
W poniedziałek, 1 marca na dziedzińcu kościoła parafii św. Michała Archanioła w Płońsku odbyły się obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Z uwagi na obecne obostrzenia uroczystość, zorganizowana przez Jednostkę Strzelecką 1006 Płońsk, musiała być skromniejsza niż w latach ubiegłych.
Pod tablicą upamiętniającą mieszkańców poległych w walce o niepodległość Polski w latach 1939-1956 złożono kwiaty i zapalono znicze. Proboszcz parafii św. Michała Archanioła, ksiądz Janusz Rumiński odmówił modlitwę za poległych.
- Dziś chcemy oddać im cześć za poniesione cierpienia, których doświadczali z rąk swoich prześladowców. Chcemy wyrazić im wdzięczność i prosić, by o nich pamiętać - mówił.
Założyciel płońskiej Jednostki Strzeleckiej 1006, Stanisław Świerczewski mówił m.in., że do dziś są tacy, którzy mówią o Niezłomnych, iż to byli bandyci, którzy napadali na niewinnych ludzi. Wspominał, że kilka lat temu podczas naukowego sympozjum w Pułtusku ujawniono dokumenty potwierdzające, że pod Wyklętych podszywali się enkawudziści - wykonywali będące prowokacjami akcje zbrojne, przebrani za ludzi niepodległościowego podziemia.
tekst i foto: Katarzyna Olszewska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie