
Kiedy w minioną środę (9 czerwca) wszystkie nasze drużyny rywalizujące w lidze okręgowej wygrały, w dodatku nie tracą żadnej bramki - wiele oczekiwaliśmy po weekendowej kolejce. Niestety, tym razem było zupełnie odwrotnie - komplet porażek i zaledwie dwa strzelone gole.
PAF próbował się „postawić”, ale wicelider za silny
Po niedawnej serii trzech kolejnych meczów bez porażki Płońska Akademia Futbolu zaczęła „grać w kratkę”, mierząc się z rywalami walczącymi o utrzymanie. Najpierw bowiem przegrała na wyjeździe z KS Wąsewo, by w minioną środę (9 czerwca) pokonać na własnym boisku GKS Strzegowo.
W sobotę (12 czerwca) PAF ponownie zagrał w Płońsku, a rywal był równie (a może nawet więcej) zdeterminowany niż wcześniejsi przeciwnicy. Do Płońska przyjechał bowiem - już bez płońszczanina Krzysztofa Szymańskiego na trenerskiej ławce - Żbik Nasielsk, który po środowej porażce w Bieżuniu stracił pozycję lidera i by walczyć o bezpośredni awans do IV ligi nie mógł już sobie pozwolić na kolejną stratę punktów. Jesienią nasielszczanie wygrali pewnie 4:0 - teraz płońszczanie ambitnie myśleli o rewanżu.
Wicelider zagrał jednak na pełnych obrotach i choć jeszcze na kilka minut przed końcem prowadził tylko „stykowo” 2:1, to trzeba przyznać, że wygrał pewnie i zasłużenie.
Trzeba jednak też zauważyć, że zwycięstwo Żbikowi łatwo nie przyszło, bo pomimo wielu dynamicznych akcji ofensywnych, płońszczanie podjęli ambitną walkę, a kilka znakomitych interwencji w bramce zaliczył też Mateusz Lewandowski.
Jeden błąd jednak popełnił, co zaskutkowało drugim golem dla Żbika w 45 minucie. I to był ważny moment, bo tzw. „gol do szatni”, ponownie wyprowadzający gości na prowadzenie miał duże znaczenie psychologiczne.
Prowadzenie nasielszczanie objęli po pół godzinie gry, a odpowiedź PAF przyszła w 43 - z rzutu wolnego dośrodkował Kordian Makowski, a skutecznym uderzeniem głową popisał się Michał Kowalski (tu filmik z golem - https://fb.watch/65ZZqnUWsw/).
Ten sam zawodnik swoje atuty w grze w powietrzu potwierdził też w drugiej części gry, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w poprzeczkę (tu filmik z tą sytuacją - https://fb.watch/65ZWU29nCB/).
Żbik swoją wyższość zdołał udowodnić dopiero w końcówce - w 87 minucie i doliczonym czasie gry i wygrał ostatecznie pewnie 4:1.
Po ostatniej kolejce podopieczni Kamila Kobylińskiego są na 11 miejscu i nie mają już szans na zakończenie sezonu w pierwszej piątce. Ale już o szóstą lokatę (strata czterech punktów) mogą teoretycznie spróbować powalczyć.
A w ostatnich dwóch kolejkach PAF zagra nie tylko o jak najwyższe miejsce w tabeli na koniec sezonu, ale również o prestiż. Taki bowiem charakter mają spotkania derbowe, a płońszczanie zagrają takie aż dwa. Najpierw (w sobotę 19 czerwca, g. 17) pojadą do Raciąża na starcie z Błękitni, a na finał rozgrywek (w sobotę 26 czerwca, g. 17) podejmą na własnym boisku Sonę Nowe Miasto.
12.06. PAF Płońsk - Żbik Nasielsk 1:4 (1:2)
bramka: Kowalski (43, asysta Makowski).
PAF: Mateusz Lewandowski - Kordian Makowski (89, Dominik Krzyżanowski), Dominik Pełka, Michał Kowalski, Piotr Hercel, Mykola Didorenko (89, Norbert Turowiecki), Kacper Karwowski (46, Adam Szcześniak), Konrad Osiński (86, Ernest Kamiński), Łukasz Motak (62, Damian Żółtowski), Dawid Masiak, Piotr Wypyszyński.
Koniec dobrej serii Błękitnych
Po pięciu kolejnych meczach bez porażki (trzy zwycięstwa, dwa remisy), podopieczni Pawła Szpojankowskiego mieli podstawy do tego, by w końcówce sezonu powalczyć jeszcze o wskoczenie do górnej części tabeli.
By tak ambitny cel nabrał podstaw realności, raciążanie musieli zagrać o pełną pulę w sobotnim (12 czerwca) meczu z GKS Strzegowo. Dodatkową motywacją byłą chęć rewanżu za jesienną porażkę (0:3) na własnym boisku, ale strzegowianie także byli mocno zdeterminowani - walczą bowiem o uniknięcie spadku.
Ostatecznie cele na ten sobotni pojedynek nie zostały zrealizowane. Jedyny pozytyw, to fakt, że Błękitni nie zatracili swoich atutów, które charakteryzują całą rundę wiosenną w ich wykonaniu. Raciążanie grali ładnie dla oka, potrafiąc długimi fragmentami dominować. Tyle, że... gole tym razem strzelali tylko rywale. Strzegowo ostatecznie wygrało pewnie 3:0, bramki zdobywając w 28, 63 (z karnego) i 78 minucie.
Sezon Błękitni zakończą dwoma spotkaniami na własnym boisku. Najpierw (w sobotę 19 czerwca, g. 17) w powiatowych derbach podejmą PAF Płońsk, a na finał rozgrywek (w sobotę 26 czerwca, g. 17) - Wkrę Bieżuń.
Na miejsce w pierwszej piątce podopieczni Pawła Szpojankowskiego już liczyć nie mogą. Ale warto, na co są szanse, poprawić zajmowaną obecnie dwunastą lokatę.
12.06. GKS Strzegowo - Błękitni Raciąż 3:0 (1:0)
Błękitni: Kamil Kalinowski - Mariusz Ezman (82, Michał Lewandowski), Paweł Borzykowski, Jarosław Żebrowski, Daniel Kocięda (67, Adam Wiśniewski), Łukasz Szelągiewicz, Jacek Kopciński (67, Kamil Kocięda), Mateusz Jakubowski (78, Krystian Schodowski), Nazar Litun, Mariusz Borzykowski, Dominik Pikalski (67, Jakub Wszałkowski).
Patent na Sonę ma Ostrovia
Po dwóch sobotnich porażkach, liczyliśmy na punkty w niedzielnym spotkaniu Sony.
Po środowej (9 czerwca) kolejce, w której drużyna z Nowego Miasta wygrała, a Ciechanów przegrał - podopieczni Bartosza Kaczora umocnili się na trzecim miejscu w tabeli, zwiększając swoją przewagę do czterech punktów. Pamiętając jednak, że bezpośredni rywal do podium ma jeszcze do rozegrania jeden mecz zaległy, Sona jechała do Ostrowa Mazowieckiego po punkty. Dodatkową motywacją była chęć rewanżu za jesienną porażkę w Nowym Mieście - Ostrovia do tej pory pozostaje jedyną drużyną, która pokonała w tym sezonie Sonę na jej własnym boisku.
Ostrovia też jednak miała swoją motywację - po wskoczeniu na piąte miejsce w tabeli, z pewnością to miejsce w czołówce chciałaby utrzymać do końca sezonu.
W niedzielę (13 czerwca) okazało się, że całkowity patent na Sonę ma właśnie Ostrovia - to bowiem jedyna drużyna (ma to na szanse już tylko Narew) w tym sezonie, która podopiecznych Bartosza Kaczora pokonała dwukrotnie.
Tym razem drużyna z Nowego Miasta (bez kilku ważnych zawodników) przegrała dotkliwie - aż 1:7. Dodatkowe rozważenia nie mają więc większego sensu - odnotować trzeba tylko to, że honorowe (już przy stanie 0:5) trafienie było efektem prostopadłego zagrania Bartosza Kaczora i skutecznego uderzenia Norberta Decyka. Dla dopełnienia faktografii bramki dla Ostrovii padły w: 16, 43, 44, 47, 62, 75 i 77 minucie.
A w ostatnich dwóch kolejkach Sona zagra dwa bardzo ciekawe spotkania. Najpierw (w sobotę, 19 czerwca, g. 17) podejmie w Nowym Mieście lidera okręgówki - Narew Ostrołęka, by zakończyć sezon (sobota 26 czerwca, g. 17) derbowym starciem z PAF w Płońsku.
To już będzie nie tylko walka o finał sezonu z końcowym miejscem na podium, ale też niezwykle prestiżowe pojedynki.
A jeśli chodzi o utrzymanie trzeciego miejsca to na razie sytuacja się nie zmieniła, bo Ciechanów też przegrał - z liderującą Narwią Ostrołęka. Rywale mają cztery punkty mniej, ale zagrają jeszcze trzy mecze. Teoretycznie mają łatwiejszy terminarz, bo zagrają z Tęczą Ojrzeń, GKS Pokrzywnica i Ostrovią - w dodatku wszystkie te mecze na własnym boisku.
13.06. Ostrovia Ostrów Maz. - Sona Nowe Miasto 7:1 (3:0)
bramka: Decyk (68, asysta Kaczor).
Sona: Piotr Russek - Igor Siek (65, Arkadiusz Bralski), Łukasz Zalewski, Konrad Wiktorowicz, Szymon Sokołowski, Mateusz Szcześniak (63, Wiktor Młudzikowski), Sebastian Małecki (74, Michał Michalski), Michał Jarosławski, Norbert Decyk (86, Krzysztof Kowalczyk), Bartosz Kaczor, Patryk Skórczyński (82, Michał Elak).
Pozostałe wyniki XXIX (12-13 czerwca) kolejki ligi okręgowej: * Iskra Krasne - Korona Szydłowo 1:4 * Kryształ Glinojeck - KS Wąsewo 5:0 * GKS Pokrzywnica - Konopianka Konopki 0:4 * Narew 1962 Ostrołęka - MKS Ciechanów 4:2 * Tęcza Ojrzeń - Wkra Bieżuń 3:2.
W XXX (19-20 czerwca) kolejce zagrają: * MKS Ciechanów - GKS Pokrzywnica * Sona Nowe Miasto - Narew 1962 Ostrołęka (Raciąż, sobota 19.06., g. 17) * Konopianka Konopki - GKS Strzegowo * Błękitni Raciąż - PAF Płońsk (Raciąż, sobota 19.06., g. 17) * Żbik Nasielsk - Kryształ Glinojeck * KS Wąsewo - Tęcza Ojrzeń * Wkra Bieżuń - Iskra Krasne * Korona Szydłowo - Ostrovia Ostrów Maz.
W XXI (26 czerwca) kolejce zagrają: * GKS Strzegowo - Kryształ Glinojeck * PAF Płońsk - Sona Nowe Miasto (Płońsk, sobota 26.06., g. 17) * GKS Pokrzywnica - Tęcza Ojrzeń * Narew 1962 Ostrołęka - Iskra Krasne * MKS Ciechanów -Ostrovia Ostrów Maz. * Konopianka Konopki - Korona Szydłowo * Błękitni Raciąż - Wkra Bieżuń (Raciąż, sobota 26.06., g. 17) * Żbik Nasielsk - KS Wąsewo.
tekst i foto: Artur Kołodziejczyk; foto: Artur Kołodziejczyk
tabela: www.90minut.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie