
W niedzielne popołudnie (13 września) w Nowym Mieście utonął 31-letni mężczyzna. Policja podaje szczegóły tego zdarzenia.
- 31-letni mieszkaniec gm. Sochocin wraz z trójką znajomych spędzał wolny czas nad zalewem w Nowym Mieście - informuje rzecznik prasowy KPP w Płońsku, podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - W pewnym momencie mężczyzna zdecydował, że popływa. Wskoczył do wody i próbował przepłynąć zalew w obie strony. Najprawdopodobniej w połowie drogi powrotnej, zaczął tonąć i zniknął pod lustrem wody. Znajomi ruszyli mu na pomoc, jednak nie zdołali go odnaleźć. Wezwane na miejsce wszystkie służby ratunkowe, natychmiast rozpoczęły poszukiwania 31-latka. Po około 1,5 godziny poszukiwań ciało mężczyzny wyłowione zostało przez płetwonurków. Niestety, po raz kolejny do utonięcia doszło, gdy osoba najprawdopodobniej znajdowała się pod wpływem alkoholu. Przypominamy, by nie lekceważyć zakazów, jakie znajdują się na zbiornikach wodnych i korzystać z miejsc do tego przeznaczonym, które są odpowiednio oznakowane, i w których nad bezpieczeństwem czuwa ratownik. Pamiętajmy, że głównymi przyczynami utonięć są dalekie odpłynięcia od brzegu, groźne są skoki do wody szczególnie tam gdzie nie znamy zbiornika wodnego. Nigdy nie wchodźmy do wody po alkoholu. (ko)
foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie