
Tak naprawdę, w ostatnich kolejkach sezonu A klasy emocje towarzyszą już tylko walce o uniknięcie spadku sochocińskiej Wkry. I z tej perspektywy ostatnia kolejka była bardzo zła. Wkra nie zdobyła żadnego punktu w meczu z Wymakraczem Długosiodło, a dodatkowo Korona Karolinowo i baboszewskie Orlęta przegrały z rywalami sochocinian (odpowiednio z Opią Opinogóra i Mazowszem Jednorożec).
Po dwóch porażkach u siebie konieczność zwycięstw na wyjazdach
Po środowej (9 czerwca) porażce z Orłem Sypniewo, Wkra ponownie znalazła się w strefie spadkowej i nie było wyjścia - sobotnie (12 czerwca) spotkanie na własnym boisku z Wymakraczem Długosiodło trzeba było wygrać, nie zważając na fakt, że rywal to piąty zespół ligi.
Mecz nie był porywający, w dodatku przerwany przez ulewny deszcz. Do przerwy „czystych” okazji nie stworzyła żadna z drużyn i było 0:0. Po zmianie stron już gole padły.
Pierwsza - tak bardzo ważna - mogła paść w 49 minucie, kiedy idealną sytuację zmarnował Artur Matla, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem uderzył tuż obok słupka.
A w 52 minucie, po dośrodkowaniu ze skrzydła i uderzeniu głową, prowadził Wymakracz.
Okazało się, że to zdecydowało, bo Wkra tego dnia miała „splątane nogi” i nie była w stanie z determinacją powalczyć o odwrócenie losów spotkania.
A goście - w 69 minucie - zdobyli drugiego gola i zwycięstwem Wymakracza 2:0 zakończył się ten sobotni mecz.
Ostatnie - tak ważne - spotkania tego sezonu Wkra zagra niestety na wyjazdach. Najpierw (sobota 19 czerwca, g. 10) sochocinianie zmierzą się z ostatnim w tabeli GKS Andrzejewo, a na finał rozgrywek (niedziela 27 czerwca, g. 16) z wiceliderem - Kurpikiem Kadzidło.
Jeszcze wszystko „leży na boisku” i sochocinianie mogą obronić A klasę. Wystarczy być lepszym od rywali, a być może nawet wystarczy wygrać choć jeden mecz - szczegółowymi scenariuszami dotyczącymi ostatnich kolejek zajmiemy się w oddzielnym materiale.
W scenariuszach dotyczących liczby spadkowiczów jedna rzecz już się wyjaśniła.
Niemożliwym jest już najbardziej optymistyczny scenariusz o zaledwie trzech spadkowiczach. Po ostatniej kolejce IV ligi wiadomo bowiem, że spadnie Nadnarwianka Pułtusk. Od sytuacji w wyższych ligach zaś zależy jeszcze los Makowianki Maków Maz.
Gdyby i ona spadła, a wicemistrz naszej okręgówki przegrał baraże - z A klasy spadnie sześć zespołów.
Na chwilę obecną, w najbardziej optymistycznym scenariuszu spadek z A klasy może dotyczyć czterech zespołów. Stanie się tak wówczas, kiedy z IV ligi spadnie tylko jedna drużyna (Nadnarwianka Pułtusk), a wicemistrz naszej okręgówki awansuje po barażach.
Pięć drużyn będzie spadać przy dwóch scenariuszach:
- z IV ligi spadnie jedna drużyna (Nadnarwianka Pułtusk), a wicemistrz naszej okręgówki przegra baraże;
- z IV ligi spadną dwie drużyny (Nadnarwianka Pułtusk i zagrożona jeszcze Makowianka), a wicemistrz naszej okręgówki awansuje po barażach.
12.06. Wkra Sochocin - Wymakracz Długosiodło 0:2 (0:0)
Wkra: Bartłomiej Napiórkowski - Robert Niepytalski (77, Mateusz Żulewski), Przemysław Walczak, Michał Macias, Mateusz Pałka, Kamil Blicharski, Dawid Nawrocki, Tomasz Koniec, Łukasz Szabrański (54, Krzysztof Kwiatkowski), Artur Matla (62, Krzysztof Dzięgielewski), Hubert Kozłowski.
„Zaczarowane” boisko w Karolinowie
Po dwóch kolejnych wygranych w meczach wyjazdowych (derbowym z Orlętami Baboszewo oraz Mazowszem Jednorożec) Korona powróciła na własne boisko.
Zadanie w sobotnim (12 czerwca) meczu z Opią Opinogóra było jasne. Podopieczni Cezarego Kwiatkowskiego chcieli „odczarować” własne boisko - ostatni raz bowiem na boisku w Karolinowie wygrali dawno, bo 1 maja w derbowym pojedynku z sochocińską Wkrą. Potem nastąpiła ta zła seria „domowych” spotkań - cztery kolejne porażki.
Okazja do przełamania była idealna, bo sobotni rywal - Opia Opinogóra - to przedostatni zespół ligi, z którym jesienią Korona wygrała na wyjeździe gładko 5:0. Jedynym „strachem” był fakt wielkiej determinacji przeciwników, którzy dramatycznie próbują uniknąć spadku.
Okazało się, że determinacja walczących o utrzymanie rywali wzięła górę i Opia wygrała 2:1.
Do przerwy - po bramce w 24 minucie - prowadzili goście. Korona wyrównała w 58 minucie, kiedy po faulu w polu karnym na Jakubie Pilińskim, jedenastkę wykorzystał Michał Kłodowski. Remisu jednak nie było, bo Opia - na dziesięć minut przed końcem - zdobyła zwycięskiego gola.
Piąta z rzędu porażka na własnym boisku - przy jednoczesnych dobrych i wygranych meczach wyjazdowych - jest trudna do wytłumaczenia.
Podopieczni Cezarego Kwiatkowskiego po weekendowej kolejce pozostają na szóstym miejscu i na finiszu rozgrywek może walczyć tylko o utrzymanie tej lokaty, nie mając już szans na pierwszą piątkę.
A ostatnie dwa spotkania Korona także zagra z zespołami walczącymi o utrzymanie. Najpierw (w sobotę 19 czerwca, g. 13.30) w Chorzelach z Orzycem, by sezon zakończyć na własnym boisku (w sobotę 26 czerwca, g. 16) pojedynkiem z Pełtą Karniewo.
12.06. Korona Karolinowo - Opia Opinogóra 1:2 (0:1)
bramka: Kłodowski (58, rzut karny po faulu na Pilińskim).
Korona: Łukasz Leśniak (46, Damian Kowalski) - Maciej Zadroga, Jakub Klebaniuk, Aleksander Rutkowski (46, Jakub Zakrzewski), Karol Brzeszkiewicz, Kamil Baryga, Michał Kłodowski, Mateusz Nowak, Adrian Skwarski, Piotr Nowicki, Jakub Piliński.
Orlęta też „nie zagrały dla Wkry”
Po przegranym (3:4) derbowym pojedynku z Koroną Karolinowo, Orlęta czekał dwumecz wyjazdowy ze zdeterminowanymi rywalami walczącymi o utrzymanie.
Pierwszy egzamin z trudnych wyjazdów, podopieczni Grzegorza Ziółkowskiego zdali w minioną środę (9 czerwca), na przysłowiową piątkę, a w rzeczywistości na 8:0 w pojedynku z GKS Andrzejewo.
Wyjazdowy dublet Orląt pojechały „ustrzelić” w niedzielę (13 czerwca) do Jednorożca. Jesienią baboszewianie nie mieli z Mazowszem żadnych problemów, wygrywając aż 8:0.
Teraz było odwrotnie - to Mazowsze było w niedzielnym meczu lepszym zespołem. Już do przerwy zdeterminowani walką o uniknięcie spadku gospodarze prowadzili 1:0 - po rzucie karnym z 19 minuty.
Po zmianie stron wiele się nie zmieniło. Jedynie to, że kiedy drużyna z Jednorożca ponownie miała szansę na gola z rzutu karnego (w 52 minucie), to obronił go Filip Brzeziński.
Na niewiele się to jednak zdało. Już bowiem pięć minut po tej jedenastce Mazowsze zdobyło drugiego gola, a w 85 minucie ustaliło wynik trzecią bramką.
Na finał sezonu Orlęta rozegrają dwa mecze (także z zespołami zagrożonymi spadkiem) na własnym boisku. Najpierw (w sobotę 19 czerwca, g. 13.30) baboszewianie podejmą Pełtę Karniewo, a następnie - Borutę Kuczbork, z którą zagrają prawdopodobnie w sobotę, 26 czerwca (godzina jest jeszcze w trakcie ustalania).
Jest jeszcze o co walczyć. Po ostatniej kolejce Orlęta znajdują się na siódmym miejscu, i mogą jeszcze wskoczyć do pierwszej szóstki.
13.06. Mazowsze Jednorożec - Orlęta Baboszewo 3:0 (1:0)
Orlęta: Filip Brzeziński - Paweł Korycki, Maciej Lewandowski, Łukasz Oleszkowicz, Adam Senkowski, Łukasz Skibiński, Dominik Archipienko (46, Mikołaj Obrębski), Krystian Odolczyk, Piotr Zjadewicz, Paweł Łączyński, Patryk Zajączkowski.
Pozostałe wyniki XXIX (12-13 czerwca) kolejki A klasy: * Wkra Radzanów - GUKS Krasnosielc 5:0 * Bartnik Myszyniec - GKS Andrzejewo 2:5 * Pełta Karniewo - Boruta Kuczbork 2:2 * Rzekunianka Rzekuń - Orzyc Chorzele 3:1 * Kurpik Kadzidło - Orzeł Sypniewo 6:0.
W XXX (19-20 czerwca) kolejce zagrają: * GUKS Krasnosielc - Kurpik Kadzidło * Orzeł Sypniewo - Rzekunianka Rzekuń * Orzyc Chorzele - Korona Karolinowo (Chorzele, sobota 19.06., g. 13.30) * Opia Opinogóra - Mazowsze Jednorożec * Orlęta Baboszewo - Pełta Karniewo (Baboszewo, sobota 19.06., g. 13.30) * Boruta Kuczbork - Bartnik Myszyniec * GKS Andrzejewo - Wkra Sochocin (Andrzejewo, sobota 19.06., g. 10) * Wymakracz Długosiodło - Wkra Radzanów.
W XXI (26-27 czerwca) kolejce zagrają: * Mazowsze Jednorożec - GUKS Krasnosielc * Korona Karolinowo - Pełta Karniewo (Karolinowo, sobota 26.06., g. 16) * Rzekunianka Rzekuń - Bartnik Myszyniec * Kurpik Kadzidło - Wkra Sochocin (Kadzidło, niedziela 27.06., g. 16) * Orzeł Sypniewo - Wkra Radzanów * Orzyc Chorzele - Wymakracz Długosiodło * Opia Opinogóra - GKS Andrzejewo * Orlęta Baboszewo- Boruta Kuczbork (Baboszewo, termin w trakcie ustalania).
Artur Kołodziejczyk; foto: Robert Skwarski
tabela: www.90minut.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie