
W niedzielne (7 kwietnia) popołudnie w Ćwiklinie (gm. Płońsk) mogłoby dojść do tragedii, gdyby nie interwencja dwóch mieszkańców Kołozębia (gm. Sochocin). Sławomir Rosa i Łukasz Sawicki, strażacy z OSP Kołoząb, uratowali tonącego 17-latka.
Jak informuje zastępca komendanta płońskiej PSP, Janusz Majewski - zdarzenie miało miejsce około godziny 17. Na stawie w Ćwiklinie grupa młodych osób pływała rowerkiem wodnym w stawie. Kilka metrów od brzegu rower nabrał wody, przechylił się i wówczas część osób wyskoczyła, ewakuując się. Ale jeden z nastolatków zaczął tonąć.
W tym samym czasie, nad stawem w Ćwiklinie byli również Sławomir Rosa i Łukasz Sawicki, mieszkańcy Kołozębia i strażacy z tamtejszej jednostki OSP, którzy do Ćwiklina przyjechali na ryby. Widzieli pięcioosobową grupę młodzieży, która postanowiła popływać rowerem wodnym.
- Rower został przeciążony, zaczął nabierać wody i tonąć - opowiadają druhowie. - Cztery osoby wyskoczyły, popłynęły do brzegu, a jeden chłopak został. Ktoś krzyknął, że on nie umie pływać.
Nastolatek zaczął tonąć, jeden z kolegów usiłował go ratować, ale bezskutecznie.
Wówczas Łukasz Sawicki rozebrał się i skoczył do wody na ratunek nastolatkowi, a Sławomir Rosa pomógł wydostać 17-latka na brzeg, udzielił mu pierwszej pomocy, ułożył go w pozycji bezpiecznej i przykrył, a wtedy na miejsce dojechała straż i pogotowie ratunkowe. Na szczęście chłopcu nic się nie stało.
Dodajmy, że w wydobyciu nastolatka na brzeg pomógł mieszkańcom Kołozębia jeszcze jeden mężczyzna, który był nad stawem, a którego nie znają.
Katarzyna Olszewska; foto: Maciej Mączyński
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie