
No i do końca rundy jesiennej pozostały już tylko kolejki listopadowe. Październik nasze drużyny zakończyły kiepsko. W poprzedni weekend były dwie wygrane i remis - teraz tylko niewiele lepiej. Na dziesięć spotkań, ze zwycięstw cieszyli się zawodnicy tylko trzech drużyn: Gladiatora Słoszewo, Korona Karolinowo i PAF II Płońsk, a Błękitni Raciąż zaliczyli remis.
V LIGA
Niestety, po wielu optymistycznych tygodniach, Płońska Akademia Futbolu ponownie wróciła do strefy spadkowej i zakończenie rundy „nad kreską” nie będzie łatwe.
Po porażce z Drukarzem, która przerwała dobrą serię pięciu meczów bez porażki, Płońska Akademia Futbolu miała przed sobą dwa spotkania na własnym stadionie z bezpośrednimi sąsiadami w ligowej tabeli.
Pierwszą ważną potyczkę podopieczni Kamila Kobylińskiego stoczyli w sobotę (28 października), z mającym dwa punkty mniej Huraganem Wołomin. Rywale nie punktowali za wiele, ale duży wpływ na to ma fakt, że Huragan - z powodu remontu na swoim stadionie - wszystkie mecze tej jesieni gra na wyjazdach.
W Płońsku - piłkarsko - pokazali, że nie są drużyną na dolną część tabeli, grając uporządkowany futbol. Brakuje im jednak finalizacji dobrze rozgrywanych akcji, ale akurat w sobotę udało im się to aż trzykrotnie.
Podopieczni Kamila Kobylińskiego byli w tym meczu groźniejsi w ofensywie, ale brakowało skuteczności i kilkakrotnie łutu szczęścia pod bramką gości.
Do przerwy, mimo kilku okazji gospodarzy - po golu z 36 minucie - prowadził Huragan. Po zmianie stron, pierwszy fragment drugiej części gry płońszczanie zagrali naprawdę dobrze - byli zdeterminowani i mieli wiarę w możliwość walki o pełną pulę. I bardzo szybko wydawało się, że ten cel osiągną. W 49 minucie ładną akcję z lewego skrzydła przeprowadził Damian Duszyński, a golem spuentował ją Radosław Wesołowski. Zaledwie trzy minuty później gospodarze już prowadzili, kiedy z prawego skrzydła dośrodkował Wesołowski, a skuteczną główką z około pięciu metrów popisał się Bartosz Gołaszewski.
Potem jednak, zamiast postawić kropkę nad „i”, płońszczanie zaliczyli słaby fragment między 62 a 69 minutą i kolejne dwa gole na prowadzenie ponownie wyprowadziły Huragan, a ostatecznie dały gościom zwycięstwo.
Drugi z bardzo ważnych meczów PAF ponownie zagra w Płońsku, a sobotnim (4 listopada, g. 14) rywalem będzie warszawskie Okęcie. Rywal także ma za sobą dwie porażki z rzędu, do podopiecznych Kamila Kobylińskiego tracą dwa punkty, a w meczach wyjazdowych jeszcze nie wygrali.
W przedostatniej kolejce PAF czeka zaś niezwykle trudny wyjazd na spotkanie z aktualnym wiceliderem - Makowianką Maków Mazowiecki, a na finał jesieni płońszczanie podejmą Polonię II Warszawa, która w chwili obecnej zajmuje ósme miejsce i ma osiem punktów więcej.
28.10. PAF Płońsk - Huragan Wołomin 2:3 (0:1)
bramki: Wesołowski (49, asysta Duszyński), Gołaszewski (52, asysta Wesołowski).
PAF: Kacper Podlaski - Kordian Makowski, Dawid Krulikowski, Adam Szcześniak, Piotr Hercel, Bartosz Gołaszewski (70, Sebastian Czajkowski), Bartosz Górczyński, Mateusz Rutkowski, Aleks Wasilczenko (46, Damian Duszyński), Szymon Zawadzki, Radosław Wesołowski (80, Maksymilian Konopka).
Pozostałe wyniki XII kolejki (28-29.10.) V ligi: * Okęcie Warszawa - Drukarz Warszawa 0:1 * Unia Warszawa - Makowianka Maków Maz. 1:3 * Polonia II Warszawa - Świt Staroźreby 2:2 * Nadnarwianka Pułtusk - Amator Maszewo 1:1 * Żbik Nasielsk - Wkra Bieżuń 7:2 * MKS Ciechanów - Mazur Gostynin 1:1 * Narew 1962 Ostrołęka - MKS Przasnysz 4:2.
W XIII kolejce (4-5.11.) zagrają: * MKS Przasnysz - Huragan Wołomin * Mazur Gostynin - Narew 1962 Ostrołęka * Wkra Bieżuń - MKS Ciechanów * Amator Maszewo - Żbik Nasielsk * Świt Staroźreby - Nadnarwianka Pułtusk * Unia Warszawa - Polonia II Warszawa * Drukarz Warszawa - Makowianka Maków Maz. * PAF Płońsk - Okęcie Warszawa (Płońsk, sobota 4.11., g. 14).
tabela: www.90minut.pl
LIGA OKRĘGOWA
To niestety druga kolejka z rzędu, z kompletem porażek wszystkich naszych drużyn rywalizujących w lidze okręgowej.
Po dwunastu kolejkach Sona Nowe Miasto spadła na piąte miejsce i do liderującej żuromińskiej Wkry ma już osiem punktów straty.
GKS Comfort-Therm Gumino oraz Wkra Sochocin nadal są w dolnej części tabeli, mając zaledwie punkt przewagi nad przedostatnim w tabeli Mazurem Ojrzeń i trzy nad ostatnim Wymakraczem Długosiodło.
Wiele emocji w Nowym Mieście
Po zakończeniu serii 27 spotkań bez porażki, Sonę czekał niezwykle trudny mecz, choć w międzyczasie jawił się jako trochę lżejszy, bo po zalaniu boiska w Opinogórze, sobotnie (28 października) spotkanie rozegrano na stadionie w Nowym Mieście. A rywalizacja zapowiadała się jako niezwykle emocjonująca, bo nad Sonę przybył - mający cztery punkty więcej - wicelider.
Mecz znakomicie rozpoczął się dla gospodarzy, kiedy już w drugiej minucie, po akcji Bartosza Kaczora i Jakuba Pilińskiego, do siatki trafił Szymon Pawlak.
Dziesięć minut później Opia jednak wyrównała z rzutu karnego, i od tego momentu obie strony z dużą determinacją dążyły do zdobycia decydującego gola.
Emocji było co niemiara, a „temperatura” spotkania była niezwykle duża. W 56 minucie aż „zakipiało”, kiedy zawodnicy obu drużyn wdali się w kłótnie i przepychanki. Doszło nawet do rękoczynów. Sędzia zdecydował o wykluczeniu z gry dwóch zawodników - bramkarza gości i Łukasza Zalewskiego, choć gospodarze mocno oponowali, bo stoper Sony nikogo nie uderzył.
Do końca spotkania emocje były już tylko wielkie, a każdy chciał zadać decydujący cios. Ten ostatecznie wyprowadziła Opia i to ona cieszyła się ze zdobycia trzech punktów.
Do końca rundy w okręgówce pozostały już tylko trzy kolejki, w których podopieczni Bartosza Kaczora mierzyć się będą wyłącznie z drużynami plasującymi się w górnej części tabeli. Rywalami kolejno będą: ULKS Ołdaki (obecnie siódme miejsce), Kryształ Glinojeck (czwarta lokata) i znajdujący się na trzecim miejscu GKS Strzegowo.
Najbliższy mecz Sona zagra (w sobotę 4 listopada, g. 12) ponownie w Nowym Mieście. Rywal - ULKS Ołdaki - ma pięć punktów mniej, a podopieczni Bartosza Kaczora będą z pewnością chcieli wrócić - po dwóch porażkach z rzędu - na zwycięską ścieżkę.
28.10. Sona Nowe Miasto - Opia Opinogóra 1:2 (1:1)
bramka: Pawlak (2, asysta Piliński).
czerwone kartki: Zalewski (56), Załęcki (86).
Sona: Sebastian Nowiński - Konrad Wiktorowicz (89, Mateusz Lewandowski), Maciej Załęcki, Łukasz Zalewski, Vladlen Luzhyn, Wiktor Młudzikowski (77, Igor Siek), Mateusz Szcześniak, Bartosz Kaczor, Jakub Piliński (80, Jan Kunisz), Rafał Kraszewski (64, Kamil Roman), Szymon Pawlak (70, Łukasz Barankiewicz; 84 Michał Michalski).
Walczyli, ale nie dali rady
W sobotę (28 października, g. 11) do Gumina przyjechała Rzekunianka Rzekuń, która miała dziesięć punktów więcej, zajmowała szóstą lokatę w tabeli i była od czterech meczów (trzy wygrane i remis) niepokonana. Gospodarze zaś mieli serię trzech kolejnych porażek.
Ale Gumino mocno powalczyło o sprawienie niespodzianki. Już w 10 minucie - po golu Damiana Konwerskiego - gospodarze wyszli na prowadzenie, a byli też w stanie skutecznie odpowiedzieć na dwa (z 26 i 40 minuty) trafienia Rzekunianki. Tuż przed przerwą bowiem wyrównał Jakub Witkowski i walka o trzy punkty miała rozstrzygnąć się w drugiej części gry.
Po zmianie stron, faworyt zdołał jednak „przełamać” gospodarzy, którym jednak nie udała się walka o sprawienie niespodzianki. Rzekunianka trzy kolejne gole zdobyła w 60, 62 i 75 minucie, a bramka Patryka Skórczyńskiego jedynie zmniejszyła rozmiary porażki.
Teraz Gumino zagra dwa niezwykle ważne spotkania. Najpierw wyjazdowy mecz z zamykającym obecnie tabelę Wymakraczem Długosiodło, a potem u siebie z mającą cztery punkty więcej Wkrą Radzanów. By nie osiąść na dnie ligowej tabeli, nie można tych meczów przegrać, bo na koniec jesiennej rundy czeka drużynę wyjazd do liderującej Wkry Żuromin.
Mecz w Długosiodle odbędzie się w niedzielę 5 listopada o godzinie 14.
28.10. GKS Comfort-Therm Gumino - Rzekunianka Rzekuń 3:6 (2:2)
bramki: Konwerski (10, asysta Witkowski), Witkowski (45, akcja indywidualna), Skórczyński (79).
Gumino: Hubert Sadecki - Damian Żółtowski, Mateusz Polniak, Damian Makowski, Damian Cytloch, Michał Stanisławski (65, Patryk Skórczyński), Damian Konwerski, Artur Lewicki, Adrian Więcław (50, Hubert Sadowski), Kacper Karwowski, Jakub Witkowski.
Wkra nie dała rady w Szydłowie
Po dwóch porażkach, podopieczni Mateusza Pałki pojechali (w niedzielę 29 października) na trudny mecz z Koroną Szydłowo. Rywal co prawda był sąsiadem Wkry z ligowej tabeli, ale tydzień wcześniej pokazał (pokonując Sonę w Nowym Mieście), że dysponuje większym potencjałem niż gra w dolnej części tabeli.
W minioną niedzielę, Korona opinie te tylko potwierdziła. Do przerwy gospodarze zdobyli dwa gole (w 17 i 45 minucie) i zawiesili sochocinianom wysoko poprzeczkę. Ostatecznie Wkrze przeskoczyć się jej nie udało, choć trzeba przyznać, że podopieczni Mateusza Pałki spróbowali powalczyć.
W 60 minucie Dawid Nawrocki dośrodkował w pole karne, a z kilku metrów akcję wykończył Artur Matla. Gospodarze ponownie dwubramkowe prowadzenie osiągnęli na dziesięć minut przed końcem, ale wynik pozostawał otwarty do końca.
W 85 minucie bowiem Wkra po raz zdobyła kontaktową bramkę - do siatki gospodarzy ponownie trafił Artur Matla, który wykorzystał dośrodkowanie Szymona Urzykowskiego. Niestety, bramki dającej remis zdobyć się już jednak nie udało.
Końcówka rundy dla Wkry jest niezwykle trudna, bo rywalami sochocinian będą już tylko zespoły z górnej części tabeli. Najpierw wicelider Opia Opinogóra (w niedzielę 5 listopada, g. 12), a potem ULKS Ołdaki (obecnie siódme miejsce) i Kryształ Glinojeck (czwarta lokata).
29.10. Korona Szydłowo - Wkra Sochocin 3:2 (2:0)
bramki: Matla (60, asysta Nawrocki), Matla (85, asysta Urzykowski).
Wkra: Kamil Grzelak - Patryk Giranowski, Robert Niepytalski, Mateusz Pałka, Filip Brzeziński, Dawid Nawrocki, Szymon Urzykowski, Mateusz Kozarzewski, Jakub Szadkowski, Artur Matla, Hubert Kozłowski.
Pozostałe wyniki XII kolejki (28-29.10.) ligi okręgowej: * Wkra Radzanów - Kurpik Kadzidło 6:1 * ULKS Ołdaki - Mazur Ojrzeń 3:1 * Kryształ Glinojeck - Konopianka Konopki 2:2 * GKS Strzegowo - Wkra Żuromin 1:4 * Ostrovia Ostrów Maz. - Wymakracz Długosiodło 2:0.
W XIII kolejce (4-5.11.) zagrają: * Wkra Żuromin - Ostrovia Ostrów Maz. * Konopianka Konopki - GKS Strzegowo * Mazur Ojrzeń - Kryształ Glinojeck * Kurpik Kadzidło - Korona Szydłowo * Rzekunianka Rzekuń - Wkra Radzanów * Sona Nowe Miasto - ULKS Ołdaki (N. Miasto, sobota 4.11., g. 12) * Wkra Sochocin - Opia Opinogóra (Sochocin, niedziela 5.11., g. 12) * Wymakracz Długosiodło - GKS Comfort-Therm Gumino (Długosiodło, niedziela 5.11., g. 14).
tabela: www.90minut.pl
A KLASA
A klasa to jedyna liga, w której nasze zespoły zaliczyły udany weekend. Pewne wygrane zaliczyły Gladiator i Korona, a Błękitni zdołali zremisować.
W rozgrywkach okręgu ciechanowsko-ostrołęckiego, liderujący Gladiator Słoszewo nadal ma trzy punkty przewagi nad FC 2012 Różan. Korona Karolinowo jest dokładnie w środku ligowej stawki, na siódmym miejscu i do trzeciego miejsca traci sześć punktów.
Po pięciu kolejnych meczach bez porażki, dziewiąte miejsce w okręgu płockim - przed ostatnią kolejką w rundzie jesiennej - utrzymują Błękitni Raciąż, którzy nad ostatnią drużyną w tabeli mają siedem punktów przewagi.
Gladiator pewnie
W sobotę (28 października) duży test na moc lidera przeszedł Gladiator, który w Słoszewie zagrał z trzecią w tabeli Mławianką II Mława. I zdał go bez problemu, będąc w tym starciu zdecydowanie lepszym zespołem.
Decydującym momentem tego spotkania był fragment między 16 a 29 minutą, kiedy podopieczni Pawła Szpojankowskiego udokumentowali swoją przewagę zdobyciem czterech goli. Rozpoczęło się od akcji Mateusza Wiśniewskiego, który został sfaulowany w polu karnym, a jedenastkę wykorzystał Daniel Mitura. Potem skuteczne okazały się dwie akcje skrzydłem Piotra Majchrzaka - pierwszą bramką spuentował Marcin Tomczak, a drugą wykończył sam Majchrzak. Tuż przed upływem pół godziny gry, w pole karne dograł Daniel Mitura, a na 4:0 podwyższył wynik Bartosz Chrząszczewski.
Gospodarze słabszy okres zaliczyli tylko w końcówce pierwszej części gry - Mławianka wykorzystała to dwukrotnie, trafiając do siatki w 35 i z rzutu karnego w 42 minucie.
Z jedenastki goście zdobyli też trzeciego gola w 55 minucie, ale zagrożenia dla wyniku nie było, bo wcześniej dublet skompletował Bartosz Chrząszczewski, który wykończył kolejną fajną akcję skrzydłem Piotra Majchrzaka. Prawoskrzydłowy słoszewian ostatecznie zaliczył też trzecią asystę, a do siatki - ustalając wynik na 6:3 - trafił z najbliższej odległości Piotr Wypyszyński.
A jak padły wszystkie gole dla Gladiatora, można zobaczyć na filmiku - https://fb.watch/n-vt9TRDhW/.
Ostatni już tej jesieni trudny test słoszewianie przejdą w niedzielę (5 listopada), kiedy o g. 11 zagrają na wyjeździe z Narwią 1962 II Ostrołęka. Rywal to piąta drużyna ligi i u siebie - jako rezerwy pierwszego zespołu - z zasady jest dużo groźniejsza niż w meczach wyjazdowych.
Finał rundy będzie już łatwiejszy, bo mecz na własnym stadionie z ósmym KS Pniewo nie jawi się na chwilę obecną na trudną przeprawę.
28.10. Gladiator Słoszewo - Mławianka II Mława 6:3 (4:2)
bramki: Mitura (16, rzut karny po faulu na M. Wiśniewskim), Tomczak (17, asysta Majchrzak), Majchrzak (24, asysta K. Wiśniewski), Chrząszczewski (29, asysta Mitura), Chrząszczewski (50, asysta Majchrzak), Wypyszyński (74, asysta Majchrzak).
Gladiator: Kamil Kalinowski (77, Łukasz Makowski) - Mateusz Wiśniewski, Jarosław Brzemiński, Michał Kowalski, Kamil Wiśniewski (68, Aleksander Saleh), Bartosz Chrząszczewski (77, Adrian Małecki), Dawid Dębkowski, Daniel Mitura (77, Rafał Kosewski), Piotr Majchrzak, Marcin Tomczak (81, Tomasz Wychucki), Piotr Wypyszyński.
Korona efektownie
Po dwóch kolejnych porażkach, Korona chciała wreszcie zapunktować. Okazją ku temu był niedzielny (29 października) mecz z GKS Pokrzywnica, który miał identyczny dorobek punktowy, ale słabiej spisywał się w meczach wyjazdowych - zdobywając w nich zaledwie jeden punkt.
Goście swojej słabej serii nie zdołali poprawić, bo podopieczni Cezarego Kwiatkowskiego zagrali po prostu dobry mecz. W odróżnieniu od pojedynku z Różanem, Korona lepiej rozgrywała, nie gubiąc się w fazie wyprowadzenia piłki. A w ofensywie gospodarze byli wręcz „zabójczy”, i ostatecznie zdobyli aż pół tuzina goli.
Już do przerwy trafili trzykrotnie, a gole Kamila Krawczyka, Macieja Pilśnika i Michała Kłodowskiego można obejrzeć na filmiku - https://fb.watch/n-w7lsXeyR/.
Po zmianie stron trzema asystami popisał się kapitan Michał Kłodowski, a jego podania na kolejne gole zamienili: Maciej Pilśnik, Maciej Hojda i Mateusz Nowak. Goście trafili (z rzutu karnego w 55 minucie) tylko raz i Korona wygrała efektownie 6:1.
W najbliższą sobotę (4 listopada, g. 13) drużyna z Karolinowa ponownie zagra na własnym stadionie. Rywalem będzie Bartnik Myszyniec, który jest trzeci od końca i w meczach poza własnym boiskiem wyłącznie ponosił porażki.
Jesień podopieczni Cezarego Kwiatkowskiego zakończą zaś wyjazdowym spotkaniem z GKS Łyse, który ma obecnie siedem punktów mniej od zespołu z Karolinowa.
29.10. Korona Karolinowo - GKS Pokrzywnica 6:1 (3:0)
bramki: Krawczyk (4, asysta Prusak), Pilśnik (16, asysta Kłodowski), Kłodowski (33, asysta Nowak), Pilśnik (47, asysta Kłodowski), Hojda (82, asysta Kłodowski), Nowak (88, asysta Kłodowski).
Korona: Łukasz Leśniak - Jakub Zakrzewski, Hubert Bulak, Wiktor Dylewski, Michał Kamiński (34, Kamil Grabowski), Kamil Bednarski (50, Klaudiusz Świeciński), Piotr Prusak (70, Karol Brzeszkiewicz), Michał Kłodowski, Kamil Krawczyk (72, Piotr Gruszczyński), Maciej Pilśnik (75, Maciej Hojda), Mateusz Nowak.
Pozostałe wyniki XI kolejki (28-29.10.) A klasy: * GKS Łyse - Świt Baranowo 3:3 * GUKS Krasnosielc - KS Pniewo 2:0 * KS Wąsewo - Narew 1962 II Ostrołęka 2:0 * Orzeł Sypniewo - Żak Szreńsk 5:0 * FC 2012 Różan - Bartnik Myszyniec 4:1.
W XIII kolejce (4-5.11.) zagrają: * Żak Szreńsk - FC 2012 Różan * Mławianka II Mława - Orzeł Sypniewo * KS Pniewo - KS Wąsewo * Świt Baranowo - GUKS Krasnosielc * GKS Pokrzywnica - GKS Łyse * Korona Karolinowo - Bartnik Myszyniec (Karolinowo, sobota 4.11., g. 13) * Narew 1962 II Ostrołęka - Gladiator Słoszewo (Ostrołęka, niedziela 5.11., g. 11).
tabela: www.90minut.pl
Królowie remisów
W ostatnim jesiennym meczu na własnym boisku, Błękitni podejmowali w niedzielę (29 października) czwartą drużynę ligi - Huragan Bodzanów. Podopieczni Dawida Kręta chcieli kontynuować serię meczów bez porażki (do tej pory cztery kolejne), ale faworytem był rywal, który w meczach wyjazdowych przegrał tylko raz (z liderującym Stoczniowcem).
Do przerwy wydawało się, że teoria znajdzie boiskowe potwierdzenie, bo to Huragan (po golach z 21 i 39 minuty) prowadził 2:0.
Błękitni po raz kolejny jednak pokazali charakter i dogonili remis. Pierwszą bramkę gospodarze zdobyli w 55 minucie, kiedy po faulu w polu karnym na Dominiku Nawrockim, z jedenastu metrów trafił Krystian Różański. A na 2:2 - w 74 minucie - po podaniu Nawrockiego - trafił Łukasz Szelągiewicz i raciążanie zaliczyli piąty remis w tej rundzie, będąc w tej klasyfikacji zdecydowanie najlepszym zespołem w lidze.
Na finał jesieni Błękitni zagrają (w sobotę 4 listopada, g. 15) na wyjeździe z Polonią Radzanowo, która z zaledwie czterema punktami na koncie zamyka ligową tabelę. Szansa na pozostanie niepokonanym w sześciu kolejnych meczach jest zatem realna.
29.10. Błękitni Raciąż - Huragan Bodzanów 2:2 (0:2)
bramki: Różański (55, rzut karny po faulu na Nawrockim), Ł. Szelągiewicz (74, asysta Nawrocki).
Błękitni: Adrian Janiszewski - Tomasz Lewandowski, Michał Lewandowski, Kacper Sobiecki, Piotr Rogowski, Paweł Borzykowski, Łukasz Szelągiewicz (90, Sebastian Ogiński), Krystian Różański, Dominik Nawrocki (75, Eryk Janiszewski), Kacper Domański (85, Jakub Okrzes), Mateusz Arceusz (55, Nikodem Sznajder).
Pozostałe wyniki X kolejki (28-29.10.) A klasy okręgu płockiego: * Wicher Cieszewo - Zorza Szczawin Kościelny 2:1 * Stoczniowiec Płock - Błyskawica Lucień 4:0 * Świt II Staroźreby - Polonia Radzanowo 5:5 * Orzeł Goleszyn - Lwówianka Lwówek 2:1 * GKS Góra - Pogoń Słupia 2:3.
W XI (ostatniej) kolejce rundy jesiennej (4-5.11.) zagrają: * Pogoń Słupia - Wicher Cieszewo * Lwówianka Lwówek - GKS Góra * Huragan Bodzanów - Orzeł Goleszyn * Błyskawica Lucień - Świt II Staroźreby * Zorza Szczawin Kościelny - Stoczniowiec Płock * Polonia Radzanowo - Błękitni Raciąż (Radzanowo, sobota 4.11., g. 15).
tabela: www.90minut.pl
B KLASA
Do końca rundy jesiennej w B klasie pozostała tylko jedna kolejka. W tej przedostatniej, ze zwycięstwa cieszyli się tylko zawodnicy drugiej drużyny Płońskiej Akademii Futbolu.
Tuż przed końcem rundy, cała nasza trójka nadal niestety znajduje się w drugiej części tabeli. Najwyżej - na siódmym miejscu jest PAF II Płońsk. Trzy punkty mniej mają dziewiąte Orlęta Baboszewo, a Jutrzenka Unieck jest przedostatnia i ma tylko dwa punkty więcej od zamykającego tabelę GKS Świercze.
Walczyli, ale przegrali, z liderem
Walkę o punkty zaczęli w sobotę (28 października) baboszewianie, którzy pojechali na bardzo trudny mecz z Wieczfnianką.
Rywal miał za sobą niezwykle udaną serię sześciu kolejnych wygranych i wydawał się na ten moment za silny. Orlęta jednak zagrały mogły faworytowi sprawić niemiłą niespodziankę. Niestety, baboszewianie byli nieskuteczni i zamiast prowadzić, to po stracie gola w 45 minucie przegrywali 0:1.
Po zmianie stron gospodarze szybko trafili dwa razy (w 51 i 53 minucie) i wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty. Na dwadzieścia minut przed końcem nadzieję przywróciła bramka Mikołaja Obrębskiego, ale po kolejnych dwóch minutach Wieczfnianka podwyższyła jednak na 4:1. To była już za duża przewaga, i mimo goli Mikołaja Obrębskiego oraz Pawła Bogdańskiego faworyt wygrał 4:3.
Na finał jesieni baboszewianie podejmą (w sobotę 4 listopada, g. 14). drugi zespół MKS Ciechanów, który aktualnie znajduje się na trzecim miejscu.
28.10. Wieczfnianka Wieczfnia - Orlęta Baboszewo 4:3 (1:0)
bramki: M. Obrębski (70, asysta K. Obrębski), M. Obrębski (80, akcja indywidualna), Bogdański (93, asysta M. Obrębski).
Orlęta: Kamil Ksybek - Adam Senkowski, Radosław Staniszewski, Marek Karwowski, Paweł Wojkowski (55, Krystian Obrębski), Łukasz Skibiński, Sebastian Mak, Marcel Charzyński (53, Mikołaj Obrębski), Michał Cichewicz, Paweł Bogdański, Patryk Zajączkowski.
„Przełamanie” płońszczan
Po trzech porażkach z rzędu, podopieczni Emila Kucińskiego chcieli się koniecznie „przełamać” w ostatnim tej jesieni meczu na własnym boisku, kiedy w niedzielę (29 października) podejmowali Tamkę Dzierzgowo. Rywal, jeszcze kilka kolejek temu był w dolnej części tabeli, ale po dobrej serii - z trzema kolejnymi zwycięstwami - awansował na czwarte miejsce.
Drugi zespół PAF tę dobrą serię dzierzgowian zatrzymał, prowadząc pewnie przez całe spotkanie. Dobra w wykonaniu gospodarzy była już pierwsza faza spotkania, po której płońszczanie prowadzili w 31 minucie 3:0, a na listę strzelców wpisali się kolejno: Maksymilian Konopka, Sebastian Czajkowski i Konrad Osiński.
Tamka nadzieję na walkę o punkty miała tylko w końcówce pierwszej i na początku drugiej części gry, kiedy - w 40 i 57 minucie - zdobyła dwa gole. Gospodarze jednak szybko odpowiedzieli, i po golach Konrada Osińskiego i Przemysława Widomskiego ponowni pewnie prowadzili 5:2. Ostatecznie tuż przed końcem goście zdołali zmniejszyć rozmiary porażki i PAF II wygrał 5:3.
A jesień płońszczanie zakończą (w sobotę 4 listopada, g. 13) wyjazdowym meczem ze Żbikiem II Nasielsk, który - mając dwa punkty mniej - jest tuż za plecami podopiecznych Emila Kucińskiego.
29.10. PAF II Płońsk - Tamka Dzierzgowo 5:3 (3:1)
bramki: Konopka (17, asysta Osiński), Czajkowski (21, asysta Widomski), Osiński (31, asysta Czajkowski), Widomski (59, asysta Czajkowski), Osiński (75, asysta Czajkowski).
PAF II: Mateusz Piechna - Dominik Krzyżanowski (65, Aleksander Piekarczyk), Bartosz Zabłocki, Dominik Pełka (75, Mikołaj Jankowski), Radosław Jakubiak (55, Wojciech Bielicki), Mateusz Kozielski, Mikołaj Żuchliński (65, Kacper Kurzawa), Przemysław Widomski, Sebastian Czajkowski (75, Błażej Podlaski), Maksymilian Konopka (65, Bartosz Kolasiński), Konrad Osiński.
Jutrzenka o krok od remisu
Mająca kiepską serię Jutrzenka udała się w niedzielę (29 października) na trudny wyjazdowy mecz z trzecią w tabeli, drugą drużyną MKS Ciechanów. Faworytem byli gospodarze, którzy w meczach na własnym boisku wyłącznie wygrywali.
Teraz ostatecznie też zgarnęli komplet punktów, choć drużyna z Uniecka była bardzo bliska sprawienia niespodzianki. Podopieczni Sławomira Jóźwiaka wyszli na prowadzenie w 18 minucie, kiedy dośrodkowanie Kamila Puszcza na gola zamienił Norbert Rejniak. Co prawda po zaledwie pięciu minutach gospodarze trafili na 1:1, ale potem toczyła się wyrównana walka do ostatnich minut.
Jutrzenka miała swoje okazje, ale zabrakło skuteczności, a mecz rozstrzygnął się dopiero w 89 minucie. Ciechanowianie zwycięską bramkę zdobyli szczęśliwie po dobitce rzutu karnego, bo strzał z jedenastu metrów zdołał odbić Adrian Baczewski.
Ostatni mecz tej rundy, podopieczni Sławomira Jóźwiaka zagrają na własnym boisku. I będą mieli szansę powalczyć o poprawę przedostatniej lokaty. Do Uniecka przyjeżdża (w sobota 4 listopada, g. 13) bowiem Opia II Opinogóra, która ma trzy punkty więcej od Jutrzenki.
29.10. MKS II Ciechanów - Jutrzenka Unieck 2:1 (1:1)
bramka: Rejniak (18, asysta Puszcz).
Jutrzenka: Adrian Baczewski - Kamil Puszcz, Damian Rogowski, Mateusz Wagner, Jakub Pakuła (76, Bartosz Sztraube), Krzysztof Chorzewski, Krzysztof Kozłowski, Kamil Kocięda, Krystian Lewandowski, Norbert Rejniak, Sebastian Baczewski.
Pozostałe wyniki X kolejki (28-29.10.) B klasy: * GKS Świercze - Gryf Kownaty Żędowe 0:5 * Opia II Opinogóra - Boruta Kuczbork 1:1 * Wkra Cieksyn - Żbik II Nasielsk 4:0.
W XI (ostatniej w rundzie jesiennej) kolejce (4-5.11.) zagrają: * Boruta Kuczbork - Wkra Cieksyn * Gryf Kownaty Żędowe - Wieczfnianka Wieczfnia * Tamka Dzierzgowo - GKS Świercze * Żbik II Nasielsk - PAF II Płońsk (Nasielsk, sobota 4.11., g. 13) * Jutrzenka Unieck - Opia II Opinogóra (Unieck, sobota 4.11., g. 13) * Orlęta Baboszewo - MKS II Ciechanów (Baboszewo, sobota 4.11., g. 14).
tabela: www.90minut.pl
Artur Kołodziejczyk, foto: Artur Kołodziejczyk, Krystian Jobski (GrajzKrystianem)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie