
Nie było wielkich emocji w kolejnych derbach powiatu płońskiego na boiskach okręgówki. Sona w Sochocinie miała więcej z gry, ale to Wkra zadała decydujący cios w doliczonym czasie gry. Coraz lepiej spisuje się GKS Comfort-Therm Gumino, a w najbliższą sobotę czekają nas kolejne emocje derbowe - w Karolinowie Korona podejmie sochocińską Wkrę.
Po siódmej kolejce ligi okręgowej żadna z naszych drużyn nie jest w czołówce, ale tak naprawdę wiele do tego nie brakuje trzem zespołom - GKS Comfort-Therm Gumino, Sona Nowe Miasto i Wkra Sochocin mają bowiem zaledwie sześć punktów mniej od liderującej Korony Szydłowo.
Korona Karolinowo (z trzema punktami) nadal na razie zamyka ligową tabelę.
Długie - derbowe - oczekiwanie na gola
W sobotę (24 września) na stadionie w Sochocinie emocjonowaliśmy się trzecimi w tym sezonie okręgówki derbami powiatu płońskiego.
Sona już taką jedną potyczkę (3:2 w Guminie) wygrała, Wkra zaś z inną naszą drużyną miała zagrać po raz pierwszy. Dodatkowo sochocinianie - przy dobrej grze w meczach wyjazdowych - chcieli wreszcie zdobyć też jakieś punkty na swoim boisku.
Niedawno obie drużyny (w eksperymentalnych składach) mierzyły się w rozgrywkach okręgowego Pucharu Polski i po remisie 1:1 w regulaminowym czasie gry, Wkra okazała się lepsza (4:2) w rzutach karnych. W ligowej tabeli Sona przed sobotnim spotkaniem miała o trzy punkty więcej od Wkry.
Sobotni (24 września) mecz nie był - z punktu widzenia sytuacji podbramkowych - emocjonujący. Drużyny ambitnie walczyły, ale przeważała dbałość o uniknięcie straty gola. Optyczną przewagę miała Sona, ale zawodnikom z Nowego Miasta czegoś brakowało w finalizacji swoich akcji. Być może zdecydował fakt, że kilku wracających po urazach zawodników nie jest jeszcze w należytej dyspozycji fizycznej.
Wkra nastawiła się na stałe fragmenty gry oraz kontry z wykorzystaniem szybkości Mateusza Żulewskiego. I ostatecznie okazało się to niezwykle skuteczne. Po pierwsze sochocinianom udało się uniknąć straty gola, a w drugiej z doliczonych minut gry zadali decydujący cios. Znakomitym, prostopadłym, podaniem popisał się Mateusz Pałka, a Mateusz Żulewski zdobył zwycięską bramkę - tu filmik z tą akcją https://fb.watch/fNDYN2zxgV/.
A tu 18-minutowy skrót z tego spotkania - https://fb.watch/fNDVyFTLQZ/.
Po pierwszym swoim derbowym starciu w tym sezonie, Wkra już za moment zagra kolejne. W sobotę 1 października (g. 11) sochocinianie w Karolinowie zmierzą się z Koroną. A w międzyczasie - w środę 28 września, g. 16 - podopieczni Mateusza Pałki w ramach czwartej rundy okręgowego Pucharu Polski podejmą piątoligowy Żbik Nasielsk.
Sona zaś (także w sobotę o godz. 11) podejmie w Nowym Mieście Konopiankę Konopki - drużynę, która ma na swoim koncie trzy punkty mniej od podopiecznych Bartosza Kaczora.
24.09. Wkra Sochocin - Sona Nowe Miasto 1:0 (0:0)
bramka: Żulewski (92, asysta Pałka).
Wkra: Kamil Grzelak - Radosław Jakubiak (73, Daniel Biernat), Przemysław Walczak, Robert Niepytalski, Wiktor Biliński (65, Damian Kozłowski), Kacper Jakubowski, Mateusz Pałka, Radosław Woliński, Tomasz Koniec, Szymon Urzykowski (89, Jakub Szadkowski), Mateusz Żulewski.
Sona: Sebastian Nowiński - Igor Siek, Konrad Wiktorowicz, Vladlen Luzhyn, Szymon Sokołowski, Rafał Kraszewski (49, Bartosz Kaczor), Sebastian Małecki (70, Arkadiusz Bralski), Wiktor Młudzikowski, Norbert Decyk (60, Łukasz Młudzikowski), Bartosz Chrząszczewski (32, Maciej Załęcki), Maciej Białorudzki (67, Szymon Pawlak).
Najlepsze Gumino jesienią
Po serii porażek, ostatnio GKS Comfort-Therm Gumino się przełamał, i po wygranej z KS Wąsewo zanotował wyjazdowy remis z Mazurem Ojrzeń. Terminarz sprawił, że kolejne dwa spotkania z drużynami z pierwszej piątki (Kurpikiem Kadzidło i Rzekunianką) podopieczni Kamila Lewandowskiego mieli do rozegrania na własnym boisku. W optymistycznym scenariuszu sympatyków zespołu, dawało to dużą szansę na przedłużenie serii i awans w ligowej tabeli.
Miało się dobrze zacząć w sobotnim (24 września) meczu z Kurpikiem Kadzidło, który miał na swoim koncie trzy punkty więcej od Gumina.
Jeśli to miał być sprawdzian aktualnego potencjału podopiecznych Kamila Lewandowskiego na tle wyżej notowanej drużyny, to trzeba przyznać, że wypadł niezwykle optymistycznie. Gumino było zdecydowanie lepsze, a w pierwszej połowie zagrało najlepiej tej jesieni. Dominacja i dużo naprawdę składnych akcji - po prostu ładnie to wyglądało. W dodatku było skuteczne, z trzema trafieniami do siatki. A wszystkie gole (Kacpra Karwowskiego, Bartosza Gołaszewskiego i Piotra Wypyszyńskiego) gospodarze zdobyli po ładnych akcjach z dograniami ze skrzydeł bocznych obrońców - Damiana Cytlocha (dwukrotnie) i Damiana Żółtowskiego.
Goście, z przebiegu pierwszej części gry niespodziewanie, zdobyli gola w 39, a po zmianie stron już tak emocjonująco nie było. Wynik (3:1) ustalony do przerwy się już nie zmienił, choć dogodne ku temu okazje miały oba zespoły.
W drugim kolejnym meczu na własnym boisku (w sobotę 1 października, g. 16) Gumino zagra z Rzekunianką Rzekuń, która jest trzecia i notuje jeszcze lepszą serię - pięciu kolejnych meczów bez porażki (z dwoma remisami i trzema wygranymi). To będzie zatem pojedynek, który pokaże, czy podopieczni Kamila Lewandowskiego mogą zrobić kolejny krok w górę tabeli - obecnie awansowali na siódme miejsce.
24.09. GKS Gumino - Kurpik Kadzidło 3:1 (3:1)
bramki: Karwowski (13, asysta Cytloch), Gołaszewski (18, asysta Cytloch), Wypyszyński (37, asysta Żółtowski).
Gumino: Piotr Klękowicz - Damian Żółtowski (85, Hubert Sadowski), Dominik Konwerski (90, Filip Nasr), Kamil Wiśniewski, Damian Cytloch, Mateusz Polniak (80, Dominik Krzyżanowski), Kacper Karwowski (65, Damian Konwerski), Adam Uniewski (70, Kacper Szczepaniak), Patryk Wilczewski (85, Jakub Pałac), Bartosz Gołaszewski, Piotr Wypyszyński (65, Patryk Skórczyński).
Korona czeka na derbowe przełamanie
Korona w tym sezonie wygrała tylko raz - w derbowym meczu z GKS Comfort-Therm Gumino. Teraz podopiecznych Cezarego Kwiatkowskiego czeka kolejny taki mecz - z sochocińską Wkrą w Karolinowie (w sobotę 1 października, g. 11). Zaczynamy od tej informacji, bo sympatycy tej drużyny liczą, że właśnie w kolejnym derbowym starciu nastąpi koniec złej serii.
Bo ta - po sobotnim (24 września) meczu z GKS Strzegowo - urosła do trzech kolejnych porażek. Zaczęło się optymistycznie, bo w 26 minucie to Korona wyszła na prowadzenie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Michała Kamińskiego i trafieniu Karola Brzeszkiewicza.
Na trzy minuty przed przerwą gospodarze jednak wyrównali, a pierwszy kwadrans drugiej części gry był dla - nadal zmagającej się z kłopotami kadrowymi - drużyny z Karolinowa wręcz fatalny. Strzegowo zdobyło w tym czasie aż cztery gole (w 48, 55, 57 i 59 minucie) i wynik był rozstrzygnięty. Ostatecznie Koronie udało się zmniejszyć rozmiary porażki, a drugiego gola - z rzutu karnego - zdobył Mateusz Nowak.
24.09. GKS Strzegowo - Korona Karolinowo 5:2 (1:1)
bramki: Brzeszkiewicz (26, asysta Kamiński), Nowak (67, rzut karny po faulu na Brzeszkiewiczu).
Korona: Łukasz Leśniak - Piotr Nowicki, Kamil Baryga, Hubert Bulak, Michał Kamiński, Karol Brzeszkiewicz, Piotr Prusak, Mateusz Nowak, Piotr Gruszczyński (70, Aleksander Rutkowski), Jakub Piliński, Łukasz Grabowski (60, Bartosz Zakrzewski).
Pozostałe wyniki VII kolejki (24-25.09.) ligi okręgowej: * Rzekunianka Rzekuń - Mazur Ojrzeń 2:1 * Wkra Radzanów - KS Wąsewo 1:3 * Konopianka Konopki - Kryształ Glinojeck 1:2 * Ostrovia Ostrów Maz. - Korona Szydłowo 2:2 * Wkra Bieżuń - Wymakracz Długosiodło 3:0 (goście zrezygnowali z przyjazdu na mecz).
W następnej VIII kolejce (1-2.10.) ligi okręgowej zagrają: * Kurpik Kadzidło - Wymakracz Długosiodło * Korona Szydłowo - Wkra Bieżuń * Kryształ Glinojeck - Ostrovia Ostrów Maz. * Sona Nowe Miasto - Konopianka Konopki (N. Miasto, sobota 1.10., g. 11) * Korona Karolinowo - Wkra Sochocin (Karolinowo, sobota 1.10., g. 11) * GKS Gumino - Rzekunianka Rzekuń (Gumino, sobota 1.10., g. 16) * KS Wąsewo - GKS Strzegowo * Mazur Ojrzeń - Wkra Radzanów.
tekst i foto: Artur Kołodziejczyk
tabela: www.90minut.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie