
Wójt gminy Raciąż, Ryszard Giszczak złożył w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej - spółkę miasta Raciąża. Zdaniem wójta spółka niezgodnie z prawem wprowadziła cenę za wodę, dostarczaną mieszkańcom gminy. Zdaniem prezesa spółki cena wody jest z prawem zgodna.
O zawiadomieniu, które trafiło do Prokuratury Rejonowej w Płońsku wójt gminy Raciąż, Ryszard Giszczak poinformował radnych podczas wtorkowej sesji, 6 listopada. Można powiedzieć, że jest to dalszy ciąg sporu o wodę między gminą a miastem Raciąż.
Do niedawna mieszkańcy gminy płacili niższą cenę za wodę (1,70 za 1 m3) z wodociągu obsługiwanego przez miejską spółkę PGKiM niż mieszkańcy miasta (2,44 zł za m3). Wiosną tego roku spółka wprowadziła nową taryfę, według której dla wszystkich odbiorców miała obowiązywać cena 2,44 zł. Rada gminy - rok wcześniej - w drodze uchwały odmówiła zatwierdzenia tej taryfy, uznając stawki za zawyżone, a spółka miasta zwróciła się do wojewody o uznanie uchwały za nieważną. Tak zresztą się stało, ale gmina wniosła skargę na rozstrzygnięcie wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który przyznał rację wojewodzie. Gmina wystąpiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uchylił zarówno postanowienie wojewódzkiego sądu, jak i wojewody.
W połowie października wójt gminy Raciąż, Ryszard Giszczak złożył zawiadomienie w płońskiej prokuraturze. Zdaniem władz gminy, spółka bezprawnie nalicza i wystawia faktury na zawyżone stawki cen za wodę i bezprawnie wystawia wezwania do zapłaty, co narusza interesy odbiorców wody. Poza tym wniosek spółki o zatwierdzenie taryf dotyczył okresu od sierpnia 2006 do końca lipca 2007, spółka nie wystąpiła o zatwierdzenie stawek po tym okresie. Gmina zwróciła się do prokuratury o podjęcie czynności zmierzających do zaprzestania przez spółkę bezprawnych, zdaniem gminy, działań.
Mieszkańcy gminy są zdezorientowani, nie wiedzą czy rację ma gmina czy spółka i ile mają płacić za wodę. Pytali o to zresztą na wtorkowej sesji sołtysi.
Wójt Giszczak odparł, że został zmuszony do złożenia zawiadomienia w prokuraturze o wyłudzeniu od mieszkańców pieniędzy, a osoby, które zapłaciły za wodę wyższą cenę (2,44 zł) mogą wystąpić w sprawie zwrotu różnicy do sądu. Gmina tym osobom zapewni pomoc prawną.
Prezes miejskiej spółki PGKiM w Raciążu twierdzi, że wszystko jest zgodnie z prawem. Spółka nie była stroną postępowań w sądzie administracyjnym, do dziś nie otrzymała wyroków w tej sprawie. A ponieważ wojewoda uznał uchwałę gminy za nieważną, jako prezes spółki miał obowiązek wprowadzenia nowej taryfy, co wcześniej zostało ogłoszone w prasie, poinformowany został również wójt gminy. Zdaniem prezesa rozstrzygnięcie NSA nie ma wpływu na wprowadzenie taryf.
Prezes powołuje się również na wyrok płońskiego sądu z października tego roku. Wyrok dotyczył następującej sprawy. Mieszkaniec gminy Raciąż płacił za pobraną wodę po 1,70 za m3. Spółka, która naliczała mu po 2,44 zł za m3 wystąpiła do sądu o zapłatę różnicy. Sąd zapłatę różnicy zasądził wraz z odsetkami. W ocenie sądu spółka miała prawo dochodzić zapłaty za wodę według taryfy, z którą nie zgadza się gmina, bowiem ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę nie wskazuje, że obowiązywanie nowych taryf uzależnione jest od rozstrzygnięcia sądu administracyjnego. (ko)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie