
We wtorek, 28 listopada po godzinie 21 zapalił się garaż w Stróżewie (gm. Załuski). Sytuacja wyglądała groźnie, bo w budynku były butle gazowe. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Gdy strażacy przyjechali na miejsce, pożarem objęty był cały garaż oraz stojący w nim samochód peugeot 306, nie mogli więc usunąć znajdujących się w środku trzech butli, które były używane do spawania. Ewakuowali mieszkańców posesji i sąsiednich zabudowań, wyznaczając 200-metrową strefę zagrożenia na wypadek, gdyby doszło do wybuchu gazu.
Akcję utrudniało silne zadymienie, a potem okazało się, że doszło do rozszczelnienia butli acetylenowej i powstała chmura gazowa. Wycofano więc strażaków gaszących pożar.
Na szczęście nie doszło do zapłonu gazu. Strażacy musieli schładzać gazową butlę, zanim można było ją umieścić w wypełnionym wodą dole.
Podczas akcji jedna z ewakuowanych mieszkanek straciła przytomność i wezwano karetkę pogotowia. Przyczyną zdarzenia mogło być spawanie. W akcji uczestniczyły, oprócz strażaków zawodowych z Płońska, jednostki OSP: Naruszewo, Dzierzążnia, Kroczewo i Nowe Wrońska
Katarzyna Olszewska
foto: zbiory OSP Nowe Wrońska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie