa nie zakończyła się na jednorazowym „wyskoku” i możemy się emocjonować drugą edycją klubowych mistrzostw powiatu płońskiego. W dodatku tegoroczna edycja jest jeszcze wartościowsza, bowiem startują w niej wszystkie (dziewięć) kluby rywalizujące w piłkarskich ligach.

Pierwsza faza mistrzostw toczyć się będzie w trzech grupach, a do turnieju finałowego awansują zwycięzcy grup oraz najlepsza drużyna z drugich miejsc. W jednej z grup rywalizują: PAF Płońsk, Orlęta Baboszewo, Gladiator Słoszewo. W drugiej: Błękitni Raciąż, Korona Karolinowo i GKS Comfort-Therm Gumino, a w trzeciej: Sona Nowe Miasto, Wkra Sochocin i Jutrzenka Unieck.

Decydujące gry odbędą się w sobotę, 7 sierpnia w Nowym Mieście, gdzie zostaną rozegrane mecze półfinałowe oraz spotkania o trzecie i pierwsze miejsce.

tekst i foto: Artur Kołodziejczyk

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do